Reklama
WIG82 546,42+1,21%
WIG202 431,62+1,54%
EUR / PLN4,32+0,07%
USD / PLN4,00+0,33%
CHF / PLN4,42+0,32%
GBP / PLN5,05+0,27%
EUR / USD1,08-0,26%
DAX18 500,16+0,12%
FT-SE7 954,55+0,28%
CAC 408 247,49+0,52%
DJI39 760,08+1,22%
S&P 5005 248,49+0,86%
ROPA BRENT85,90+0,23%
ROPA WTI81,95+0,28%
ZŁOTO2 200,67+0,41%
SREBRO24,52-0,20%

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

efektywna roczna stopa procentowa

Rok 2020 nie należał do zwykłych. To, czego mogliśmy doświadczyć, bez dwóch zdań przejdzie do historii. W tym aspekcie również i NBP nie próżnuję. Kto z nas spodziewałby się, iż w roku 2020 będziemy mieć zerowe stopy procentowe? Jak nazwalibyście osobę, która jeszcze parę lat temu powiedziałaby, że ujemne stopy procentowe w naszym kraju są realne? A już niedługo coś takiego może mieć miejsce! Coś, co dla wielu było ekonomiczną fikcją, w najbliższych miesiącach może zostać urzeczywistnione. Będzie to sytuacja bez precedensu. Jednak, czym tak naprawdę są te mityczne negatywne stopy procentowe? Jaki kraj jako pierwszy skorzystał z negatywnych stóp?

Z artykułu dowiesz się:

  • co to jest stopa procentowa,
  • na jakich zasadach działa mechanizm podwyższania i obniżania stóp procentowych,
  • jakie kraje były przodownikami w ujemnym oprocentowaniu,
  • czy stopy procentowe wzrosną.

Trochę teorii, czyli czym są stopy procentowe? Definicja, założenie

Na początek troszkę suchych faktów. Stopa procentowa to cena pieniądza, jaką należy uiścić za jego pożyczenie. Jest to koszt kapitału, jaki przysługuje posiadaczowi kapitału z faktu upowszechnienia go innym podmiotom (czy też osobom). Najczęściej wyrażana jest jako procent od pożyczonej sumy. Pod pojęciem stopy procentowej mieści się zarówno stopa oprocentowania kredytu, jak i depozytu oraz stopa dyskontowa czy stopa dochodowości instrumentów dłużnych.

Stopa procentowa niejako warunkuje cenę,

jaką zobligowani jesteśmy ponieść, gdy pożyczamy od banku środki oraz cenę, jaką bank zapłaci nam za środki oddane w depozyt. Z punktu widzenia inwestora lub kredytodawcy jest to swoistego rodzaju wynagrodzenie za rezygnacje z bieżącej konsumpcji. Można to ująć bardziej pejoratywnie: im stopa procentowa jest wyższa, tym wzięcie kredytu jest mniej opłacalne. Rola stopy procentowej odnosi się nie tylko do naszych środków, ale także do „środków krajowych”, czyli do polskiego złotego. Poprzez mechanizm jej działania wpływamy na stabilność rodzimej waluty. Najczęściej możemy spotkać się z pojęciem tzw. nominalnej oraz realnej stopy procentowej. Nominalną stopą procentową nazywamy koszt kapitału, jaki otrzymuje wierzyciel za udostępniony fundusz, zaś realna stopa to stopa nominalna z uwzględnieniem spadku wartości pieniądza w czasie, czyli inflacji.

Reklama

Stopa procentowa jest istotnym czynnikiem w analizie makroekonomicznej. Uznawana jest za kluczowy instrument banku centralnego, służący do ingerowania w gospodarkę realną.

Mechanizm podwyższania i obniżania stopy procentowej

Trzeba wziąć pod uwagę, że mechanizm działania stóp procentowych jest bronią obosieczną. Nie można oceniać go zero-jedynkowo. Bank centralny ustala poziom stóp procentowych, a poprzez tzw. operacje otwartego rynku wpływa również i na krótkoterminowe stopy rynkowe (więcej o operacjach otwartego rynku przeczytasz tutaj). Przy analizie zjawiska stopy procentowej ścierają się ze sobą dwie strony: oszczędzający oraz zadłużający się. Jedni oczekują jej wzrostu, a drudzy czekają, aż poziom stóp zostanie zmniejszony. Przyjrzyjmy się zatem, jak działa oraz w jakich okolicznościach korzystamy z tego mechanizmu.

