Reklama
WIG82 617,04+1,30%
WIG202 430,62+1,50%
EUR / PLN4,32+0,05%
USD / PLN4,00+0,22%
CHF / PLN4,42+0,22%
GBP / PLN5,05+0,29%
EUR / USD1,08-0,18%
DAX18 499,89+0,12%
FT-SE7 952,25+0,26%
CAC 408 239,22+0,42%
DJI39 760,08+1,22%
S&P 5005 248,49+0,86%
ROPA BRENT86,35+0,76%
ROPA WTI82,43+0,87%
ZŁOTO2 212,82+0,96%
SREBRO24,62+0,20%

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

goldman sachs polska

Segment metali przemysłowych czekają dobre perspektywy, co w końcu inwestorzy dostrzegą – zaznaczył amerykański bank inwestycyjny Goldman Sachs w najnowszym raporcie z 30 sierpnia zatytułowanym „A fundamentally mispriced market”. Przesądzić o tym ma pogłębiająca się nierównowaga bilansu podażowo-popytowego ze szczególnie jaskrawym przypadkiem prognozowanego chronicznego i głębokiego deficytu aluminium. Ożywienie w światowej gospodarce nie jest epizodyczne i utrzyma się jeszcze przez dłuższy czas. Zapasy metali osiągnęły wiosną tegoroczne maksimum i kurczą się systematycznie. Widać to zwłaszcza w sektorze motoryzacyjnym, w którym relacja zapasów do sprzedaży spadła do 0,8 pkt. z 1,9 pkt. w drugim półroczu 2020 roku. Jak tak dalej pójdzie, mówiąc żartobliwie, to niewykluczone, że niedługo w salonach samochodowych czekają nas scenki rodem ze skeczu „Z tyłu sklepu” kabaretu Tey, w którym Zenon Laskowik wielokrotnie wypowiada frazę „nie ma”, gdy Bohdan Smoleń dopytuje się o dostępność towarów.

 

Inwestorzy od pewnego czasu koncentrują się na czynnikach makroekonomicznych kosztem coraz bardziej optymistycznych danych mikroekonomicznych – tak sądzą Nicholas Snowdon, Daniel Sharp i Jeffrey Currie, analitycy banku inwestycyjnego Goldman Sachs, twórcy opracowania.

Ich zdaniem powiększa się przepaść pomiędzy przywiązywaniem wagi do obu grup czynników. Nadmiernej koncentracji na kwestiach makro – począwszy od zapowiedzianego stopniowego wygaszania skupu długu skarbowego i papierów wartościowych zabezpieczonych hipoteką instytucji finansowych (MBS) w ramach taper tantrum przez Fed, a skończywszy na nowych odmianach koronawirusa i ryzyku kolejnej fali zakażeń - towarzyszy z reguły pomijanie coraz bardziej korzystnego otoczenia mikro.

Reklama

„Chociaż te ryzyka makro są realne, to historia pokazała, że towary - a w szczególności metale - osiągają lepsze wyniki podczas podwyżek stóp procentowych przez Fed i pozostają stosunkowo odporne na ryzyko COVID. Uważamy, że wraz z dalszym spadkiem liczby przypadków koronawirusa w Chinach i rozwianiu niepewności co do harmonogramu ograniczania wydatków przez Fed, inwestorzy ponownie skoncentrują się na trendach mikro i skorygują wyceny metali nieszlachetnych w sposób bardziej zbliżony do fundamentów” – napisali autorzy opracowania.

 

INDEKS METALI PRZEMYSŁOWYCH ZYSKA 24 PROC. W CIĄGU 12 MIESIĘCY

Mając to na względzie analitycy banku inwestycyjnego oczekują, że indeks S&P GSCI Industrial Metals w perspektywie 12 miesięcy zyska 24 proc.

Zadaniem tego indeksu (ticker: SPGSIN) jest mierzenie koniunktury w segmencie nieżelaznych metali przemysłowych - aluminium, miedzi, ołowiu, niklu i cynku. S&P GSCI Industrial Metals jest publikowany od maja 1991 roku. Oblicza się go dla pięciu walut (USD, CHF, EUR, GBP i JPY).

