We wtorek doszło do częściowego odwrócenia ostatnich zysków złotego, co przekładało się na wzrost par EUR/PLN oraz USD/PLN odpowiednio w okolice 4,75 oraz powyżej 4,68.
Bank zgodnie z oczekiwaniami podwyższył stopy procentowe o 100 pb do poziomu 10,75%. Wiceprezes MNB B. Virag podkreślił, że podwyżki stóp będą kontynuowane do czasu uzyskania pewności o odwróceniu trendów inflacyjnych, które mogą wytracić dynamikę jesienią. Pomimo zdecydowanej postawy węgierskich władz monetarnych nie doszło do umocnienia forinta, który tracił w skali dnia do dolara około 1%. Na rynkach finansowych dominowały nastroje awersji wobec ryzyka w związku z wciąż napiętą sytuacji na rynku gazu. Ograniczenie przesyłu gazu do Niemiec z gazociągu Nord Stream 1 było odzwierciedlone we wzroście ceny kontraktu miesięcznego TTF w pobliże 200 EUR/MWh.
Kraje Unii Europejskiej przyjęły plan awaryjny mający ograniczyć zapotrzebowanie na gaz w najbliższych miesiącach. Racjonowane gazu może zwiększać prawdopodobieństwo recesji. W środę kluczowym wydarzeniem będzie posiedzenie Fed, a łagodne nastawienie może ograniczać presję na trwałe przebicie parytetu na parze EUR/USD. W związku z tym oczekujemy utrzymania notowań EUR/PLN w przedziale 4,70-4,75, a USD/PLN w szerszym paśmie 4,60-4,70.