Czym są ujemne stopy procentowe? W jakim celu podwyższamy i obniżamy oprocentowanie? Teoria, mechanizm, definicja. Kiedy stopy procentowe w Polsce wzrosną? I czy w ogóle musi do tego dojść?  - 1

Czym są ujemne stopy procentowe? W jakim celu podwyższamy i obniżamy oprocentowanie? Teoria, mechanizm, definicja. Kiedy stopy procentowe w Polsce wzrosną? I czy w ogóle musi do tego dojść?  - 1

Rysunek 1. Mechanizm podnoszenia i obniżania stóp procentowych

Kiedy podwyższa się stopy procentowe?

Jednym z głównych czynników branych pod uwagę przy ustalaniu stopy procentowej jest inflacja. Wyraz ten nie wzbudza zbyt pozytywnych skojarzeń dla zwykłego zjadacza chleba, wielu niemal drży na jego dźwięk, jednak dla rządzących może mieć zupełnie inny wymiar. Większość ekonomistów podnosi tezę, iż inflacja na niskim i kontrolowanym poziomie jest bardzo korzystna dla gospodarki. Nie będę się zbytnio rozwodził nad schematem działania inflacji, gdyż nie jest to główny temat tego materiału.

Niemniej warto zauważyć, iż owe zjawisko,

Reklama

gdy już się „rozpędzi” jest trudne do zatrzymania. Bardzo dobrze wiemy, że poziom cen może rosnąć w nieskończoność. Zbyt późne przeciwdziałanie deprecjacji własnej waluty doprowadzić może do zainaugurowania hiperinflacji (sytuacja, gdy wzrost cen utrzymuje się na poziomie 50% miesięcznie, i to przez kilka miesięcy). I to właśnie owy wzrost inflacji przez lata był jedną z głównych przyczyn podnoszenia poziomu stóp procentowych.

Gdy podnosimy stopy,

rośnie cena pieniądza – bank komercyjny udzieli Ci kredytu po wyższym oprocentowaniu. Kredyty zarówno konsumenckie, jak i inwestycyjne są po prostu droższe. Jest to czynnik, który hamuję gospodarkę. Przedsiębiorstwa uważniej oraz mniej inwestują, co skutkuje spadkiem zarobków kontrahentów i zmniejszeniem ogólnej liczby miejsc pracy. Ludzie będą mniej chętni do wydawania pieniędzy, co z kolei rzutować będzie spadkiem poziomu cen. Tempo cyrkulacji pieniądza spada. Inwestowanie w instrumenty pieniężne nie jest zbyt opłacalne, gdyż lokaty płacą przyzwoity procent.

Podwyżka stóp jest również odpowiedzią na zbyt szybko rozwijającą się gospodarkę,

jest przeciwdziałaniem jej przegrzaniu. Przez wielu ekonomistów sytuacja ta utożsamiana jest z wymianą oleju w silniku. Każdy silnik potrzebuje w pewnym momencie „renowacji”, mniejszej czy większej: tak samo i dobrze rozwinięta gospodarka potrzebuje „resetu”, wymiany „artylerii”, by w jeszcze mocniejszym stopniu móc dokonywać gospodarczej ekspansji. Innym powodem do podwyżki stóp jest także przyciągnięcie kapitału zagranicznego do rozwijających się bądź niepopularnych gospodarek.

W walce z równie groźnym zjawiskiem – deflacją (odwrotnością inflacji) także wykorzystuję się mechanizm stóp procentowych

Wpierw warto zastanowić się nad jednym aspektem, dlaczego inflacja w niektórych gospodarkach usytuowana jest na bardzo niskim poziomie. W głównej mierze wymienić możemy następujące czynniki:

  • Postęp technologiczny – dzięki m.in. lepszej logistyce czy nieustannemu rozwojowi produkcji, jesteśmy w stanie wytwarzać taniej – co rzutuje na spadek cen
  • Starzejące się społeczeństwo oraz ujemny przyrost naturalny: rodzi się nas coraz mniej oraz dożywamy większej liczby lat - popyt w naszej gospodarce maleje (starsze osoby generują zdecydowanie mniej wydatków).

