Rynek wciąż skupia się na Tesli. Ogłoszenie wiadomości o produkcji wyczekiwanego modelu po 2 latach opóźnienia zostało pozytywnie przyjęte, podobnie jak zapewnienia Microsoftu, co do ważnej kwestii w związku z "Call of Duty".
- Podczas wczorajszej sesji wyróżniał się indeks Russell 2000, a wszystko za sprawą napływu kapitału do funduszy ETF (opartych o regionalne banki).
- Wzrosty na Nasdaq wspierane były przez Teslę i Apple.
- Dow Jones Industrial Average wzrósł o 0,25%, S&P500 wzrósł o 0,31%, natomiast Nasdaq Composite zyskał 0,64%.
W oczekiwaniu na ważne wyniki
Wall Street oczekuje na publikacje kwartalnych danych. W kolejnych dniach możemy się spodziewać wiadomości na temat finansowych rezultatów Tesli czy Netflix. Co ciekawe, według szacunków Refinitiv z 30 spółek wchodzących w skład indeksu S&P 500, które opublikowały wyniki w minionym tygodniu, 80% przewyższyło szacunki analityków.
Notowania indeksów SPX i NDX
Źródło: TradingView
Dow Jones Industrial Average (.DJI) wzrósł o 87,28 pkt (0,25%), do 34 596,31, S&P 500 (.SPX) wzrósł o 13,76 pkt (0,31%), do 4 519,18, a Nasdaq Composite (.IXIC) wzrósł o 90,25 pkt (0,64%) do 14 203,95.
Zobacz również: Ceny nieruchomości - na tym rynku największe spadki od niemal 20 lat! To nasi sąsiedzi!
Tesla wybija się na tle konkurencji
Notowania Apple wzrosły o 1,2%, po podwyższeniu ceny docelowej przez Morgan Stanley. Na plusie sesję zakończyła także Tesla (1,9%) ze względu na ostatnie wiadomości dotyczące produkcji pojazdu Cybertruck po znacznym opóźnieniu.
Notowania spółek Tesla i Apple na tle indeksu S&P500 - 5 sesji
Źródło: TradingView
Nie wszystkie spółki motoryzacyjne zyskały. Ford stracił 4,9% po obniżeniu cen modelu F-150 Lightning. Spadki na poziomie 3% dostrzegalne były również w przypadku Rivian oraz GM.
Zobacz również: “Bańka mogła jeszcze nie pęknąć” - ostrzega słynny inwestor. Należy oczekiwać spadków?
Interesujące dane napływają również z gamedev. Po tym, jak Sąd Apelacyjny odrzucił wniosek o wstrzymanie przejęcia Activision przez Microsoft, w ostatnim czasie widać było optymizm. W kolejnych dniach ogłoszono, że wbrew obawom rynku, Call of Duty będzie utrzymane na PlayStation po sformalizowaniu transakcji. W efekcie Activision Blizzard wzrósł o 3,2%.