Reklama
WIG82 745,58+1,45%
WIG202 436,05+1,72%
EUR / PLN4,31-0,17%
USD / PLN3,99+0,06%
CHF / PLN4,43+0,47%
GBP / PLN5,04+0,11%
EUR / USD1,08-0,22%
DAX18 492,49+0,08%
FT-SE7 952,62+0,26%
CAC 408 205,81+0,01%
DJI39 786,20+0,07%
S&P 5005 255,60+0,14%
ROPA BRENT86,86+1,35%
ROPA WTI83,04+1,62%
ZŁOTO2 223,16+1,43%
SREBRO24,88+1,26%

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

gdzie kupować akcje

Z artykułu dowiesz się:

  • Co to są akcje?
  • Jak kupować akcje?
  • Gdzie śledzić notowania na GPW?
  • Co to jest dywidenda?
  • Co to jest IPO?
  • Jakie są rodzaje akcji giełdowych?
  • Czy warto inwestować małe kwoty na giełdzie?
  • Czy do zakupu akcji trzeba otwierać konto maklerskie?
  • Gdzie najlepiej kupić akcje?
  • Czym jest ETF?

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo 

 

Co to są akcje. Co znaczy kupić akcje?

Akcje to papier wartościowy, który reprezentuje udział w kapitale określonej spółki. Żeby obracać akcjami, spółka nie musi być notowania na warszawskiej giełdzie. Wystarczy, że znajdziesz chętnego akcjonariusza (osobę, która posiada akcje spółki) i ustalisz z nim cenę za jaką chcesz kupić akcje. Co więcej musicie się także dogadać co do ilości akcji. W przypadku niektórych spółek do zakupu akcji nie wystarczy znaleźć chętnego do sprzedaży, ale również na transakcję muszą się zgodzić pozostali akcjonariusze. Proces wygląda prosto, ale tak naprawdę taki jest dzięki Giełdzie Papierów Wartościowych, która jest miejscem, w którym znajdziesz osobę chętną do sprzedaży akcji. Bez wychodzenia z domu, bez poszukiwania akcjonariuszy, bez zbędnych telefonów. Proces bez giełdy dla przeciętnej osoby jest praktycznie nie do przejścia, a przede wszystkim jest niezwykle kosztowny. Tym bardziej, że najprawdopodobniej chęć zakupu akcji o wartości kilku tysięcy złotych zostanie wyśmiana przez akcjonariuszy. Dzięki giełdzie możesz być współwłaścicielem ogromnych spółek.

Reklama

Najważniejsze, że  cały proces nie będzie dla Ciebie tak kosztowny jakbyś miał to zrobić od początku do końca na własną rękę. Żeby spółka mogła być notowana na giełdzie musi posiadać formę prawną spółki akcyjnej. Wszystkie firmy, które znajdziesz na GPW w Warszawie, bez względu na to czy jest to główny parkiet czy rynek New Connect to spółki akcyjne. To specyficzna forma prawna, która daje możliwość łatwego obrotu posiadanymi udziałami. Jak pewnie się domyślasz nie każda spółka akcyjna notowana jest na giełdzie. Żeby podmiot pojawił się na GPW to musi dokonać tzw. IPO, czyli Inital Public Offering.

 

Zobacz także: Jak założyć konto Forex?

 

Co to jest IPO?

IPO to pierwsza oferta publiczna. Poprzedza ją stworzenie tzw. prospektu emisyjnego. W tym dokumencie potencjalni akcjonariusze znajdą informacje na temat spółki takie jak m.in. wyniki finansowe, opis działalności, prognozy, ale również potencjalne zagrożenia. Stworzenie prospektu emisyjnego jest bardzo czasochłonnym procesem, a dodatkowo taki dokument musi spełnić szereg wymogów. W momencie gdy prospekt zostanie zaakceptowany inwestorzy będą mogli zapisywać się na akcje w danym biurze maklerskim. Niestety nie każdy dom maklerski da nam możliwość zapisania się na akcje w IPO. Dlatego może się okazać, że żeby kupować akcje będziesz potrzebował więcej niż jednego konta. O tym w dalszej części artykułu. 

Akcje będziesz mógł kupić w przypadku oferty publicznej (IPO) wtedy gdy dom maklerski będzie miał dla Ciebie taką ofertę. Jak wygląda zapisywanie się na akcje i kupno akcji na rynku pierwotnym? W domu maklerskim dokonujesz zapisu na akcje, deklarujesz ilość akcji, którą chcesz kupić. Cena akcji bądź jej widełki określone są w prospekcie emisyjnym. Nie od razu po zapisaniu się na akcje dojdzie do zakupu. Dom maklerski przez określony czas będzie zbierał chętnych do kupna akcji w ofercie publicznej. Jeżeli chętnych będzie zdecydowanie więcej niż dostępnych akcji będzie miała miejsce redukcja. Jak taki proces wygląda? Załóżmy, że spółka, która emituje akcje, założyła, że emisja obejmie 100 000 akcji.

Reklama

Każda akcja sprzedawana będzie po cenie 10 złotych. Łącznie z emisji akcji spółka chce pozyskać dokładnie 1 milion złotych. Załóżmy, że chcesz kupić akcje w emisji pierwotnej o wartości 10 000 złotych. W tym celu zapisujesz się na kupno 1000 akcji.  Okazuje się, że chętnych było zdecydowanie więcej i kapitał, który chce zainwestować wynosi nie 1 milion złotych, ale aż 10 milionów. W momencie gdy zapisy zostaną zamknięte dojdzie do redukcji. Zamiast otrzymać 1000  akcji otrzymasz 100 akcji. Dlatego, że chętnych było 10 razy więcej niż akcji do sprzedania. Ten proces może dla Ciebie wyglądać skomplikowanie, ale spokojnie, omawiamy temat pierwszej oferty publicznej. Gdy regularnie będziesz kupował akcje to będzie to robił na rynku wtórnym, a nie pierwotnym. 