Od początku roku zyskał 24 proc. (w USD) i był gorszy w porównaniu z S&P GSCI, indeksem mierzącym koniunkturę dla całego rynku towarowego, który poszedł w górę o ponad 30 proc. Niemniej w dłuższej perspektywie – na bazie urocznionych stóp zwrotu – indeks dla nieżelaznych metali przemysłowych radzi sobie relatywnie lepiej niż miernik szerokiego rynku. Widać to wyraźnie dla okresów od 3 do 10 lat, gdy metale przemysłowe dawały zdecydowanie wyższe stopy zwrotu niż cała klasa commodities.

Reklama

 

Wykres 1 – Urocznione stopy zwrotu dla indeksów nieżelaznych metali przemysłowych i rynku towarowego z rodziny S&P GSCI

Goldman Sachs twierdzi, że rynek metali przemysłowych jest fundamentalnie źle wyceniony! W ciągu 12 miesięcy może solidnie wzrosnąć? Ile?  - 1

Goldman Sachs twierdzi, że rynek metali przemysłowych jest fundamentalnie źle wyceniony! W ciągu 12 miesięcy może solidnie wzrosnąć? Ile?  - 1

Legenda: na wykresie znajdują się urocznione stopy zwrotu dla metali przemysłowych (S&P GSCI Industrial Metals) i całego rynku towarowego (S&P GSCI) dla indeksów typu total return - przykładowo stopa zwrotu dla danych 5Y pokazuje, ile średniorocznie w perspektywie inwestycji za ostatnie 5 lat mógł zarobić inwestor; wyjaśnienie skrótów: YTD - stopa zwrotu od początku roku, 1Y, 3Y, 5Y, 10Y - urocznione stopy zwrotu odpowiednio dla okresów inwestycji w perspektywie 1 roku, 3 lat, 5 lat i 10 lat; stopy zwrotu w odniesieniu do daty referencyjnej 3.IX.2021

Źródło: opracowanie własne na podstawie S&P

Reklama

 

Z metodologią obliczania indeksów dla rynku towarowego i jego segmentów z rodziny S&P GSCI zapoznasz się tu: https://www.spglobal.com/spdji/en/documents/methodologies/methodology-sp-gsci.pdf. W dokumencie znajdują się dane na temat specyfikacji kontraktów futures towarów monitorowanych przez indeksy z tej rodziny (m. in. na str. 27 i 30).

S&P GSCI Industrial Metals Spot Price Index od maja tego roku porusza się w trendzie horyzontalnym wyznaczonym przez przedział ok. 440-490 pkt. i brakuje mu jeszcze sporo do historycznego maksimum w okolicach 520 pkt. Niemniej, gdyby przewidywania Goldman Sachs okazały się trafne, to czeka go najpierw przełamanie oporu w postaci wierzchołka z kwietnia 2011 roku (ok. 500 pkt.), a następnie przebicie rekordu z maja 2007 roku i finalnie osiągnięcie pułapu ok. 590 pkt.

 

Wykres 2 – S&P GSCI Industrial Metals w latach 2004-2021 na bazie interwałów tygodniowych

Reklama

Goldman Sachs twierdzi, że rynek metali przemysłowych jest fundamentalnie źle wyceniony! W ciągu 12 miesięcy może solidnie wzrosnąć? Ile?  - 2

Goldman Sachs twierdzi, że rynek metali przemysłowych jest fundamentalnie źle wyceniony! W ciągu 12 miesięcy może solidnie wzrosnąć? Ile?  - 2

Źródło: stockcharts.com

 

OCZEKIWANIA IDĄ W GÓRĘ

Specjaliści Goldman Sachs zweryfikowali swoje szacunki dla kluczowych metali nieszlachetnych – są to oczekiwania dla 12-miesięcznego terminu. Podtrzymali wprawdzie cenę docelową dla miedzi, ale podnieśli o blisko 10 proc. oczekiwania związane z kształtowaniem się kursów innych metali nieżelaznych.

 

Reklama

Wykres 3 – Ścieżka czasowa oczekiwań zmian cen S&P GSCI Industrial Metals i wybranych metali z tego indeksu (w proc.)

