Reklama
WIG82 745,58+1,45%
WIG202 436,05+1,72%
EUR / PLN4,31+0,01%
USD / PLN4,00+0,14%
CHF / PLN4,43+0,12%
GBP / PLN5,05+0,15%
EUR / USD1,08-0,14%
DAX18 492,49+0,08%
FT-SE7 952,60+0,26%
CAC 408 205,81+0,01%
DJI39 807,37+0,12%
S&P 5005 254,35+0,11%
ROPA BRENT87,07+1,60%
ROPA WTI82,70+1,20%
ZŁOTO2 234,24+0,06%
SREBRO25,03+1,87%

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

daily trading

Sukces w inwestowaniu czy tradingu wymaga znalezienia swojej niszy, własnego sposobu na wygranie z rynkiem, metody przeciągnięcia szans na swoją stronę. Ogół działań z tym związanych składa się na tzw. PRZEWAGĘ (ang. edge), dojście do której i użycie w systematyczny i zdyscyplinowany sposób pozwala na osiąganie zyskowności w długim terminie. Przewagę ową wyraża się statystycznym pojęciem wartości oczekiwanej. Jej dodatnia wartość oznacza w najprostszym ujęciu nadwyżkę transakcji zyskownych nad stratnymi.

Jeśli 80-90% inwestujących traci,

to oznacza, że do owej przewagi nie doszli, a w takim razie nie jest to trywialna kwestia, którą da się załatwić znaną z biznesu metodą „kup tanio, sprzedaj drożej”. Potrzeba więc skorzystać z jakiejś bardziej przemyślanej metody, poszukać dobrego sposobu na wygrywanie z rynkiem, znaleźć jakieś zależności, które da się efektywniej od innych wykorzystać.

Analiza techniczna czy fundamentalna to tylko jedne z wielu opcji prowadzących ewentualnie do osiągnięcia przewagi. Można to robić na kilka innych sposób, do których krótki przewodnik zamieszczam poniżej.

 


Reklama

 Materiał pojawił się na portalu, dzięki uprzejmości blogi.bossa.pl

Czytaj blogi.bossa.pl


 

     1. Przyłączenie się do innych

To najprostszy sposób tworzenia przewagi, czyli płynięcie z prądem rynków. Rynki tworzą ludzie i ich przepływy gotówki dokonywane w takt nastrojów i sytuacji ekonomicznej. Dzięki temu powstają długoterminowe trendy. Można się pod nie podpiąć na 2 sposoby:

   (I) Pasywnie

Reklama

Indeksujemy portfele przez kupno ETFów czy funduszy indeksowych na indeksy giełdowe i zarabiamy tyle, ile one wzrosną – to najprostszy rodzaj przewagi, która jest po prostu zyskiem z samego przebywania na rynku bez aktywności.

Szanse: w zasadzie 100%.

   (II) Aktywne

Surfujemy z trendami, ale tylko do czasy gdy się nie zmienią. Pozwala na to impet (tzw. momentum). Można to robić na zasadzie owczego pędu – inni kupują to ja też bez zbędnego analizowania, lub za pomocą specjalnych strategii podążania za trendami.

Szanse: dużo trudniejsza metoda niż pasywna, gdyż wymaga określenia momentu zmiany trendu, dlatego przewaga nie jest gwarantowana, ale jeśli już powstaje, to daje zarobić więcej niż indeksowanie.

     2. Kopiowanie innych

Reklama

Temu poświęciłem mini cykl 3 wpisów ostatnio, a chodzi o prostą zasadę – podążamy na gapę za wskazówkami innych. Do wyboru jest kilka opcji typu choćby:

– korzystanie z profesjonalnych analiz, rekomendacji,

– automaty kopiujące transakcje innych,

– korzystanie z tipów na grupach, mediach,

– ruchy w takt tweetów Elona Muska i innych guru,

Reklama

Szanse: o ile dość łatwo jest znaleźć odpowiednia źródła podpowiedzi, o tyle przewaga nie jest gwarantowana, wiele zależy od losowości z korzystania i trafności doradzających.

     3. Robienie tego, co inni

W tym nurcie mieści się właśnie Analiza techniczna, Analiza fundamentalna i każda inna wymyślona w tej branży do tej pory. Używamy więc gotowych wzorców stworzonych przez pokolenia, których inni również używają w ten sam sposób, często w walce o te same zasoby (np. wszelkie derywaty).