W przypadku gdy doszłoby do sytuacji, że chętnych byłoby mniej nie będzie zobowiązany do dopłaty. Kupisz dokładnie tyle akcji na ile się zapisałeś. W momencie złożenia zapisu na twoim rachunku maklerskim zostaną zamrożone środki dokładnie o wartości potencjalnej transakcji. Tu może pojawić się duży problem z zyskownością takiej transakcji. Przy dużej redukcji może się okazać, że zamrozisz swój kapitał na miesiąc czasu, a ostatecznie zajmiesz pozycję np. 100 krotnie mniejszą niż zakładałeś. Nawet jak akcje wystrzelą to będzie to dla Ciebie 100 krotnie mniejszy efekt niż zakładałeś.

W przypadku bardzo popularnych spółek w trakcie emisji pierwotnej mogą pojawić się ograniczenia takie jak:

  • będziesz mógł zapisać się na maksymalnie określoną ilość akcji
  • będziesz mógł zapisać się tylko i wyłącznie z jednego rachunku maklerskiego.

 

W historii GPW nie brakowało sytuacji, w której inwestorzy indywidualni dokonywali zapisów na akcje korzystając z kont maklerskich rodziny i znajomych. Wszystko po to, żeby w przypadku potencjalnej redukcji kupić jak najwięcej akcji. Nie trudno się domyślić, że taki proces potęgował tylko skalę redukcji. Dla osób, które chciały kupić akcję danej spółki, a "nie kombinowały" inwestycja mogła być zupełnym niewypałem w związku z ostatecznie objętym bardzo małym pakietem akcji. W przypadku emisji pierwotnej osoba, która kupiła akcje w trakcie emisji z niecierpliwością czeka na sytuację, w której spółka zadebiutuje na giełdzie. To moment kiedy pojawią się notowania akcji danego podmiotu, a Ty będziesz mógł swobodnie obracać akcjami wymieniając je na gotówkę i z powrotem. Oczywiście o ile znajdzie się druga strona chętna do wykonania transakcji. Im większa spółka, tym teoretycznie większa płynność. Płynność to możliwość kupna akcji bez istotnego wpływu na jej kurs. 

To bardzo ważne. Kupując akcje wpływasz na ich wzrost, a chyba zdajesz sobie sprawę, że chcesz kupić po jak najkorzystniejszej cenie. Spółki, które notowane są na giełdzie to firmy, które przeszły drogę IPO i aktualnie notowane są na rynku wtórnym. Rynek pierwotny i rynek wtórny na giełdzie praktycznie obrazuje to jak te rynki wyglądają w przypadku nieruchomości. Rynek pierwotny to inaczej zakup od pierwszego właściciela, czyli pierwsze możliwe kupno do wykonania. W przypadku spółek sprzedającą akcje jest albo sama spółka albo jej właściciele.

Reklama

W przypadku nieruchomości sprzedającym jest deweloper. Jeżeli chodzi o rynek wtórny na rynku akcyjnym to prawda jest taka, że nie wiesz od kogo kupujesz akcje. Akcjonariusze, inwestorzy są w procesie zakupu anonimowi, a osoba, od której kupiłeś akcje mogła być n-tym ich posiadaczem. O tym, że kupiłeś akcje wie twój dom maklerski (inaczej nazwa broker) oraz Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych. Na rynku wtórnym w przypadku nieruchomości wiesz kto jest sprzedającym, ale już niekoniecznie jesteś drugim właścicielem nieruchomości. Identycznie jest na rynku akcyjnym . Dlaczego spółka sprzedaje swoje akcje? Rynek giełdowy jest po to, żeby łączyć inwestorów z podmiotami, które poszukują kapitału. Ten kapitał może być potrzebny na rozwój, na nowe inwestycje. O tym, na co ma być przeznaczony pozyskany kapitał dowiesz się w prospekcie emisyjnym. Dlatego tak ważne jest dokładne zapoznanie się z tym dokumentem. 

Dzięki emisji pierwotnej spółka pozyskuje kapitał, na rynku wtórnym, gdzie widzisz zmieniającą się nieustannie cenę to niestety, ale jest już spekulacja. Spółka w sposób pośredni nie partycypuje we wzroście wartości akcji. Emisja publiczna, czyli IPO niekoniecznie może wiązać się z emisją nowych akcji. Aktualni akcjonariusze spółki mogą poprzez IPO wystawić swoje własne akcje na sprzedaż. Do sposób na wyjście z inwestycji. Prawda jest taka, że sprzedaż akcji już istniejących odbierana jest przez inwestorów z natury sceptycznie. W końcu sami właściciele pozbywając się akcji pokazują, że potencjał do wzrostów nie jest juz tak duży. Wiesz już jak zapisać się na akcje, a teraz kupmy akcje na tzw. rynku wtórnym.

 

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

Reklama

 

Jak najprościej kupić akcje i dlaczego warto kupić prawdziwe akcje?