Skoro społeczeństwo wydaje mniej oraz mniej inwestuje, to popyt na kredyty spada. W tym celu ingeruje się w gospodarkę poprzez obniżanie stóp procentowych (jest to tzw. gołębia polityka monetarna). Z punktu widzenia konsumentów deflacja jest zjawiskiem korzystnym, gdyż wiąże się ze wzrostem siły nabywczej pieniądza, co mówiąc kolokwialnie, oznacza że poziom cen spada. Jednak dla gospodarki zjawisko to może skończyć się katastrofą.

Chodzi tu przede wszystkim o zadłużenie kraju

Reklama

Z upływem czasu ta sama ilość pieniądza jest więcej warta, co w bezpośredni sposób przekłada się na zwiększenie zadłużenia kraju. Polityka taniego pieniądza równoznaczna jest ze spadkiem kosztów kredytów, wzrostem wartości inwestycji. Pieniądz jest tani i jest go dużo. Zachęcamy ludzi oraz przedsiębiorstwa do wzięcia kredytu, po to, by zwiększyć konsumpcję i inwestycję, a to z kolei ma napędzić rozwój gospodarczy – tańszy kredyt ma wpłynąć pozytywnie na sprzedaż produktów i usług. Najogólniej rzecz ujmując, centralny bank decyduje się na obniżenie stopy procentowej w sytuacji, gdy wzrost gospodarczy jest zagrożony spadającymi cenami, czyli w momentach niesprzyjających warunków ekonomicznych.

Czym są ujemne stopy procentowe? W jakim celu podwyższamy i obniżamy oprocentowanie? Teoria, mechanizm, definicja. Kiedy stopy procentowe w Polsce wzrosną? I czy w ogóle musi do tego dojść?  - 2

Czym są ujemne stopy procentowe? W jakim celu podwyższamy i obniżamy oprocentowanie? Teoria, mechanizm, definicja. Kiedy stopy procentowe w Polsce wzrosną? I czy w ogóle musi do tego dojść?  - 2

Rysunek 2. Uproszczony mechanizm inflacyjny

Widzimy zatem starcie dwóch przeciwległych obozów. Z punktu widzenia kredytobiorcy obniżenie poziomu stóp procentowych jest zjawiskiem korzystnym, zaś dla oszczędzającego może okazać się „gwoździem do trumny” finansowej niezależności.

Do podstawowych stóp procentowych NBP należą (dane na luty 2021):

Czym są ujemne stopy procentowe? W jakim celu podwyższamy i obniżamy oprocentowanie? Teoria, mechanizm, definicja. Kiedy stopy procentowe w Polsce wzrosną? I czy w ogóle musi do tego dojść?  - 3

Czym są ujemne stopy procentowe? W jakim celu podwyższamy i obniżamy oprocentowanie? Teoria, mechanizm, definicja. Kiedy stopy procentowe w Polsce wzrosną? I czy w ogóle musi do tego dojść?  - 3

Reklama

Tabela 1. Podstawowe stopy procentowe NBP

Ujemna stopa procentowa – rozważanie ekonomiczne. NIRP – negative interest rates policy

W ostatnich latach banki centralne w walce o utrzymanie wzrostu gospodarczego sięgnęły do nowych narzędzi, czyli ujemnych stóp procentowych. Definicja ujemnych stóp procentowych (inaczej represja finansowa) z czysto ekonomicznego punktu widzenia nie różni się zbytnio od zwykłych stóp procentowych. W obu przypadkach stopą procentową nazywamy to, ile kosztuje pożyczanie pieniędzy.

W teorii, dla kredytobiorcy ujemna stopa oznacza sytuację odwrotną – wzięcie kredytu jest nie tylko darmowe, ile wręcz opłacalne, gdyż kredytodawca dopłaci do tego, aby osoba wzięła takie zobowiązanie. Czyż nie brzmi to pięknie? To nie wystarczy tylko brać i cieszyć się „życiem na kredyt”?

Jeszcze kilkanaście lat temu,

osoba chcąca wziąć kredyt w banku liczyła się z tym, iż zobligowana jest do zapłaty ustalonych odsetek od pożyczonego kapitału – rzecz normalna. Posiadając nadwyżki pieniężne, można było ulokować je na lokatach bankowych, które płaciły przyzwoity procent – nic nadzwyczajnego. W ostatnich latach mamy do czynienia z odwróceniem, zaburzeniem tej ekonomicznej poprawności. Wszystko, co wydawało się nader proste, intuicyjne, gdzieś mocno się pokomplikowało.

