Kurs euro już od dłuższego czasu zdecydowanie się umacnia w stosunku do dolara. Wielu inwestorów, traderów, czy spekulantów, wyszukuje potencjalnego punktu zwrotnego. Dzisiaj mieliśmy na to sporą szansę, ale może ona się przerodzić w bolesną pułapkę na niedźwiedzie.
Przez kilka ostatnich miesięcy mamy do czynienia z systematycznym umacnianiem się euro względem dolara amerykańskiego. Co więcej, można powiedzieć, że po drodze nie było ani jednego mocniejszego cofnięcia. Ewentualne korekty przybierały postać ruchu bocznego. Taki stan rzeczy budzi w niektórych uczestnikach rynku, zmysł myśliwego, a mówiąc wprost łapacza szczytów. Pamiętajmy, iż takie zabawy są tak samo niebezpieczne jak łapanie spadających noży, ponieważ jak wiemy trend trwa dopóki… się nie odwróci. Pojedynczy spekulanci nawet potężną siłą woli, nie zdołają tego uczynić.
Wykres 1: Kurs EUR/USD (5 miesięcy)
Od kilku dni na wykresie EUR/USD tworzy się coś, co może przypominać formacje głowy z ramionami. Jednak pamiętajmy, że dopóki nie dojdzie do wyłamania linii szyi, to jest to jedynie wyobraźnia przestrzenna, a nie element analizy technicznej. Co więcej, jeżeli jakaś struktura jest widoczna (a ta faktycznie wygląda ładnie) i nie zostanie zrealizowana, to jest to sygnał w przeciwnym kierunku.
Wykres 2: Kurs EUR/USD (10 dni)
Z punktu widzenia niedźwiedzi, bardzo niepokoją