Jeszcze kilkanaście lat temu w zasadzie mało kto używał sformułowania prawdziwe akcje. Przecież wszystkie akcje są prawdziwe? Czy może są sztuczne akcje? Na rynkach finansowych z roku na rok paleta możliwości się zwiększa. Domy maklerskie, instytucje finansowe, brokerzy, giełdy papierów wartościowych starają się pozyskać klientów oferując im przeróżne instrumenty finansowe. Na giełdzie kupisz akcje, ale nie tylko. Notowane są na niej prawa poboru, prawa do akcji, certyfikaty, jednostki ETF, produkty strukturyzowane (ETP). Dodatkowo możesz obracać obligacjami oraz instrumentami pochodnymi. Skąd to określenie prawdziwe akcje? Otóż, jeżeli dokonujesz zakupu akcji otrzymujesz nie tylko akcje, której cena może wzrosnąć, ale cały szereg praw za nią idących. Po pierwsze otrzymasz prawo do dywidendy.

 

Co to jest dywidenda?

To zysk lub jego część, która wypłacana jest aktualnym akcjonariuszom spółki. Po drugie masz prawo decydować o losie spółki. Nie wszystkie akcje są równe, w niektórych przypadkach mamy do czynienia z akcjami uprzywilejowanymi, ale bez względu na to jakie akcje posiadasz będziesz mógł brać udział w spotkaniach wspólników. Profesjonalnie takie spotkanie nazywa się Walnym Zgromadzeniem Akcjonariuszy. To na takich spotkaniach podejmowanych jest szereg decyzji, które wpłyną na losy spółki. Bądźmy jednak obiektywni. Jeżeli jesteś początkującym inwestorem lub nie dysponujesz dużym kapitałem to praktycznie nie będziesz w stanie wpłynąć na jakąkolwiek decyzję. Nie jesteś jednak odosobniony. W każdej spółce notowanej na giełdzie są tzw. akcjonariusze mniejszościowi.

Jest wiele punktów w przepisach prawa, które pomagają chronić interes takich akcjonariuszy. W końcu sami w starciu z dużymi instytucjami finansowymi, funduszami są praktycznie skazani na pożarcie. Na Polskim rynku mamy kilka podmiotów, stowarzyszeń, które dbają o interes takich akcjonariuszy. Między innymi taką rolę pełni Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Jest ono w cieniu innych fundacji, ale prawda jest taka, że jest to jedna z nielicznych grup, która dysponuje budżetem w bataliach sądowych. Niejednokrotnie wygrywała sprawy związane z naruszeniem interesów inwestorów najmniejszych.

 

Skoro kupiłeś akcje, ale nie masz wpływu na losy spółki, to po co udawać sie na WZA?

Reklama

Po pierwsze, bez względu na to jakim kapitałem dysponujesz warto na początku swojej inwestycyjnej przygody wziąć udział w przynajmniej jednym Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy. Zobaczysz, że gra na giełdzie to nie jest gra a inwestowanie, a za każdą spółką stoi sztab ludzi. Na WZA poznasz strategię spółki, ale też będziesz miał okazję porozmawiać z kluczowymi osobami. To ważne, bo po zakupie akcji w końcu liczysz na wzrost wartości akcji lub wypłatę dywidendy. Osoby, które stoją za spółką będą za to odpowiedzialne. Może się okazać, że pomimo wyśmienitej sytuacji danej spółki stwierdzisz, że nie ufasz zarządowi i największym akcjonariuszom. Udział w WZA powinieneś brać pod uwagę, jeżeli chcesz związać się z daną spółką na długie lata. Czyli nie tylko chcesz kupić akcje, ale chcesz je posiadać przynajmniej przez 10, 20, a może nawet 30 lat. Takie podejście wyznaje największy z giełdowych inwestorów - Warren Buffett. To jak długo będziesz trzymał swoje akcje zależy od twojej strategii.

To artykuł o tym jak kupić akcje, ale na portalu fxmag znajdziesz mnóstwo innych publikacji, które przybliżą Ci proces chociażby budowania strategii inwestycyjnej. To wszystko co opisałem w tym akapicie może Cię nie dotyczyć, dlatego, że zamiast kupić prawdziwe akcje kupisz kontrakty na akcje, tzw. kontrakty CFD. To rodzaj instrumentu, który powoduje, że albo zarabiasz różnicę w kursie albo ją tracisz. Kupując taki kontrakt nie posiadasz żadnych praw związanych z dywidendą lub WZA. Jedyne na co możesz liczyć to na wzrost wartości lub jej spadek, w zależności od tego jak obstawiłeś zmianę kursu. To może być dobry pomysł, ale nie ukrywajmy instrument CFD, tylko odzwierciedla cenę instrumentu bazowego. CFD to domena brokerów Forex, w momencie gdy wchodzisz w świat rynku walutowego to oczywiście powinieneś zgłębić odpowiednią wiedzą na temat tzw. rynku pozagiełdowego. O tym jak otworzyć konto Forex przeczytasz tutaj.

  


 Zobacz aktualny ranking brokerów forex, opracowany przez portal FXMAG


 

Wartość akcji i ich notowania na GPW. Gdzie śledzić notowania na GPW?

Temat wartości akcji to temat rzeka. To ile warta jest spółka zależy od wielu czynników, a przede wszystkim zależy od tego po jakiej cenie są skłonni sprzedać akcje aktualni akcjonariusze  i po jakiej chcą kupić je potencjalni inwestorzy. Różnica pomiędzy najlepszą ofertą kupna, a najlepszą ofertą sprzedaży to tzw. spread. Im jest mniejszy tym lepiej. Oznacza to, że spółka jest bardziej płynna. Wartość spółki możesz zobaczyć w tabeli notowań. W przypadku wszystkich podmiotów notowanych na giełdzie oprócz ceny akcji podana jest wartość spółki, która stanowi mnożnik ilości akcji i ich ceny. Powodów, dla których ktoś chce kupić akcje danej spółki może być mnóstwo.

