Na warszawskiej giełdzie w połowie stycznia zadebiutował pierwszy w historii fundusz notowany na giełdzie, dający ekspozycję na polskie obligacje skarbowe. Jak działa Beta ETF TBSP, w co dokładnie inwestuje i kto powinien się nim zainteresować? Zapraszam do lektury szczegółowej analizy najnowszego, jedenastego funduszu notowanego na GPW.
Jak wiadomo, fundusz notowany na giełdzie ma za zadanie odzwierciedlać (mówiąc bardziej technicznie: replikować) zmienność notowań swojego benchmarku, którym najczęściej jest konkretny indeks giełdowy. Nie wystarczy zatem stwierdzenie, że najnowszy Beta ETF inwestuje w polskie obligacje skarbowe, trzeba bowiem wiedzieć co tak naprawdę „siedzi w środku” jego benchmarku, czyli indeksu, który ma replikować. Tym indeksem jest TBSP, czyli Treasury BondSpot Poland Index, notowany od 29 grudnia 2006 r. (z wartością bazową 1000 pkt.). Portfel indeksu składa się z piętnastu serii obligacji skarbowych, notowanych na rynku hurtowym BondSpot. Warto w tym miejscu dodać, że Treasury BondSpot jest rynkiem, do którego nie mają dostępu inwestorzy indywidualni - są na nim notowane bony i obligacje skarbowe, których minimalna jednostka obrotu wynosi 5 000 000 PLN. Obecnie na Treasury BondSpot działa 24 inwestorów instytucjonalnych, głównie z sektora bankowego (krajowego i zagranicznego).
Portfel indeksu TBSP składa się z obligacji skarbowych zerokuponowych oraz tych ze stałym oprocentowaniem (stałokuponowych). Ich okres zapadalności waha się od trzech lat (w przypadku obligacji OK, czyli zerokuponowych) do trzydziestu (o