Jeszcze niedawno recesja była zagrożeniem dla Polski. Teraz, po fazie spowolnienia, może nadejść ożywienie, uważają ekonomiści. To stwarza szansę na dalsze umocnienie polskiego złotego (PLN) wobec dolara (USD) i euro (EUR).
- Nowy rząd to szansa na nowy optymizm dla gospodarki, oceniają ekonomiści HSBC
- Dolar może potanieć o kilkadziesiąt groszy pod naporem PLN, prognozują eksperci walutowi
- Jakie są prognozy dla gospodarki i kursu złotego?
Polska gospodarka wkracza w fazę ożywienia
Po przejściowym osłabieniu, gospodarka naszego kraju może wkroczyć ponownie w fazę aktywności, oceniają eksperci z Instytutu Rozwoju Gospodarczego SGH. To rezultat analizy na podstawie badań makroekonomicznych w IV kwartale 2024 roku.
"Z badań koniunktury przeprowadzonych w październiku i listopadzie 2023 r. wynika, że gospodarka - pomimo przejściowego osłabienia - wkracza w fazę ożywienia aktywności gospodarczej" - czytamy w komunikacie IRG SGH.
Badacze ze Szkoły Głównej-Handlowej podają, że firmy wciąż odczuwać mogą trudności związane ze spowolnieniem. Jest to między innymi zauważalny spadek popytu na usługi i produkty polskich przedsiębiorstw. Dostrzegalna jest również niestabilność w otoczeniu gospodarki,
Pojawiają się jednak oznaki poprawy koniunktury. Wśród nich, wymienić można na przykład wyraźną poprawę nastrojów konsumentów.
“(...) Przewidywania producentów zapowiadają polepszenie się sytuacji w przemyśle i budownictwie, co powinno przełożyć się na poprawę sytuacji w całej gospodarce" - czytamy w raporcie IRG SGH.
"Utrzymująca się w ostatnich latach wysoka zmienność koniunktury i odejście od utrwalonych wzorców zmian cyklicznych utrudniają ocenę, czy odnotowane sygnały wzrostu zapowiadają trwałą poprawę" - dodano.
Zobacz również: Recesja coraz bliżej - ekonomiści biją na alarm! Prognoza na 2024
Nowy rząd to szansa dla gospodarki - prognoza 2024 od HSBC
Nowy rząd i nowa polityka oznaczają nowy optymizm dla gospodarki Polski, stwierdzili analitycy HSBC w opublikowanym niedawno raporcie.
Priorytety gospodarcze nowego rządu obejmują odblokowanie funduszy UE. Jest to 25,3 mld EUR w dotacjach i 34,5 mld EUR w pożyczkach (łącznie to 8% PKB). Już teraz wiemy, że udało się pozyskać pierwszą dotację o wartości około 5 mld EUR.
Pierwszy europejski przelew już na koncie Państwa Polskiego! Ponad 20 miliardów PLN! Załatwione, tak jak obiecałem.
— Donald Tusk (@donaldtusk) December 28, 2023
Jednak wpłynięcie środków na rządowy rachunek to jedno, a ich wykorzystanie to drugie. Wyzwaniem będzie to, że rozdysponować pieniądze w napiętych ramach czasowych (do końca 2026 roku), nie wspominając o osiągnięciu wymaganych kamieni milowych.
“W tym ostatnim przypadku kluczowym zastrzeżeniem jest to, jak wspierający lub utrudniający może być prezydent Andrzej Duda” - ostrzegają eksperci z HSBC. - “Rząd ma komfortową większość do uchwalania ustaw, ale nie ma wymaganej większości do odrzucenia potencjalnego/hipotetycznego weta prezydenckiego”.
Pierwsza reforma prawdopodobnie skupi się na sądownictwie. Wzmocnienie niezależności i bezstronności sądów jest warunkiem wstępnym dla jednej z dziewięciu transz (o wartości 2,7 mld EUR w formie dotacji i 4,2 mld EUR w formie pożyczki).
“Rząd jest optymistycznie nastawiony do tego, że zobowiązanie się do przeprowadzenia reform będzie długim krokiem i złożył oficjalny wniosek o płatność pierwszej transzy programu RRF w trzecim dniu urzędowania” - skomentowali ekonomiści HSBC.
“Inne priorytety polityki gospodarczej nowego rządu obejmują: przyspieszenie zielonej transformacji; poprawę otoczenia biznesowego, w szczególności poprzez przejrzysty i przewidywalny system podatkowy; tworzenie prawa gospodarczego i obniżenie kosztów ubezpieczenia społecznego dla przedsiębiorstw; obniżenie podatków dochodowych dla pracowników; poprawę przejrzystości finansów publicznych; odpolitycznienie zarządów spółek państwowych; decentralizację i wsparcie dla większej niezależności samorządów; lepszy dostęp do publicznej służby zdrowia; oraz wyższe wydatki na edukację” - czytamy w raporcie HSBC na temat polskiej gospodarki.