Represja finansowa – ujęcie „zdroworozsądkowe”

Ujemne oprocentowanie możemy porównać do sytuacji, w której posiadacz kapitału zmuszony jest do podejmowania ryzyka, ryzyka niechcianego, niepożądanego. „Albo zgadzasz się na utratę części swego kapitału, albo ryzykujesz, spekulując na rynkach finansowych” - taka maksyma niejako przyświeca NIRP. Przez decyzje banku centralnego stajemy między młotem a kowadłem. Większość z nas nie ma „żyłki” do inwestowania, wolimy trzymać kapitał na lokatach płacących jeden czy dwa punkty procentowe powyżej inflację. Takie osoby mogą czuć się finansowo dyskryminowane. W przypadku stóp procentowych rzędu -3 proc. (o takich stopach rzeczywiście się dyskutuje), będziemy zmuszeni płacić bankom za przetrzymywanie kapitału 3 proc. wartości naszych depozytów. Bez wątpienia może doprowadzić to do wycofania gotówki z banków przez zwykłych obywateli, dla których lepszym wyjściem może być umieszczenie gotówki w sejfie (sytuacja absurdalna, ale nad wyraz realna).

Dlaczego wprowadzono ujemne oprocentowanie?

Reklama

W realnym ujęciu stopy procentowe mogą być ujemne, mimo iż nominalnie znajdują się na poziomach większych od zera. Przykładem jest sytuacja, gdy oprocentowanie lokat znajduje się w okolicach zera, a inflacja znacznie przewyższa te poziomy. W tej sytuacji wzrost oprocentowania lokat nie jest w stanie nadążyć za wzrostem poziomu inflacji (case Polski z 2020 roku).

Banki centralne obniżają stopy wtedy,

gdy spodziewają się recesji na rynkach. Głównym uzasadnieniem takiego działania jest pobudzenia akcji kredytowej banków. Negatywne stopy wykorzystywane są do stymulowania gospodarki w sytuacji, kiedy zerowe stopy procentowe nie spełniają swoich zadań. Ujemne stopy ganią wręcz banki za ich pasywną postawę. Pasywna postawa utożsamiana jest z nadmiernym gromadzeniem gotówki, czyli działaniem zbyt asekuracyjnym, bezpiecznym. Banki za racjonalne gospodarowanie swoimi oszczędnościami muszą dodatkowo zapłacić.

Negatywne stopy procentowe – kto zainaugurował?

Za pierwszego zwolennika ujemnych stóp procentowych uznaję się  niemieckiego ekonomistę, twórcę teorii Naturalnego Porządku Ekonomicznego Silvio Gesella.

Pierwszym krajem, który „opodatkował gotówkę” była Szwecja

W lipcu 2009 najstarszy bank centralny na świecie, czyli Riksbank zainicjował ujemne oprocentowanie jako odpowiedź na kryzys finansowy. Obniżył on stopę repo do poziomu 0,25%, co poskutkowało zejściem stopy depozytowej do poziomu -0,25%. Riskbank zauważył, iż banki komercyjne preferowały trzymanie środków na niskooprocentowanych i rzecz jasna bezpiecznym rachunku, aniżeli udzielać kredytów. Banki zostały więc zmuszone do płacenia za możliwość utrzymywania depozytów w banku centralnym, po to, by zachęcić je do bardziej intensywnego pożyczania pieniędzy sektorowi prywatnemu.

Za kolejny z powodów uznawano tzw. forward guidance,

czyli próbę przekonania rynków, że centralne banki są mocno zdeterminowane do stymulowania koniunktury oraz walki z deflacją. Jednak wtedy zdecydowana większość ekonomistów uznawała to, jako wyjątek od reguły. Pod koniec 2019 roku Riksbank podniósł stopy do zera. Związane było to ze spadkiem rentowności całego sektora.