Goldman Sachs twierdzi, że rynek metali przemysłowych jest fundamentalnie źle wyceniony! W ciągu 12 miesięcy może solidnie wzrosnąć? Ile?  - 3

Goldman Sachs twierdzi, że rynek metali przemysłowych jest fundamentalnie źle wyceniony! W ciągu 12 miesięcy może solidnie wzrosnąć? Ile?  - 3

Legenda: prognozowane zmiany S&P GSCI Industrial Metals i metali przemysłowych w USD dla okresów 3M, 6M i 12M, czyli odpowiednio w perspektywie 3, 6 i 12 miesięcy; dane dla oczekiwanych stóp zwrotu podane są narastająco

Źródło: opracowanie własne na podstawie Goldman Sachs Global Investment Research

 

Reklama

W myśl prognoz analityków instytucji w dłuższej perspektywie najwięcej wzrośnie cena miedzi. Średnioroczny kurs czerwonego metalu ma pójść do góry z 6 067 USD/tonę w 2020 roku do 12 000 USD/t w 2023 roku (+97,8 proc.).

Przewidywane zmiany dla pozostałych nieżelaznych metali przemysłowych zakładają także solidne zwyżki. Aluminium ma zyskać prawie 90 proc. – wzrost z 1 712 USD/t (2020) do 3 250 USD (2023). Nikiel ma urosnąć w analogicznym okresie z 13 800 USD/tonę do 25 000 USD (+81,2 proc.), a cynk z 2 226 USD/t do 3 450 USD (+55,0 proc.).

 

Wykres 4 – Bilans podażowo-popytowy miedzi wraz ze średnioroczną ceną w latach 2012-2023

Goldman Sachs twierdzi, że rynek metali przemysłowych jest fundamentalnie źle wyceniony! W ciągu 12 miesięcy może solidnie wzrosnąć? Ile?  - 4

Goldman Sachs twierdzi, że rynek metali przemysłowych jest fundamentalnie źle wyceniony! W ciągu 12 miesięcy może solidnie wzrosnąć? Ile?  - 4

Reklama

Źródło: Goldman Sachs

Wykres 5 – Bilans podażowo-popytowy niklu wraz ze średnioroczną ceną w latach 2012-2023

Goldman Sachs twierdzi, że rynek metali przemysłowych jest fundamentalnie źle wyceniony! W ciągu 12 miesięcy może solidnie wzrosnąć? Ile?  - 5

Goldman Sachs twierdzi, że rynek metali przemysłowych jest fundamentalnie źle wyceniony! W ciągu 12 miesięcy może solidnie wzrosnąć? Ile?  - 5

Źródło: Goldman Sachs

Wykres 6 – Bilans podażowo-popytowy aluminium wraz ze średnioroczną ceną w latach 2012-2023

Reklama

Goldman Sachs twierdzi, że rynek metali przemysłowych jest fundamentalnie źle wyceniony! W ciągu 12 miesięcy może solidnie wzrosnąć? Ile?  - 6

Goldman Sachs twierdzi, że rynek metali przemysłowych jest fundamentalnie źle wyceniony! W ciągu 12 miesięcy może solidnie wzrosnąć? Ile?  - 6

Źródło: Goldman Sachs

Wykres 7 – Bilans podażowo-popytowy cynku wraz ze średnioroczną ceną w latach 2012-2023

Goldman Sachs twierdzi, że rynek metali przemysłowych jest fundamentalnie źle wyceniony! W ciągu 12 miesięcy może solidnie wzrosnąć? Ile?  - 7

Goldman Sachs twierdzi, że rynek metali przemysłowych jest fundamentalnie źle wyceniony! W ciągu 12 miesięcy może solidnie wzrosnąć? Ile?  - 7

Źródło: Goldman Sachs

Reklama

 

MIKRO WSPIERA METALE PRZEMYSŁOWE

Jakie czynniki ze sfery mikro wpływają na poprawę oczekiwań ekspertów amerykańskiego banku inwestycyjnego?

Jednym z nich są spadające zapasy. Silne odbicie w gospodarkach całego świata obserwowane od dłuższego czasu zdaje się nie być krótkotrwałym epizodem, poprzedzonym szokami podażowo- popytowymi w związku z ubiegłoroczną recesją w sferze realnej z powodu eksplozji zakażeń koronawirusem i pogorszeniem oczekiwań ze strony gospodarstw domowych i w sektorze przedsiębiorstw.