Chęć zakupu akcji może wynikać z:

Reklama

 

W zasadzie ilu inwestorów tyle powodów. Generalnie wartość akcji to konsensus pomiędzy popytem a podażą. Czym one są na rynku akcyjnym? Popyt to inaczej zapotrzebowanie. Każdy kto chce kupić akcje stanowi o sile popytu. Im więcej potencjalnych kupujących tym większa presja na wzrosty kursu akcji. Podaż na rynku giełdowym reprezentują sprzedający. Im więcej chętnych do sprzedaży tym większa presja do spadku kursu akcji.  To jak wygląda ilość i jakość kupujących i sprzedających sprawdzisz w tabeli notowań. Jednak nie każda tabela jest taka sama. Po pierwsze wszystkie notowania, które dostępne są bez logowania się na konto maklerskie to notowania opóźnione. Standardowym opóźnieniem narzucanym przez GPW jest opóźnienie 15 minutowe.

Dla inwestorów średnio oraz długoterminowych nie stanowi to problemu. Dla daytraderów to jednak spore utrudnienie. Taki typ inwestora powinien śledzić notowania na rachunku maklerskim po to, żeby mieć wgląd do aktualnych kursów. W tabeli notowań, tych darmowych i otwartych dostępne są tylko aktualne kursy. Najlepsze oferty kupna i sprzedaży akcji widoczne są tylko i wyłącznie na rachunku maklerskim. Co więcej to ile ofert widzisz zależy od typu twojego rachunku. Żeby wiedzieć 3, 5 lub więcej ofert czasami będziesz zobowiązany do dopłaty za prowadzenie rachunku. W niektórych przypadkach dom maklerski taką usługę może uruchamiać inwestorom, którzy generują bardzo duży obrót. Dla takiego domu maklerskiego głównym przychodem są prowizje maklerskie, dlatego może być skłonny do udzielenia sporych rabatów, jeżeli chodzi o dostęp do rozszerzonych notowań. Sama GPW nie udostępnia danych za darmo. Każdy portal, który chce udostępnić aktualne notowania jest zobowiązany do uiszczenia opłaty rocznej, która wynosi nawet kilka tysięcy złotych.

 

Zobacz także: Forex Demo. Otwórz darmowe konto demo i naucz się inwestować!

 

Rodzaje akcji giełdowych

Reklama

Generalnie nie ma czegoś takiego jak rodzaje akcji giełdowych. Jedyne co może odróżniać poszczególne akcje od siebie to nazwa emisji i prawa, które za sobą niesie. Emisja to po prostu transza, która oznaczana jest kolejnymi literami alfabetu. Jeżeli spółka decyduje się na emisję C, oznacza to, że ma za sobą już 2- krotną sprzedaż akcji. Albo właściciele je sprzedali, albo spółka 2 -krotnie zbierała kapitał. Przykładów i powodów jest mnóstwo i to już z pewnością jest temat na książkę. Każda emisja ma określone prawa, najczęściej wiąże się to z prawami do głosowania i wagi głosów, które akcjonariusz może posiadać. Jeżeli jesteś początkującym inwestorem to raczej omijaj spółki, które emitują kolejne tury akcji. Możesz je śledzić, wyciągaj wnioski i analizuj.

Bezpiecznej dla twojego kapitału będzie gdy jednak nie zdecydujesz się na inwestycje. Przynajmniej na początku. Wraz z planowanymi nowymi emisjami pojawiają się takie instrumenty jak prawa poboru czy też prawda do akcji. To narzędzie, które pozwala dotychczasowym akcjonariuszom objąć proporcjonalną część nowej emisji akcji. To tylko oczywiście skrótowy i mocno uproszczony opis tych instrumentów. Jeżeli Cię zaciekawił to w wyszukiwarce fxmag wpisz Prawa poboru lub Prawa do akcji.

 

Czytaj również: Czy na giełdzie można emitować nowe akcje? Jak to zrobić? ABC emisji serii akcji

 

Czy da się kupić akcje poprzez zwykłe konto bankowe?

Przejdźmy do istotnej kwestii technicznej. Czy musisz mieć konto bankowe, żeby kupować akcje? Nie! Ale w przypadku np. dokonywania wpłat na rachunek maklerski konto bankowe może być niezwykle pomocne. Akcje możesz kupować tylko i wyłącznie za pośrednictwem domów maklerskich. Oczywiście jeżeli mówimy o akcjach spółek notowanych na GPW. Lista licencjonowanych podmiotów znajdziesz na stronie Komisji Nadzoru Finansowego.

Reklama

 


UWAGA! Przed otwarciem konta maklerskiego konieczne jest sprawdzenie, czy podmiot, za pośrednictwem, którego chcemy inwestować posiada stosowne licencje. Dodatkowo możemy sprawdzić, czy dany dom maklerski nie był wcześniej karany za działanie na szkodę klientów. To ważne, bo pośrednik, z którego usług skorzystasz będziesz m.in. przetrzymywał twój depozyt. Akcje notowane są w formie zdematerializowanej.


