Dawid Augustyn w rozmowie z Krzysztofem Wojczalem, prawnikiem, blogerem poruszającym zagadnienia polityki międzynarodowej. Rozmowa dotyczy sytuacji Chin w gospodarczym strachu ze Stanami Zjednoczonymi i zmian w relacji sił pomiędzy mocarstwami po ataku Rosji na Ukrainę. Wywiad został zarejestrowany na konferencji XTB Investing Masterclass, która odbyła się w Warszawie 26 października.
Dawid Augustyn: Czy zbrojna inwazja Chin na Tajwan jest w obecnej sytuacji scenariuszem, który możemy jeszcze brać na poważnie? Czy to jak duże problemy w walce z Ukrainą mają Rosjanie i na jaki ostracyzm ze strony całego świata zachodniego się narazili nie wpłynęło na wstrzymanie wojskowych zapędów Pekinu?
Krzysztof Wojczal: Myślę, że szczególnie ten ostatni argument jest tu kluczowy, ale niezależnie od tego jak świat Zachodu reaguje na rosyjskie działania na Ukrainie, uważam że sytuacja Chin jest kompletnie inna od sytuacji Rosji. Dlaczego Rosjanie zdecydowali się jednak zaatakować Ukrainę, doskonale wiedząc i kalkulując jeszcze przed inwazją, że spotkają ich bardzo ostre sankcje ekonomiczne, że będą musieli wytrzymać gospodarczo i tak naprawdę cofnąć się w dotychczasowym rozwoju. Rosja zdecydowała się na wypowiedzenie wojny Ukrainie dlatego, że uznała, iż uda jej się samodzielnie wytrzymać pod naporem zachodnich sankcji, przynajmniej na czas prowadzenia działań wojennych. Natomiast w przypadku Chin sytuacja jest zupełnie inna. Chińska Republika Ludowa i jej gospodarka jest w tak dużym stopniu wpięta w globalny system gospodarczy