Wskaźnik Rynku Pracy (WRP) informujący z wyprzedzeniem o przyszłych zmianach wielkości bezrobocia w listopadzie br. zmalał o 0,5 punktu w stosunku do poprzedniego miesiąca. Tendencję do obniżania się wskaźnika obserwujemy od trzech miesięcy, niemniej jednak w dłuższym okresie, tj. od połowy 2022 roku wskaźnik nie zmienia się istotnie, a jego miesięczne zmiany nie przekraczają wartości 1 pkt.
Można więc odnieść wrażenie, że ruch pracowników i bezrobotnych oraz popyt na pracę pozostają w stanie zamrożenia w oczekiwaniu na trwałe ożywienie gospodarki lub przynajmniej jej sezonowy wzrost aktywności. Trzeba sobie jednak zdawać sprawę, że wraz z nadejściem ożywienia gospodarczego, jeszcze silniej ujawni się luka na rynku pracy, która w perspektywie najbliższych dwóch lat może sięgnąć nawet 1,5 mln osób[1] i bez rozwiązań systemowych aktywizujących określone grupy pracowników i ułatwiających zatrudnianie cudzoziemców problem braku rąk do pracy nadal pozostanie nierozwiązany.
Stopa bezrobocia rejestrowanego, niewyrównana sezonowo, nie zmienia się od czerwca br. i wynosi 5%.
Aktualnie jedynie jedna składowa wskaźnika działa w kierunku jego wzrostu a tym samym zapowiada wzrost stopy bezrobocia. Jest to liczba bezrobotnych wyrejestrowanych z tytułu podjęcia zatrudnienia. Pozostałe sześć składowych wskaźnika zapowiada spadek jego wartości, a tym samym spadek stopy bezrobocia rejestrowanego.
Liczba osób bezrobotnych, które wyrejestrowały się z urzędów pracy z tytułu podjęcia zatrudnienia zmalała w ujęciu miesięcznym o niecałe 4% (pracę znalazło o nieco ponad 2 tys. mniej osób w październiku w porównaniu do września