 

Jeżeli myśląc o kupnie akcji , w głowie pojawiał Ci się obraz wrzeszczących mężczyzn trzymających w rękach papiery wartościowe to mam złą wiadomość. Tak giełda wygląda na początku XX wieku. Rozwój technologii i komputerów spowodowała, że wspomniany proces kupna i sprzedaży jest w pełni skomputeryzowany. Akcje nie mają już postaci fizycznej, a są jedynie zapisem cyfrowym. Ten zapis przechowywany jest w Krajowym Depozycie Papierów Wartościowych w Warszawie. Pamiętasz jak wspominałem o tym, że o tym kto kupił dane akcje wie tylko dom maklerski i KDPW? KDPW to skrót od Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych i to właśnie ta instytucja przechowuje tak drażliwe informacje. Wybierając odpowiednio pośrednika warto skorzystać z rekomendowanych domów maklerskich. Porównanie takich instytucji znajdziesz w naszym rankingu domów maklerskich.

 

Konto maklerskie, jako darmowy dodatek do konta bankowego

Reklama

Wiesz już, że nie musisz posiadać konta bankowego, żeby kupić akcje. Są jednak instytucje, które nie dość, że przechowują depozyty to jeszcze świadczą usługi maklerskie. To oczywiście banki, które dodatkowo posiadają licencje maklerską. Wybór takiej instytucji to oczywiście pewność, że nasze środki są bezpieczne. W końcu powiedzenie pewne jak w banku nie wzięło się znikąd. Po drugie korzystając z konta bankowego połączonego z kontem maklerskim będziesz w stanie szybciej reagować na ewentualne dynamiczne zmiany na GPW. Niestety nie zawsze wybór bankowego domu maklerskiego jest dobrym wyborem. Musisz zwrócić uwagę na koszty transakcyjne. Niekiedy oferta takich instytucji może być mniej korzystna niż oferta firmy, która specjalizuje się tylko i wyłącznie w pośredniczeniu w zawieraniu transakcji na rynku akcyjnym.

 

Czy warto inwestować małe kwoty na giełdzie?

Wszystko zależy od twojej sytuacji finansowej. Nie jesteśmy tutaj po to, żeby decydować o twoim majątku i o tym w jaki sposób nim zarządzasz. Sam ponosisz ryzyko podejmowanych decyzji, więc sam musisz zdecydować jaki kapitał na to ryzyko narażasz. Jeżeli jesteś osobą początkującą to wybór kwoty jest banalnie prosty. Powinieneś wpłacić tyle na rachunek maklerski ile możesz stracić. Musisz zakładać, że na początku swojej inwestycyjnej drogi stracisz wszystko. To brutalna prawda, ale tylko dzięki takiemu podejściu będziesz bezpieczny i w końcu zdobędziesz doświadczenie, które pozwoli Ci zarabiać na giełdzie. Generalnie inwestowanie w akcje uważa się za inwestowanie ryzykowne. Bezpiecznymi inwestycjami są lokaty lub np. obligacje. Akcje wahają się w roku kalendarzowym od kilkudziesięciu do nawet kilku tysięcy procent. 

To oczywiście ekstremalne przypadki, które zdarzają się stosunkowo rzadko. Jeżeli dysponujesz małą kwotą to musisz uważać z dywersyfikacją. To dywersyfikacja w największym skrócie polega na dobieraniu tak instrumentów do portfela żeby zmniejszać jego ryzyko. Im mniejszy kapitał tym mniejsza dywersyfikacja. Wiąże się to m.in. z opłatami za transakcje.

 

Czytaj również: Inwestowanie małych kwot, czyli czym są akcje ułamkowe i jak z nich korzystać

Reklama

 

Generalnie rynkowy standard to prowizja na poziomie 0,39% od wielkości całej transakcji

Są jednak dolne limity i oferty domów maklerskich często brzmią w następujący sposób: prowizja maklerska wynosi 0,39%, ale nie mniej niż 6 złotych. Jeżeli chciałeś kupić akcje za 100 złotych to za taką transakcję zapłacisz aż 6% kapitału! To bardzo dużo i szansa na osiągnięcie sukcesu będzie niewielka. Taką kwotę powinieneś traktować co najwyżej jako zbieranie doświadczenia w inwestowaniu na giełdzie. Oczywiście możesz kupić akcje o wartości 100 złotych z myślą o trzymaniu ich przez 30 lat. Szansa na to, że staniesz się milionerem jest nieznacznie lepsza niż wygranie w totka. Chyba nie chcesz do giełdy podchodzić jak do kasyna? W końcu na giełdzie twój pośrednik nie jest stroną transakcji. W kasynie handlujesz przeciwko nie mu i to jest główny powód, dla którego szansa na wygraną jest tak niewielka. Na giełdzie to czy transakcja zakończy się zyskiem czy stratą w dużej mierze zależy od Ciebie. Oczywiście zdarzają się nieoczekiwane zdarzenia, dlatego zawsze oprócz wizji optymistycznych musisz przygotowywać plan awaryjny. Kupno akcji to dopiero początek inwestowania. O tym czy zarobisz czy stracisz zdecyduje to po jakim kursie sprzedaż swoje akcje i ewentualnie ile dywidend uda Ci się w międzyczasie zgarnąć.

 

Gdzie najlepiej kupić akcje? Dom Maklerski, Fundusz Inwestycyjny a może broker Forex?