Szanse: samo użycie tych samych metod nie gwarantuje przewagi, w większości wypadków wręcz przeciwnie. W takim razie trzeba podnieść wydajność ich użycia przez znalezienie parametrów przynoszących zysk, co wymaga swoistej wiedzy i umiejętności.

    4. Widzenie czegoś, czego inni nie dostrzegają

Można by określić to jako swego rodzaju wizjonerstwo. Idziemy w tym działaniu często w poprzek innych i bez użycia ich narzędzi, a potrzebujemy w zamian wyczucia trendów, rynków, mód, czegoś mało znanego, ale w początkowej fazie, zanim inni się nie podczepią masowo.

Tak rodziły się choćby fortuny posiadaczy krypto walut, spółek internetowych, kolejowych, biotechnologicznych itp.

Reklama

Szansa: niewielka dla przeciętnego inwestora, za to nagroda z gatunku tych o najwyższej wygranej. Potrzeba nie tylko wiedzy i wyczucia, ale również przeżycia często znaczących obsunięć kapitału

     5. Wiedza o czymś, czego inni nie wiedzą

To chyba najbardziej pożądany rodzaj osiągania przewagi i najbardziej zmitologizowany. Chodzi oczywiście o wyrobienie sobie dróg dojścia do informacji niedostępnej innym.

Na najniższym poziomie mówimy o insidingu, czyli dostępie do informacji niejawnych, z których korzystanie jest penalizowane. W bardziej przemyślnej formie polega na dotarciu do danych w unikalny sposób, na przykład przez komputerową analizę ogromnych obszarów danych – choćby o zleceniach czy aktywności gospodarczej spółek.

Szanse: insiding kusi, ale dla wielu jest etycznie przekreślony, a przy tym teoria o efektywności rynku wskazuje, że w dłuższym terminie nie pozwala pokonać rynków. Większa szansa to analiza danych, ale do tego trzeba nakładów, sprzętu i wiedzy, bez gwarancji sukcesu (chyba że jest się Jimem Simonsem)

     6. Robienie czegoś, czego inni nie mogą (lub nie chcą)

W grę wchodzą tutaj metody znane innym, ale z wielu względów nie każdy może z nich korzystać lub nie kwapi się do tego z uwagi na np. wyższe ryzyko. Przykłady:

Reklama

– strategie long/short,,

– arbitraż,

– użycie lewara windującego przewagę,

– korzyści skali – np. Warren Buffett może sobie pozwolić na ruchy, na które ktoś bez jego pieniędzy i renomy nie ma szans,

– HFT, czyli wykupienie drogiej infrastruktury położonej blisko giełdy, co daje milisekundy przewagi w dostępnie do rynku.

Reklama

Szanse: przewaga jest oczywista i raczej o dużej pewności materializacji. Brak możliwości ogranicza jednak dostęp.

     7. Znajdowanie czegoś, czego inni nie mogą

Wszystkie narzędzia, teorie, metody, strategie kiedyś nie istniały, więc ktoś musiał je przez te dekady wynaleźć. To właśnie mieści się w tej opcji, czyli:

– odkrywanie nowych sposobów analizy rynków czy samych danych,

– tworzenie nowych strategii inwestycyjnych, systemów,

– odnajdywanie nowych korelacji, związków,

Reklama

– wprowadzania nowych rodzajów analiz.

Szanse: otwarte dla każdego, choć nie ma gwarancji, że nowość zadziała w długim terminie. Niemniej jednak odkrywcy dostają premię.

 

Oryginalny artykuł znajdziesz pod tym linkiem. Chcesz więcej? Sprawdź najnowsze artykuły na blogi.bossa.pl.

Czytaj blogi.bossa.pl

Reklama

Opinie, założenia i przewidywania wyrażone w materiale należą do autora publikacji i nie muszą reprezentować poglądów DM BOŚ S.A. Informacje i dane zawarte w niniejszym materiale są udostępniane wyłącznie w celach informacyjnych i edukacyjnych oraz nie mogą stanowić podstawy do podjęcia decyzji inwestycyjnej. Nie należy traktować ich jako rekomendacji inwestowania w jakiekolwiek instrumenty finansowe lub formy doradztwa inwestycyjnego. DM BOŚ S.A.nie udziela gwarancji dokładności, aktualności, oraz kompletności niniejszych informacji. Zaleca się przeprowadzenie we własnym zakresie niezależnego przeglądu informacji z niniejszego materiału.

Czytaj więcej