Reklama
WIG82 745,58+1,45%
WIG202 436,05+1,72%
EUR / PLN4,30-0,19%
USD / PLN3,98-0,21%
CHF / PLN4,42-0,19%
GBP / PLN5,03-0,26%
EUR / USD1,08+0,02%
DAX18 492,49+0,08%
FT-SE7 952,60+0,26%
CAC 408 205,81+0,01%
DJI39 807,37+0,12%
S&P 5005 254,35+0,11%
ROPA BRENT87,07+1,60%
ROPA WTI82,70+1,20%
ZŁOTO2 234,24+0,06%
SREBRO25,03+1,87%

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

coursera akcje

Coursera, poważana w świecie nauki platforma edukacyjna i oferująca różnego rodzaju kursy, m.in. najlepszych amerykańskich uniwersytetów znalazła się na giełdzie. Pandemia sprzyja biznesom internetowym, nie inaczej jest w przypadku branży kursów realizowanych zdalnie.

Akcje firmy edukacyjnej Coursera zanotowały wzrost o 36% po debiucie rynkowym w środę na nowojorskiej giełdzie,

zamykając handel na poziomie 45 USD, co dało firmie kapitalizację rynkową w wysokości 5,9 miliarda USD. We wtorek Coursera wyceniła swoje 15,73 mln akcji po 33 USD za sztukę, czyli możliwy najwyższy poziom z docelowego przedziału między 30 a 33 USD. W swojej pierwszej ofercie firma zebrała więc prawie 520 milionów USD. Z kolei wstępne wyceny spółki mówią o wartości rzędu 4,3 miliarda USD a to więcej, niż wyliczenia PitchBook, który wskazywał na 3,6 miliarda. Założona w 2012 roku przez byłych profesorów informatyki Uniwersytetu Stanfordzkiego, Daphne Koller i Andrew Ng, firma z siedzibą w Mountain View w Kalifornii oferuje każdemu zainteresowanemu dostęp do kursów online i stopni naukowych nawet na najlepszych uniwersytetach. Pandemia wywołana COVID-19 tylko zachęciła potencjalnych klientów do skorzystania z szerokiej bazy kursów. Spółka rozwijała się bardzo szybko w ostatnim czasie - jej przychody w zeszłym roku wzrosły o 59%, do 293 mln USD. Mimo to strata netto Coursery wzrosła do ​​66,8 mln USD z 46,7 mln USD w 2019 roku. Całkowita liczba zarejestrowanych użytkowników wzrosła o 65%, rok do roku w stosunku do 2020.

Współtwórcy platformy są dobrej myśli co do przyszłości spółki

CEO firmy, Jeff Maggioncalda stwierdził w mediach, że na początku działalność twórców funkcjonowała w oparciu o system B2C. Od tego czasu liczba klientów to 77 milionów, a 30 milionów stanowili klienci korzystający z Coursery tylko w czasie pandemii. Według dyrektora generalnego prawie każdy uczeń był wręcz przymuszony do nauki online a każdy nauczyciel do nauczania online. Ten ogromny w zasadzie eksperyment naukowy na masową skalę był pod pewnymi względami trudny, ale wprowadził do branży edukacyjnej także nowy sposób uczenia się, który jest coraz częściej brany pod uwagę ze względu na przystępną cenę, jakość i wygodę. Maggioncalda dołączył do firmy jako CEO w 2017 roku, po 18 latach pracy w Financial Engines, firmie doradztwa inwestycyjnego, którą założył i z którą wszedł na giełdę w 2010 roku. Zastąpił tym samym legendarnego Prezydenta Uniwersytetu w Yale, Ricka Levina.

Według prospektu emisyjnego firmy sporządzonego na dzień 31 grudnia 2020 roku ponad 150 uniwersytetów oferowało ponad 4000 kursów za pośrednictwem platformy Coursera,

która oferuje również wiele pełnych ścieżek licencjackich czy magisterskich. Tego typu tytuł uzyskany za pośrednictwem Coursera może kosztować od 9 000 do 45 000 USD. Firma oferuje również szeroką gamę certyfikatów edukacyjnych i kursów umiejętności zawodowych, gdzie ceny wahają się od 9,99 USD do 99 USD. Podczas pandemii Coursera współpracowała również z ponad 330 agencjami rządowymi w 70 krajach oraz 30 stanach i miastach USA w ramach inicjatywy Coursera Workforce Recovery Initiative, która w założeniu miała pomagać innym rządom poprzez oferowanie bezrobotnym pracownikom bezpłatnego dostępu do tysięcy kursów w zakresie biznesu, technologii, umiejętności praktycznych. Dostawcą tych treści był m.in. Amazon (AMZN) czy Google (GOOGL).

Reklama

Piotr Popęda

Przekierowanie do artykułu

Czytaj więcej