Wszystko zależy od tego jaki cel stawiasz przed sobą. Nie każdy jest stworzony do inwestowania na giełdzie. W zasadzie statystyki pokazują, że jest tak naprawdę niewiele osób, które mają predyspozycje do zarabiania na giełdzie. Jeżeli nie czujesz się pewnie kupując akcje to spokojnie, to nie musi być twoja droga do bogacenia się. Kupując akcje kupujesz je za pośrednictwem domu maklerskiego. Możesz jednak skorzystać z oferty funduszy inwestycyjnych. Profesjonalni zarządzający zadbają o twój portfel. To brzmi dobrze, ale głównie w teorii. Często opłaty za zarządzanie jakie będziesz musiał płacić do funduszu inwestycyjnego będą na tyle duże, że mogą zjeść twoje roczne zyski. Gorszą informacją jest to, że niewielu funduszom udaje się pobić indeksy giełdowe. Warren Buffett dla osób, które nie znają się na giełdzie zawsze radzi, żeby kupić ETF na indeks giełdowy.

 

Reklama

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

 

Czy broker Forex może być lepszy od Domu Maklerskiego?

Po pierwsze, broker Forex to nie dom maklerski, a dom maklerski to nie broker Forex. To czym jest określenie "maklerski" i co za tym idzie bardzo skrupulatnie opisuje ustawa o obrocie instrumentami finansowymi. Nie będę Cię jednak zarzucał prawniczym żargonem. Generalnie dom maklerski jest w większym stopniu nadzorowany przez Komisję Nadzoru Finansowego. Posiada więcej praw, ale niesie to za sobą oczywiście spełnienie wymogu regulacyjnego. Jeżeli broker Forex nie jest domem maklerskim to za jego pośrednictwem nie kupisz prawdziwych akcji. Uważaj na oferty oszustów! Jeszcze kilka lat temu popularnym schematem naciągania naiwnych klientów było namawianie przez nielegalnie działających brokerów Forex do inwestowania w debiuty giełdowe takich spółek jak np. Ferrari. Cały proceder wiązał się z nielegalnym zarządzaniem kapitałem, a co gorsza instytucje, które do tego namawiały nie posiadały stosownych licencji. Broker Forex może być twoim przyjacielem, jeżeli wybierzesz mądrze. Korzystaj tylko z rekomendowanych kont Forex. Ranking brokerów Forex możesz sprawdzić tutaj.

 

Czym jest ETF?

Reklama

To fundusz inwestycyjny, ale pasywny. Nikt nim aktywnie nie zarządza. Jego zadanie polega na odzwierciedleniu wartości indeksów giełdowych itp. Więcej o ETFach możesz przeczytać tutaj. Dodam tylko, że ich atutem są przede wszystkim niskie koszta transakcyjne. Jeżeli nie chcesz oddawać swoich zarobionych pieniędzy fachowcom to konto możesz założyć w domu maklerskim lub u brokera Forex. Tutaj jest jednak jedna uwaga. Żeby broker Forex mógł świadczyć usługi pośredniczenia w kupnie i sprzedaży prawdziwych akcji to musi posiadać licencję domu maklerskiego.

Inne wyjścia nie ma. Inaczej broker Forex będzie oferował co najwyżej tzw. CFD na akcje. Nie będą to jednak prawdziwie akcje. Ten rodzaj instrumentu również ma swoje atuty, ale niestety też wady. Jeżeli chcesz otworzyć konto u brokera Forex to koniecznie skorzystaj z listy rekomendowanych brokerów Forex. Ważne jest to, że brokerzy Forex funkcjonują na rynku pozagiełdowym, a to oznacza, że sam wybór brokera będzie bardziej skomplikowany niż w przypadku rynku akcyjnego. Generalnie domów maklerskich mamy kilkadziesiąt. Natomiast jak to w przypadku zasady Pareto bywa, ponad 80% inwestorów to klienci zaledwie 20% domów maklerskich. Wybierając dom maklerski musisz zwrócić uwagę na kilka istotnych elementów, które w kolejnych akapitach dokładnie omówimy.

 

Najlepszy Dom Maklerski i broker CFD do zakupu akcji

Czy istnieje najlepszy dom maklerski i broker CFD do zakupu akcji? Niestety nie. Natomiast istnieje idealny dom maklerski dla Ciebie! Wszystko zależy od twojej strategii inwestycyjnej.

Domy maklerskie różnią się między sobą takimi elementami jak:

  • opłata za prowadzenie konta maklerskiego (najczęściej konto maklerskie jest darmowe)
  • wysokość prowizji za zakup i sprzedaż akcji
  • cena za dostęp do różnego rodzaju głębokości rynku (czyli tego ile ofert kupna i sprzedaży w arkuszu zleceń będziesz widział)
  • ilości dostępnych instrumentów
  • oferowanej darmowej edukacji
  • szybkość księgowania wpłat i wypłat z rachunku

 

Reklama

Generalnie, jeżeli inwestujesz długoterminowo to np. koszt transakcyjne nie będzie tak istotnym czynnikiem jak bezpieczeństwo twoich środków. Nawet mocno wyspecjalizowane domy maklerskie mogą w tym przypadku przegrać z ofertą domu maklerskiego, który jest częścią banku. Jeżeli będziesz chciał skalpować to musisz skupić się na poszukaniu jak najtańszej oferty prowizyjnej. Sam musisz zdecydować jakie elementy oferty są dla Ciebie ważne. Bezpieczeństwo twoich środków może być większe gdy zdecydujesz się na dom maklerski lub brokera, który jest spółką giełdową. Dokładnie tak! Dom maklerski lub broker Forex może być notowany na giełdzie papierów wartościowych. Co więcej takich przykładów jest sporo.