Reformy będą kluczowe do napędzania wzrostu gospodarki Polski
Według HSBC, proponowane reformy będa miały bezpośrednie przełożenie na pespektywy wzrostu gospodarczego w Polsce.
“Jeśli nowe polityki zostaną wdrożone w odpowiednim czasie, mogą one pobudzić wzrost gospodarczy poprzez konsumpcję i inwestycje” - stwierdzili ekonomiści HSBC..
“Na razie tylko nieznacznie podnosimy nasze prognozy wzrostu PKB, oczekując na informacje na temat terminu i skali obniżki podatku dochodowego od osób fizycznych oraz przepływów funduszy unijnych” - czytamy dalej.
HSBC prognozuje stopę wzrostu PKB w Polsce na poziomie 3,0% i 3,4% rok do roku.
Stopa wzrostu PKB w Polsce w poprzednich latach
Źródło: Trading Economics
“Zakładamy, że wzrost konsumpcji prywatnej przyspieszy do 5% rdr w 2024 roku z zera w 2023 roku. Inflacja CPI będzie prawdopodobnie bardziej zmienna i spodziewamy się, że w marcu może spaść poniżej 4% rok do roku względem przeciętnego poziomu 12% w 2023 roku” - podkreślili analitycy HSBC.
“Oczekujemy, że Polska będzie liderem wzrostu w UE. Kluczowymi czynnikami ryzyka, których się obawiamy, są polityczne ograniczenia w odblokowywaniu funduszy UE i słaba sytuacja fiskalna. Nowy rząd cieszy się zaufaniem rynków - złoty umocnił się o prawie 6% na początku grudnia w porównaniu ze średnią z września - ale deficyt budżetowy prawdopodobnie utrzyma się na wysokim poziomie w ciągu najbliższych kilku lat” - dodano w raporcie HSBC.
Czytaj również: Recesja w gospodarce Polski? Znamy nowe dane!
Narodowy Bank Polski - obniżki stóp procentowych w 2024 roku
NBP dokonał obniżek stóp procentowych jesienią 2024 roku. Łącznie, było to 100 pb. Najpierw, wysokość stopy procentowej została pomniejszona o 75 pb we wrześniu, a następnie o 25 pb w październiku. Po wyborach w połowie października, RPP dwukrotnie wstrzymała się z obniżkami.
Kluczowe jest teraz to, czego NBP dokona w 2024 roku. Opinie są różne. Analitycy mBank uważają, że cięć stopy procentowej w kolejnych 12 miesiącach nie będzie.
HSBC jest przeciwnego zdania. Bank inwestycyjny zakłada, że RPP przegłosuje obniżkę o 25 pb już w marcu oraz kolejną o 25 pb w lipcu.
“Ryzyko dla naszej prognozy stopy procentowej banku centralnego wynika również z niepewności co do funkcji reakcji NBP. Uważamy, że brakuje jasności co do neutralnego poziomu realnej stopy procentowej, uzasadnionego zacieśnienia polityki w celu wsparcia procesu dezinflacji oraz ukrytego celu inflacyjnego. Komunikacja dotycząca wszystkich powyższych kwestii była niespójna i fragmentaryczna” - stwierdzili ekonomiści HSBC.
Kurs euro (EUR) i dolara (USD). Co dalej ze złotym (PLN)?
Polski złoty po wyborach parlamentarnych umacniał się. Eksperci wyjaśniają, że to efekt perspektyw zmiany władzy w Polsce i nowego otwarcia w gospodarce. Możliwe, że umocnienie PLN będzie trwać także w 2024 roku.
Eksperci z Goldman Sachs szacują, że kurs euro do złotego (EUR/PLN) w rezultacie aprecjacji PLN może opaść do poziomu 4,20 już w marcu 2024 roku.
Złoty może zyskiwać również wobec dolara amerykańskiego. W połowie grudnia na kanale YouTube FXMAG, Piotr Kuczyński przedstawił swoje spojrzenie na notowania kursu dolara do złotego.
Kurs dolara do złotego
Źródło: tradingview.com
“Prawdziwe wsparcie kursu USD/PLN jest gdzieś na poziomie 3,65 PLN. - skomentował w połowie grudnia w nagraniu na kanale FXMAG analityk DI Xelion, Piotr Kuczyński.
Według niego, niewykluczony jest dalszy spadek kursu USD/PLN:
“(...) 3,60-3,70 PLN jest całkowicie w zasięgu wzroku. Jest to całkowicie realne” - podkreślił.
Podobnie, umocnienia złotego wobec dolara oczekuje Marcin Kiepas, analityk walutowy Tickmill:
“Zakładam, że w 2024 roku kurs USD/PLN na stałe zagości poniżej 4,00-4,10 zł, przez większość czasu zmieniając się w przedziale 3,70-4,00 zł” - stwierdził Marcin Kiepas z Tickmill w komentarzu dla FXMAG.
“W najbardziej optymistycznym scenariuszu dolar może potanieć nawet w przyszłym roku do 3,50 zł. Jednak nawet jeżeli do tego dojdzie to będzie to chwilowy spadek USD/PLN” - dodał.