Reklama
WIG82 745,58+1,45%
WIG202 436,05+1,72%
EUR / PLN4,31-0,04%
USD / PLN3,99+0,06%
CHF / PLN4,43+0,10%
GBP / PLN5,04+0,10%
EUR / USD1,08-0,09%
DAX18 492,49+0,08%
FT-SE7 952,60+0,26%
CAC 408 205,81+0,01%
DJI39 807,37+0,12%
S&P 5005 254,35+0,11%
ROPA BRENT87,07+1,60%
ROPA WTI82,70+1,20%
ZŁOTO2 234,24+0,06%
SREBRO25,03+1,87%

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

ETF z dywidendą

Fundusz notowany na giełdzie i dywidendy spółek z indeksu, w który inwestuje. Jak je otrzymać i na co zwrócić uwagę, szczególnie w kwestiach podatkowych?

 

Czym jest dywidenda?

Dywidenda to jedna z istotniejszych zalet bycia akcjonariuszem, a prawo do udziału w zyskach spółki jest jednym z podstawowych uprawnień każdego inwestora. Dywidenda to rodzaj wynagrodzenia wypłacanego akcjonariuszom za to, że użyczyli spółce kapitału poprzez zakup jej akcji. Jest ona wypłacana z zysku netto osiągniętego przez spółkę, czyli jeśli spółka ma ujemną rentowność, to nie może wypłacić dywidendy. Wysokość dywidendy jest ustalana przez WZA po zakończeniu roku obrotowego i dzieli się ją po równo między wszystkich akcjonariuszy - jej wysokość jest ustalana w kwocie na pojedynczą akcję (zarówno najmniejszy, jak i największy akcjonariusz dostaje tyle samo na pojedynczą akcję). Oczywiście, spółki nie mają obowiązku wypłacania dywidendy, nie muszą też robić tego regularnie (co rok). Najczęściej na dywidendę przeznacza się część zysku, możliwe jest jednak ustalenie dywidendy w wysokości pełnego zysku netto osiągniętego w zakończonym roku.

Reklama

 

Jak dywidenda może wpływać na wynik moich inwestycji? Reinwestycja dywidend to wielka siła!

Inwestując w fundusze notowane na giełdzie wcale nie pozbawiamy się prawa do uczestnictwa w zyskach spółek, wchodzących w skład konkretnego indeksu. Opowiadałem o tym w poprzednim odcinku kursu, w którym porównywałem indeksy cenowe z indeksami dochodowymi. 

Jak wiesz, przy wyborze ETF-u inwestującego w akcje, należy wybrać taki, który replikuje indeks dochodowy (inaczej: Total Return), czyli taki który w swojej wycenie uwzględnia również zyski z dywidend wypłacanych przez spółki, które wchodzą w jego skład.

Dlaczego to ważne? Dlatego, że dywidendy zwiększają nasze stopy zwrotu albo zmniejszają poniesione straty.

Dla przykładu, indeks cenowy S&P500 w ciągu ostatnich dwóch lat wzrósł o 16%, podczas gdy dochodowy brutto o ponad 20%.

Reklama

W ciągu ostatnich 5 lat ten pierwszy zyskał zaledwie “niecałe” 59%, a dochodowy brutto ponad 75,5%. Pozornie niewielkie różnice zaczynają robić się istotne w dłuższym horyzoncie czasowym.

 

Na co zwrócić uwagę wybierając fundusz ETF na indeks dochodowy wypłacający dywidendy? Wypłata dywidendy, czy jej reinwestycja?

Wiemy już, że z perspektywy inwestora, czyli naszej, znacznie korzystniejsze są ETF-y, które śledzą indeksy uwzględniające zyski z dywidend. W tej kwestii nie ma żadnych wątpliwości.

Tutaj jednak sprawa znów się komplikuje, gdyż istnieją dwa typy funduszy notowanych na giełdzie uwzględniających zyski z dywidend:

  • ETF-y dystrybuujące (wypłacają nam zyski z dywidend)
  • ETF-y akumulujące (reinwestują zyski z tytułu dywidend w akcje z koszyka indeksowego)

 

Reklama

Niektóre fundusze dostępne są w obu wariantach - np. iShares Core EURO Stoxx 50 (inwestujący w indeks czołowych 50 europejskich spółek) jest prowadzony zarówno w wersji z dystrybucją zysków z dywidend, jak i w wersji akumulującej (reinwestującej) dywidendy. 

 

Jeśli chodzi o ofertę polskich funduszy ETF na WIG20TR i mWIG40TR to oba są funduszami akumulującymi dywidendę, natomiast notowany na GPW Lyxor S&P500 wypłaca nam zyski z dywidend brutto i musimy sami odliczyć od nich 19% podatek.