 

Czytaj również: Podstawy inwestowania na giełdzie. Akcje czy CFD na akcje?

 

Przejdźmy do procesu kupowania akcji. Co potrzebujemy zrobić żeby w końcu dokonać pierwszej inwestycji na rynku akcyjnym?

 

Krok 1. Założenie rachunku inwestycyjnego

Reklama

Najpierw musisz założyć konto, czyli rachunek maklerski lub inaczej konto maklerskie. Przypomina swoim wyglądem konto bankowego. Do jego otwarcia będziesz potrzebował dowód osobisty lub paszport. Tylko osoba pełnoletnia może handlować na giełdzie! Konto maklerskie możesz otworzyć w placówce domu maklerskiego, ale też możesz to zrobić nie wychodząc z domu. Jeżeli zdecydujesz się na otwarcie konta przez Internet to do twojego domu kurier dostarczy umowę rachunku maklerskiego. Koszt kuriera ponosi dom maklerski. W przypadku rachunków maklerskich rejestracja konta oraz prowadzenie rachunku jest darmowe. Opłata za rachunek jest rzadko spotykana, a jeżeli występuje to zwykle sięga kilkudziesięciu złotych. W odróżnieniu od konta u brokera Forex nie będziesz zmuszony do wypełniania ankiety dot. doświadczenia w handlu instrumentami pochodnymi. Jednak dobrą praktyką jest gdy dom maklerski chce poznać twoje doświadczenie na rynku. Pamiętaj, że to on jest stroną profesjonalną, a nie Ty. Dlatego możesz liczyć, że jeżeli wybierzesz dom maklerski prawidłowo to obsługiwać Cię będą kompetentne osoby, gotowe udzielić Ci ewentualnych wskazówek.

 

Krok 2. Wpłata pieniędzy na rachunek maklerski. Ile pieniędzy wpłacić?

Żeby kupić akcje musisz dysponować środkami finansowymi. W tym celu powinieneś zasilić rachunek maklerski. Najlepiej zrobić to za pomocą konta bankowego lub za pomocą karty depozytowej lub kredytowej. To jakie będziesz miał możliwości w uzupełnieniu swoich środków zależy od oferty domu maklerskiego lub brokera. W niektórych przypadkach będziesz mógł skorzystać z szybkich płatności. Bankowe domy maklerskie pozwolą Ci nawet na wpłatę gotówki bezpośrednio na twoje konto maklerskie. Przed dokonaniem wpłaty upewnij się jakie za sobą niesie koszta. W przypadku przelewu z polskiego banku do polskiego domu maklerskiego taki przelew nie powinien być obciążany żadnymi opłatami. W przypadku zagranicznych domów maklerskich bywa to różnie. A ile powinieneś wpłacić? O tym pisałem w punkcie "czy warto inwestować małe kwoty". Jeżeli to twój pierwszy przelew to przelej tylko tyle pieniędzy ile jesteś gotów stracić. Nie traktuj rynku akcyjnego i domu maklerskiego jak kasyna. Przy takim podejściu szansa na sukces jest minimalna i zależeć będzie tylko i wyłącznie od twojego szczęścia.

 

Krok 3. Składanie zleceń, czyli jak kupować i sprzedawać akcje

Gdy otworzyłeś rachunek maklerski i zdeponowałeś na nim środki możesz się wybrać na zakupy. Technicznie nic Cię nie ogranicza. Praktycznie nie powinieneś na siłę szukać okazji na rynku. Pamiętaj, że w inwestowaniu brak pozycji to również pozycja. Czasami lepiej jest przyglądać się na notowania giełdowe z boku. Gdy znajdziesz już akcje, które chcesz kupić możesz skorzystać z dwóch rodzajów zleceń. Możesz je kupić za pomocą zlecenia z limitem ceny lub po każdej cenie czyli tzw. PKC. Pierwszy typ zlecenia określa dokładnie kwotę jaką chcesz poświęcić na zakup. Np. chcesz kupić 200 akcji PKN Orlen po 50 złotych. W tym celu wystawiasz zlecenie kupna 200 akcji z limitem ceny wynoszącym 50 złotych. Oznacza to, że na zakup akcji wydasz dokładnie 10 000 złotych plus prowizję. 

Reklama

Bardziej kosztowne może być zakup PKC. W takim przypadku chcesz zająć pozycję praktycznie od razu. Jeżeli dysponujesz dużym kapitałem kupno akcji za pomocą zlecenia PKC może wywindować kurs akcji. Przy mało płynnych spółkach nawet o kilkadziesiąt procent. Wybór zlecenia zależy już od Ciebie i twojej strategii. Ważne żebyś przed złożeniem zlecenia dokładnie wiedział z czym ono się wiążę. Podobnie wygląda sprzedaż akcji. Możesz je sprzedać w zamiana za gotówkę za pomocą zlecenia z limitem ceny lub za pomocą zlecenia PKC. Tutaj też będziesz miał wpływ na cenę, ale już od strony podażowej. To jak wyglądać będzie interfejs do składania zleceń zależy już bezpośrednio od danego domu maklerskiego. To najpierw do niego trafia zlecenia, a następnie twój pośrednik przekazuje je na giełdowy parkiet.

 

Krok 4. Opłaty i prowizje. Ile kosztuje kupowanie i sprzedawanie akcji?