W takim otoczeniu dość istotnie zostały zredukowane dostępne zapasy, które tegoroczny szczyt osiągnęły w pierwszym półroczu. Spadki objęły aluminium, nikiel i cynk, zapasy miedzi oscylowały wokół w miarę równomiernego poziomu.

Przykładowo w przypadku niklu zapasy mierzone w tygodniach konsumpcji zniżkowały z ok. 5,5 tygodni w marcu do ok. 4,5 tygodni w sierpniu. Co więcej, zgodnie z prognozami Goldman Sachs to nie koniec spadku dostępnych zasobów.

Reklama

 

Wykres 8 – Zmiany zapasów nieżelaznych metali przemysłowych w 2021 roku

Goldman Sachs twierdzi, że rynek metali przemysłowych jest fundamentalnie źle wyceniony! W ciągu 12 miesięcy może solidnie wzrosnąć? Ile?  - 8

Goldman Sachs twierdzi, że rynek metali przemysłowych jest fundamentalnie źle wyceniony! W ciągu 12 miesięcy może solidnie wzrosnąć? Ile?  - 8

Legenda: poziom zapasów jest mierzony tygodniami konsumpcji poszczególnych metali

Źródło: Goldman Sachs

Reklama

 

Strukturalny deficyt podaży staje się coraz bardziej zauważalny. Może to nie być stan jedynie przejściowy, jeżeli uwzględni się dłuższą perspektywę. Znaczący wpływ na to ma coraz powszechniejsza korekta polityk na szczeblu rządowym/ponadpaństwowym w zakresie miksu energetycznego, co wiąże się z dążeniem do dekarbonizacji świata.

Do budowy instalacji energetycznych sprzyjających obniżeniu emisyjności dwutlenku węgla do atmosfery niezbędny jest szereg metali – powszechnie określa się je jako „zielone metale”, wzorem zielonej energii, która nie pochodzi z silnie zanieczyszczających środowisko paliw kopalnych. W tym gronie znajdują się niektóre nieżelazne metale przemysłowe.

„Nasi specjaliści z branży zielonych metali nie tylko podnieśli swoje szacunki dotyczące pojazdów elektrycznych w związku z bardziej restrykcyjną polityką motoryzacyjną w Europie, ale również administracja prezydenta Bidena zakłada osiągnięcie penetracji pojazdów elektrycznych na poziomie 50 proc. do 2030 roku, co doprowadzi do dodatkowego wykorzystania ok. 200 tys. ton miedzi i 130 tys. ton niklu do 2030 roku. Co więcej, widzimy coraz więcej oznak dalszego wspierania polityki na horyzoncie - wraz ze zbliżaniem się COP26 (przyp. FXMAG – COP26, czyli 26 Konferencja Narodów Zjednoczonych w Sprawie Zmian Klimatu odbędzie się w Glasgow w dniach 31.X-12.XI.2021 – więcej na jej temat znajdziesz tu: https://www.ukcop26.org), kraje zaczną ogłaszać bardziej rygorystyczne cele w okresie poprzedzającym konferencję, a ekstremalne zjawiska pogodowe od Kanady po Chiny sprawiają, że polityka klimatyczna staje się bardziej istotna niż kiedykolwiek wcześniej” – wyjaśnili analitycy Goldman Sachs.

„Ponadto obawy związane z polityką ESG sprawiają, że nakłady inwestycyjne utrzymują się na wieloletnim niskim poziomie, a kadra zarządzająca spółek bardziej koncentruje się na zapewnieniu zysków inwestorom niż na dokonywaniu inwestycji w coraz bardziej niepewnym świecie. Ograniczenie wzrostu gospodarczego jest również wzmacniane przez niezaskakujący powrót nacjonalizmu surowcowego, ponieważ wzrost cen surowców stanowi oczywiste rozwiązanie dla rosnących długów fiskalnych” – dodali.

Reklama

 

 

DŁUGOTRWAŁE DEFICYTY PODAŻOWE DOMINUJĄ

Kurczące się zapasy są tylko jednym z elementów układanki w bilansie podażowo-popytowym. Poza nimi liczy się także zapotrzebowanie na surowce (popyt), a także zdolność firm w zakresie wydobycia rud metali oraz pozyskania surowców z odzysku poprzez recykling złomu (podaż).