W 2012 roku Dania po raz pierwszy ustaliła referencyjną stopę depozytową poniżej zera

Reklama

(stopa certyfikatów depozytowych znalazła się na poziomie -0,2 proc.). Celem banku centralnego Danii była obrona kursu korony wobec euro (w obliczu możliwości rozpadu strefy euro na przełomie 2011/12 roku inwestorzy mocno zainteresowali się koroną duńską). Bank Danii chciał zniechęcić cudzoziemców do inwestowania w korony. Zabieg ten miał na celu zatrzymanie aprecjację rodzimej waluty. Stopy procentowe ustalone na poziomie -0,6 ograniczyły popyt na walutę, co skutecznie pozwoliło na utrzymywanie kursu EUR/DOK w pożądanych granicach (warto zauważyć, iż historycznie najniższe oprocentowanie certyfikatów w Danii ulokowane było na poziomie -0,75%). Cała sytuacja miała swoje przełożenie na rynku nieruchomości, gdzie ceny w widocznym stopniu wzrosły. Inwestorzy chcący lokować swój kapitał gdziekolwiek silnie "pod pompowali" bańkę na nieruchomościach (o fenomenie duńskich hipotek przeczytasz w tym materiale).

Czym są ujemne stopy procentowe? W jakim celu podwyższamy i obniżamy oprocentowanie? Teoria, mechanizm, definicja. Kiedy stopy procentowe w Polsce wzrosną? I czy w ogóle musi do tego dojść?  - 4

Czym są ujemne stopy procentowe? W jakim celu podwyższamy i obniżamy oprocentowanie? Teoria, mechanizm, definicja. Kiedy stopy procentowe w Polsce wzrosną? I czy w ogóle musi do tego dojść?  - 4

Europejski Bank Centralny po raz pierwszy obniżył stopę depozytową do minus 0,1% w czerwcu 2014 roku

Cel EBC jest bliższy sytuacji szwedzkiej aniżeli duńskiej. Wprowadzenie ujemnych stóp procentowych miało zniechęcić banki do akumulowania gotówki na bezpiecznych frankfurckich kontach bankowych, a zachęcić do wzmożonej akcji kredytowej. Wzmożona konsumpcja miała za zadanie ograniczyć ryzyko deflacji (zjawiska znienawidzonego przez ekonomistów wszelakiej maści). Idee, które przyświecały EBC, porównywane są do tych, które postulowała Szwecja.

Szwajcarski Bank Centralny również poszedł drogą EBC

i w grudniu 2014 roku obniżył stopę depozytową do -0,25%. Celem szwajcarskiego banku była obrona kursu franka CHF wobec euro. Szwajcarzy robili co mogli, by ich waluta nie umocniła się do poziomu, który istotnie wpłynąłby na spadek eksportu w kraju (tańsza waluta wspomaga eksport). Szwajcarzy chcieli niejako odstraszyć potencjalnych inwestorów, którzy rzucając się hurtem na CHF, mocno podbiliby jego wycenę. Można rzec, że Szwajcaria takim działaniem igra z ogniem – gospodarka tego kraju jest stosunkowo niewielka, więc w przypadku kryzysu może być podatna na różnego rodzaju manipulacje.

Czym są ujemne stopy procentowe? W jakim celu podwyższamy i obniżamy oprocentowanie? Teoria, mechanizm, definicja. Kiedy stopy procentowe w Polsce wzrosną? I czy w ogóle musi do tego dojść?  - 5

Czym są ujemne stopy procentowe? W jakim celu podwyższamy i obniżamy oprocentowanie? Teoria, mechanizm, definicja. Kiedy stopy procentowe w Polsce wzrosną? I czy w ogóle musi do tego dojść?  - 5

Reklama

Obecnie (tj. luty 2021) tylko w trzech krajach stopy procentowe znajdują się poniżej zera, tj. Japonia, Dania i Szwajcaria.

Czym są ujemne stopy procentowe? W jakim celu podwyższamy i obniżamy oprocentowanie? Teoria, mechanizm, definicja. Kiedy stopy procentowe w Polsce wzrosną? I czy w ogóle musi do tego dojść?  - 6

Czym są ujemne stopy procentowe? W jakim celu podwyższamy i obniżamy oprocentowanie? Teoria, mechanizm, definicja. Kiedy stopy procentowe w Polsce wzrosną? I czy w ogóle musi do tego dojść?  - 6

Obniżanie stóp procentowych powoli przestaje działać, nie spełnia już swojej pierwotnej funkcji. Co w takim przypadku? By ożywić gospodarkę, inicjowane są nowe/stare metody. Do takich działań zaliczamy: „dodruk” czyli luzowanie ilościowe oraz pieniądze z helikoptera – „helicopter money".