Generalnie samo kupowanie i sprzedawanie akcji nie jest drogie. Opłaty mogą sięgać maksymalnie 0,5%, chyba, że składasz zlecenie dysponując niewielkim kapitałem. Wtedy mogą wejść tzw. minimalne opłaty za transakcję. Najczęściej wynoszą one minimum 4 złote. Jeżeli inwestujesz conajmniej przy użyciu 1500 złotych na pojedynczą transakcję to za każdy razem stosowana będzie opłata procentowa. Zwyczajnie będziesz przekraczał ten minimalny próg. W takim przypadku twoje inwestycja będzie mniej kosztowna. Podobnie wygląda sprzedaż akcji. Tutaj również zapłacisz prowizję. Wysokości prowizji za kupno jak i ze sprzedaż akcji jest taka sama. 

 

Krok 5. Liczenie zysków i realizacja strat przy sprzedaży akcji

Liczenie zysków i strat nie jest niczym trudnym. Żeby policzyć zyski musisz od ceny zamknięcia pozycji odjąć cenę jej otwarcia. Następnie wynik mnożysz przez ilość akcji. Od osiągniętej kwoty wystarczy, że odejmiesz prowizję maklerską. Dla przykładu. Kupiłeś akcje spółki PZU po 100 złotych. Po 6 miesiącach sprzedałeś je za 200 złotych za akcje. Łącznie kupiłeś i sprzedałeś 1000 akcji. Twój zysk będzie wynosił (200 zł - 100 zł) * 1000. Od tej kwoty musisz odjąć wartość prowizji przy zakupie oraz przy sprzedaży. Podobnie jest w przypadku liczenia poniesionej straty. Od kwoty zakupu odejmujesz kwotę sprzedaży. Następnie mnożysz ją przez ilość akcji. Do tej kwoty doliczasz prowizje transakcyjne  i to jest twoja ostateczna strata. W przypadku gdy idzie Ci dobrze, czego Ci życzę, dojdzie dodatkowy koszt. Tzw. podatek Belki. Gdy w roku kalendarzowym osiągniesz zysk to od zysku będziesz musiał odprowadzić kilkunasto procentowy podatek. O tym ile on wynosi i jak działa dowiesz się z osobnego artykułu.

Reklama

 

Krok 6. Wypłata gotówki po sprzedaży akcji

Jeżeli zdecydowałeś się na zamknięcie transakcji to po sprzedaży akcji możesz wypłacić pozostałe środki. Bez względu na to czy na giełdzie osiągnąłeś zysk czy stratę możesz wypłacić środki na swój rachunek bankowy. Wypłata gotówki z rachunku maklerskiego jest możliwa tylko i wyłącznie gdy dom maklerski jest częścią banku. Praktycznie to bardziej wypłata z konta bankowego. W XXI wieku w przypadku inwestycji w akcje obrót gotówkowy jest praktycznie niepotrzebny.

 

Krok 7. Wyjście poza GPW. Lepsze akcje zagraniczne czy polskie?

Na początku swojej inwestycyjnej drogi powinieneś zacząć tylko od polskiej giełdy. Nie jest to rozbudowany parkiet. Rynek główny razem z rynkiem New Connect to łącznie niespełna 1000 spółek. Gdy odrzucisz mało płynne podmioty to zostanie może 200, 250 potencjalnych spółek do zakupu. Nie spiesz się z decyzją dot. zakupu. Cierpliwość to niezwykle ważna cecha inwestora.  Gdy nabierzesz doświadczenia na polskim rynku możesz śmiało inwestować w akcje zagraniczne. Co ciekawe, nie musisz otwierać rachunku maklerskiego w Wielkiej Brytanii żeby móc inwestować w akcje spółek brytyjskich. Niektóre polskie domy maklerskie w swojej standardowej ofercie mają akcje zagraniczne. Zwróć tylko uwagę na to czy kupując takie akcje kupujesz prawdziwe akcje czy tzw. kontrakty CFD na akcje. W większości ofert będą to jednak kontrakty na akcje, a o nich musisz jeszcze się sporo dowiedzieć.

 

Reklama

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

 

Kupiłem akcje. Co dalej? Jak długo trzymać? Kiedy sprzedać?

Jeżeli przeskrolowałeś cały artykuł i dotarłeś do tego akapitu to zachęcam do powrotu na początek tej publikacji. Czasami omijanie podstawowej wiedzy odbija się czkawką już w inwestowaniu prawdziwymi pieniędzmi. Kupiłeś akcje? To super, ale jeżeli dopiero po zakupie zastanawiasz się kiedy je sprzedać tzn. że nie potrafisz inwestować. Gra na giełdzie (niestety takie pojęcie jest bardzo popularne w mediach) to domena sytuacji, w której działasz bez planu. Nie graj na giełdzie, a inwestuj. Przed kupnem akcji określ dokładne reguły, jak powinieneś się zachować w razie określonych scenariuszy rynkowych. Nie jesteś w stanie opisać wszystkich możliwości, dlatego zawsze opisuj ten najgorszy możliwy scenariusz, czyli moment kiedy mówisz: "pozbywam się swojej pozycji". To bolesny czas, ale akceptacja straty jest ogromnie ważna i to ona odróżnia inwestorów zarabiających od tych, którzy ponoszą rynkową porażkę.

Pamiętaj, że skuteczne inwestowanie wiąże się z:

 

Reklama

Wszystkie te czynniki są równie ważne. Brak jednego z elementów może przysporzyć Ci wiele problemów. O tym jak budować swoją strategię przeczytasz w innych artykułach edukacyjnych udostępnionych za darmo na portalu FXMAG.pl.

Czytaj więcej