Po słabym rozpoczęciu bieżącego tygodnia, notowania ropy naftowej wczoraj wyhamowały zniżkę, a dzisiaj rano odrabiają część strat z poprzednich sesji. Optymizm na rynku z pewnością wzbudzają informacje o szczepieniach na koronawirusa w USA i Wielkiej Brytanii, aczkolwiek stronie popytowej pomogły także szacunki amerykańskiego Departamentu Energii.
Wczoraj departament, a dokładniej funkcjonująca w jego ramach Energy Information Administration (EIA), podał bowiem, że w całym 2020 roku spodziewa się łącznej obniżki produkcji ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych o 910 tys. baryłek dziennie do poziomu 11,34 mln baryłek dziennie. To większa obniżka niż oczekiwano we wcześniejszym raporcie, kiedy to oszacowano ją na 860 tys. baryłek dziennie. Co więcej, EIA oczekuje, że produkcja ropy naftowej w USA spadnie poniżej 11 mln baryłek dziennie do końca I kwartału 2021 r. i dopiero później rozpocznie stopniowy wzrost.
Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne
Tymczasem negatywnym akcentem podczas wczorajszej sesji na rynku ropy naftowej był raport Amerykańskiego Instytutu Paliw (American Petroleum Institute, API). Instytut wyliczył bowiem, że zapasy ropy naftowej w USA w minionym tygodniu wzrosły o 1,14 mln baryłek, podczas gdy oczekiwano spadku lub jedynie delikatnego wzrostu zapasów. Niemniej, API w ostatnich tygodniach wielokrotnie pokazywał inne wyliczenia niż później Departament Energii, więc inwestorzy i tak wyczekują weryfikacji powyższych szacunków w dzisiejszym raporcie departamentu.
Ogólnie, sytuacja na rynku ropy naftowej fundamentalnie się nie zmienia. Pozytywnie na ceny tego surowca wpływają perspektywy opanowania pandemii dzięki szczepionce, jak również działania OPEC+, jednak oba czynniki zostały już w dużej mierze uwzględnione w cenach ropy naftowej. Aby zwyżki miały szansę sięgnąć ponad poziom 50 USD za baryłkę, potrzebne będą dodatkowe impulsy, w tym przede wszystkim potwierdzenie, że szczepionki są skuteczne i przyczyniają się do wyraźnego ograniczenia liczby zakażeń.
Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne
SREBRO
Wyhamowanie zwyżek cen srebra na skutek rynkowego optymizmu
Przez ponad tydzień notowania srebra podążały w górę wraz z cenami złota. W rezultacie, notowania srebra odbiły się w górę z okolic 22 USD za uncję w końcówce listopada do obecnych poziomów przekraczających 24 USD za uncję.
Rynek metali szlachetnych miał potencjał do odbicia w górę na początku grudnia, bowiem wcześniej pesymizm sięgał już zenitu, a rynek wykazywał oznaki wyprzedania, przynajmniej w krótkoterminowej perspektywie. Na razie nadal jest zbyt wcześnie, aby ocenić, czy obserwowane odbicie w górę będzie trwałe, bowiem kolejne tygodnie mogą być nerwowe za sprawą pierwszej weryfikacji wprowadzenia szczepionki do powszechnego użytku. Dzisiaj optymizm rynkowy powiązany ze szczepionkami sprzyja delikatnej przecenie srebra.
Niemniej, zarówno notowania złota, jak i ceny srebra, mają potencjał do powrotu do systematycznych zwyżek w perspektywie kolejnych miesięcy, a nawet kilku kolejnych lat. Wszystko za sprawą niskich stóp procentowych na świecie, presji spadkowej na wartość amerykańskiego dolara oraz niepewności dotyczącej kondycji globalnej gospodarki w popandemicznych czasach.
Notowania srebra – dane dzienne