Notowania ropy naftowej wczoraj nie zdołały obronić zwyżki, a dzisiaj rano na rynku tym z powrotem pojawiła się presja spadkowa. Ceny ropy WTI obecnie poruszają się już poniżej poziomu 39 USD za baryłkę, a notowania ropy Brent oscylują niewiele powyżej 40 USD za baryłkę.
Negatywnym akcentem podczas wczorajszej sesji były informacje o znaczącym wzroście zapasów ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych. Amerykański Instytut Paliw (American Petroleum Institute, API) podał, że w minionym tygodniu zapasy ropy w USA wzrosły o 4,58 mln baryłek do poziomu 495,2 mln baryłek. To znacznie więcej niż oczekiwano (1,1 mln baryłek), dlatego dane API rozbudziły na nowo obawy o słabnący popyt na paliwa ze względu na drugą falę pandemii.
Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne
Presję na spadek cen ropy wywarł także fakt, że huragan Zeta, który tworzył się nad Zatoką Meksykańską, wyraźnie osłabł – a to oznacza krótszą przerwę w funkcjonowaniu platform wydobywczych i, tym samym, krótszą przerwę w produkcji.
Dzisiaj warto będzie zwrócić uwagę na raport Departamentu Energii na temat zapasów paliw w USA, którego publikacja jest zaplanowana na 15:30. Departament ma dostęp do większej ilości danych niż API, więc potwierdzenie przez niego wzrostu produkcji może przypieczętować negatywne nastroje inwestorów podczas bieżącej sesji.
Na rynkach metali szlachetnych trwa konsolidacja. Notowania złota