Bilans podażowo-popytowy to nic innego jak różnica pomiędzy dostępnymi zasobami surowca z wszelkich źródeł (rynek pierwotny – górnictwo, rynek wtórny – recykling) a zapotrzebowaniem na nie.

Reklama

W ocenie amerykańskiego banku inwestycyjnego najbliższe lata zostaną zdominowane przez deficyty podażowe w segmencie nieżelaznych metali przemysłowych, które niekiedy mogą przybrać rozmiar chronicznych.

Największa nierównowaga zapanować ma w przypadku aluminium – deficyt można nazwać chronicznym, ponieważ wystąpi w latach 2021-2023. Co gorsza będzie się on pogłębiał wraz z upływem czasu – z -506 tys. ton w 2021 roku do -1 541 tys. ton w 2023 roku. Nieco lepiej ma być na pozostałych rynkach – deficyty podażowe na niklu i miedzi mają trwać w latach 2021-2022, a na cynku w 2021 i 2023 roku.

 

POPYT NA METALE PRZEMYSŁOWE WCIĄŻ BĘDZIE DOPISYWAĆ

Poza zakłóceniami bilansu po stronie podaży uwagę Goldman Sachs zwraca bardzo silne ożywienie popytu, który dodatkowo nie może być w pełni zaspokojony.

„Nasze początkowe oczekiwania dotyczące wysokiego, jednocyfrowego tempa wzrostu popytu na metale na rynkach rozwiniętych okazały się zbyt ostrożne, a gwałtowne tempo wzrostu rdr wykracza poza okresy największego osłabienia popytu w ubiegłym roku. Siła popytu w krajach uprzemysłowionych została potwierdzona przez regionalne przyrosty zapasów, jak również przez skrajne sygnały cenowe, takie jak gwałtownie rosnące premie za fizyczne aluminium w USA i Europie” – uważają Snowdon, Sharp i Currie.

Reklama

Subkomponenty PMI pokazują wciąż niemal rekordowe zaległości w realizacji zamówień, lecz niektórzy obserwatorzy rynku obawiają się, że tak wysokie odczyty nie są do utrzymania na dłuższą metę i spodziewają się umiarkowanego popytu na metale od momentu osiągnięcia ponadprzeciętnych poziomów.

„Uważamy, że taka obawa jest błędna z trzech powodów. Po pierwsze, istnieją dowody na to, że istnieje znaczny popyt, który został ograniczony przez wąskie gardła związane z COVID. Na podstawie widocznych wskaźników, takich jak portfel zamówień i informacje zwrotne z przemysłu, nie można stwierdzić, że warunki popytowe ulegną pogorszeniu na początku 2022 roku. (…) Nasi ekonomiści spodziewają się, że popyt na dobra trwałe w segmencie gospodarek rozwiniętych utrzyma się powyżej trendu również w 2022 roku” – ocenili eksperci banku.

Kolejnym argumentem jest to, że popyt końcowy w 2022 roku będzie związany z uzupełnianiem zapasów. Rozciągnięte globalne łańcuchy dostaw sprawiły, że firmy redukują zapasy wyrobów gotowych. Produkcja przemysłowa rynków rozwiniętych, poza sektorem motoryzacyjnym, powróciła już do poziomu przedpandemicznego.

„Tymczasem w USA i Europie zapasy aut są nadal wyprzedawane, a wskaźnik relacji zapasów do sprzedaży spadł do 0,8 pkt. wobec średniego poziomu 1,9 pkt. w drugim półroczu 2020 roku. Tak niski poziom zapasów wyrobów gotowych otwiera drogę do kolejnej fali odbudowy popytu na metale w drugim półroczu 2021. Po trzecie, zauważamy, że spowolnienie aktywności gospodarek uprzemysłowionych i tempa wzrostu popytu wcale nie musi oznaczać warunków nadwyżkowych. Jak już wcześniej wspominaliśmy, że towary są aktywami spotowymi, które wyceniają względne poziomy popytu i podaży, a nie tempo wzrostu. Oznacza to, że dopóki podaż towarów będzie rosła wolniej niż popyt (co ma miejsce), dopóty fundamenty towarowe będą się zacieśniać” – podsumowali argumentację analitycy towarowi Goldman Sachs.

Czytaj więcej