Czym są ujemne stopy procentowe? W jakim celu podwyższamy i obniżamy oprocentowanie? Teoria, mechanizm, definicja. Kiedy stopy procentowe w Polsce wzrosną? I czy w ogóle musi do tego dojść?  - 7

Czym są ujemne stopy procentowe? W jakim celu podwyższamy i obniżamy oprocentowanie? Teoria, mechanizm, definicja. Kiedy stopy procentowe w Polsce wzrosną? I czy w ogóle musi do tego dojść?  - 7

Koncepcja Reversal Interest Rate (RIR)

W 2016 roku dwóch znanych ekonomistów Markus Brunnermeier i Yann Koby z Uniwersytetu Princeton sformułowali bardzo ciekawą teorię. Przy użyciu modeli ekonometrycznych dowiedli, że istnieje tak niski poziom stóp, który przechodzi niejako w swoje przeciwieństwo. Nie stymulujemy już gospodarki, a zaczynamy ją hamować. Sęk tkwi w tym, iż banki centralne same interpretują to, kiedy pojawia się RIR. Dla niektórych jest to poziom 2 proc. a dla innych minus 2. Każda teoria, nawet ta najdoskonalsza potrafi zostać zinterpretowana na „swój” sposób. 

Podsumowanie. Kiedy stopy procentowe wzrosną? Czy będziemy wiecznie tułać się po bezdrożach ujemnych stóp?

Reklama

Rok 2020 to bez cienia wątpliwości rok niskich stóp procentowych. Jest to teza, przy której polemika wydaje się zbędna. Wystarczy przypomnieć, że takie kraje jak Grecja czy Słowacja mają stopy na poziomie 0%. Okrągłe zero procent. Swoją drogą, czy polskie stopy nie powinny nazywać się zerowymi (przypominając poziom ich to zawrotne 0,1%)? Patrząc historycznie, możemy być pewni, że stopy procentowe prędzej czy później wzrosną. „Nic nie może przecież wiecznie trwać” – jak śpiewała Anna Jantar. Tylko w jakim stanie będzie wówczas światowa gospodarka?

Czy kraje takie, jak USA pozwolą sobie na wielomiliardowe podwyżki odsetek od swojego długu?

A w sytuacji powrotu do „normalnych” poziomów stóp wiele (wszystkie?) krajów zmuszonych zostanie do gwałtownej konsolidacji publicznych finansów. Co mogłoby wiązać się w pojawieniem się recesji. I w dużej mierze dlatego banki centralne odwlekają decyzję o podniesieniu ceny pieniądza. No, ale czy rzeczywiście będziemy skazani na trend wzrostowy stóp procentowych? Jak wspominałem, wkrótkim okresie stopy zapewne wzrosną. O parę punktów bazowych, może parę punktów procentowych. Jednakż eanalizując poniższy wykres możemy dojść do interesującej konkluzji - stopy procentowe znajdują się w trendzie spadkowym od przeszło 700 lat! Widzimy więc, że zbiegiem lat koszt kapitału systematycznie spada. Dlatego też nie można być pewnym tego, iż oprocentowanie nagle zmieni tendencje i zacznie wzrastać. Ba, powinniśmy się raczej przygotowywać na długoterminowy zastój w okolicach zera. Oczywiście to tylko dywagację poparte jednym wykresem. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć przyszłości, to fakt. 

kiedy stopy wzrosną

kiedy stopy wzrosną

Niskie stopy procentowe są dobrym narzędziem na poprawę koniunktury w czasach kryzysowych. Popychają, napędzają gospodarkę. Jednak w świecie ujemnych oprocentowań takie narzędzie może już nie wystarczać. W końcu, do jakiego poziomu można je obniżać? Dwa, 3 czy 10 procent? Gdzie jest ta granica, po której bank centralny powie pas? I czy taka granica w świecie nowoczesnej teorii monetarnej w ogóle istnieje? Ujemne stopy procentowe, luzowanie ilościowe, pieniądze z helikoptera. Gospodarko. Trzymaj się mocno. Będzie ciekawie.

 URL Artykułu

Czytaj więcej

Artykuły związane z efektywna roczna stopa procentowa