 

Podatek od dywidend w przypadku funduszu ETF wypłacającego dywidendę na rachunek bankowy (ETF-u dystrybuującego)

ETF, który cyklicznie wypłaca nam zyski z dywidend spółek wchodzących w skład replikowanego indeksu jest znacznie mniej popularny od swojego akumulującego odpowiednika. Jest to spowodowane głównie względami podatkowymi.

Reklama

Wprawdzie w Polsce nie ma ETF-ów dystrybuujących, gdyby jednak istniały, to od wypłaty zysków z dywidend potrącany byłby 19% podatek, zupełnie tak jakbyśmy sami inwestowali w konkretne spółki. W przypadku funduszy inwestujących w zagraniczne spółki sprawa jest bardziej skomplikowana - załóżmy, że ograniczymy się do amerykańskich spółek notowanych na giełdach w USA (bo np. spółki kanadyjskie czy chińskie na amerykańskich giełdach są opodatkowanie jeszcze inaczej). Fundusz wypłacający nam zyski z dywidend będzie musiał odprowadzić od ich wysokości aż 30% podatek, tzw. withholding tax (podatek u źródła), obejmujący nie-rezydentów USA inwestujących w amerykańskie spółki. Gdybyśmy byli klientami amerykańskiego brokera, moglibyśmy obniżyć ten podatek o połowę, wypełniając formularz W-8BEN, ale będąc rezydentami krajów UE, nie możemy korzystać z amerykańskich funduszy. Nie jest to korzystne i wiąże się z dotkliwym podwójnym opodatkowaniem, bo przecież same dywidendy wypłacane są już z zysku netto osiągniętego przez spółki, czyli po opodatkowaniu.

 

Fundusze dystrybuujące są z dość oczywistych względów znacznie popularniejsze w przypadku ETF-ów obligacyjnych, cyklicznie wypłacających kupon papierów dłużnych inwestorom. 

 

Czy muszę zapłacić podatek od dywidendy kupując fundusz ETF reinwestujący dywidendę?

Jeśli ograniczymy się do funduszu notowanego na warszawskiej giełdzie, to sprawa jest dość prosta - ETF-y na indeksy WIG20 i mWIG40 replikują ich wersje dochodowe brutto i dostarczają nam zbliżoną do nich stopę zwrotu. Fundusze nie płacą podatku od dywidendy, więc skoro nie wypłacają nam zysków z tego tytułu, tylko je reinwestują, to my jako inwestorzy również unikamy podatku od dywidendy. 

Reklama

 

W przypadku zagranicznych funduszy sytuacja jest bardziej skomplikowana. Jeśli mówimy o ETF-ach reinwestujących dywidendy, to niestety nie wszystkie będą zwolnione z podatku od zysków. Jako rezydenci UE w świetle europejskiego prawa nie możemy inwestować w fundusze notowane na amerykańskich giełdach, ze względu na brak wymaganych dokumentów PRIIP, ale o tym opowiem więcej innym razem.

Czołowe fundusze obchodzą ten zakaz, tworząc odpowiedniki swoich amerykańskich ETF-ów na europejskich parkietach (głównie Londyn i Frankfurt), często również rozliczane w euro i w takie fundusze już jak najbardziej możemy zainwestować. 

Niestety, takie ETF-y muszą zapłacić 15% podatek u źródła od dywidendy z amerykańskich spółek i to nawet jeśli będą ją reinwestować - oznacza to, że dojdzie do akumulacji 85% otrzymanej dywidendy wypłaconej z zysku netto. Wciąż jest to jednak korzystniejsze podatkowo niż dystrybucja dywidendy.

Trzeba pamiętać, że w przypadku funduszy inwestujących w spółki z różnych parkietów w różnych krajach, sprawa jeszcze bardziej się komplikuje, gdyż w grę wchodzą regionalne przepisy podatkowe. Nie jest to więc najprostszy i najprzyjemniejszy temat. 

Reklama

 

Najpopularniejsze ETF-y dywidendowe 

Najbardziej korzystne ETF-y pod względem dywidendy oferują roczną stopę z tego tytułu nawet na poziomie powyżej 20%. Liderem jest tutaj chiński fundusz KraneShares CICC China Leaders 100 Index, niestety nie jest dostępny u żadnego z europejskich brokerów.

Wśród największych ETF-ów reinwestujących dywidendę warto wymienić iShares S&P500, czy Lyxor Nikkei 400, które mają w zarządzaniu ponad 27 mld funtów, czy iShares MSCI World (18 mld GBP).

Wśród funduszy dystrybuujących dywidendę, największym jest Lyxor Japan TOPIX (ponad 60 mld GBP), niemal 20 mld GBP ma w zarządzaniu Vanguard S&P500. 

Reklama

 

URL Artykułu 

Czytaj więcej

Artykuły związane z ETF z dywidendą