Reklama
WIG82 745,58+1,45%
WIG202 436,05+1,72%
EUR / PLN4,31+0,02%
USD / PLN4,00+0,15%
CHF / PLN4,43+0,14%
GBP / PLN5,05+0,15%
EUR / USD1,08-0,13%
DAX18 492,49+0,08%
FT-SE7 952,60+0,26%
CAC 408 205,81+0,01%
DJI39 807,37+0,12%
S&P 5005 254,35+0,11%
ROPA BRENT87,07+1,60%
ROPA WTI82,70+1,20%
ZŁOTO2 234,24+0,06%
SREBRO25,03+1,87%

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

2000 eur to pln

§  US: Dziś o godz. 14:30 poznamy drugie wyliczenie PKB w Stanach Zjednoczonych w 1Q 2021 r. Według wstępnych danych wzrósł on o 6,4% kw/kw (SAAR) po wzroście o 4,3% kw/kw w 4Q 2020. Dane mają charakter historyczny.

§  US: O tej samej porze poznamy dane o zamówieniach na dobra trwałe w amerykańskim przemyśle w kwietniu. Konsensus prognoz wskazuje na ich wzrost o 0,8% m/m, a więc w skali takiej jak w marcu. Realizacja tych prognoz powinna potwierdziłaby rosnący popyt na dobra trwałe, co byłoby dowodem korzystnego długoterminowego sentymentu konsumpcyjnego w gospodarce USA.

Wydarzenia i komentarze

§  PL: Stopa bezrobocia rejestrowanego obniżyła się w kwietniu do 6,3% z 6,4% w marcu. Za spadek ten odpowiada sezonowy wzrost popytu na pracę. Sytuacja na rynku pracy pozostaje stabilna, a słabszy od oczekiwań odczyt przeciętnego zatrudnienia (liczby pełnych etatów) w sektorze przedsiębiorstw w kwietniu wynikał z przejściowych absencji w pracy wywołanych obostrzeniami i trudną sytuacja epidemiczną (kwarantanna, zwolnienia lekarskie i opiekuńcze). Potwierdzają to wczorajsze dane o liczbie osób zatrudnionych, która wzrosła w kwietniu o 6 tys. W krótkim okresie pewnym negatywnym ryzykiem dla niej jest wygasanie tarczy finansowej Polskiego Funduszu Rozwoju, który dawał motywację firmom do utrzymywania zatrudnienia. Nie sądzimy jednak, aby realizacja tego czynnika niepewności istotnie zmieniała obraz rynku pracy, który wraz z przyspieszającą aktywnością gospodarczą powinien pozostawać korzystny.

Rynki na dziś

Na rynkach finansowych mamy do czynienia z nieznacznym schłodzeniem panującego dotychczas optymizmu. Na wartości zyskują aktywa postrzegane za bezpieczne tj. dolar amerykański, frank szwajcarski, czy obligacje rynków bazowych. W naturalny sposób przekłada się to na przecenę miedzy innymi walut regionu, w tym złotego. Kurs EUR/PLN walczy dziś o wybicie powyżej bariery 4,50. Dziś trudno będzie odmienić wspomniane trendy, gdyż kalendarium danych makroekonomicznych nie zawiera na tyle istotnych publikacji (drugie wyliczenie PKB w USA za 1Q 2021 nie powinno znacząco różnić się od wstępnego szacunku). Pod tym względem zdecydowanie ciekawiej zapowiada się piątek, gdy poznamy wyliczenie za kwiecień preferowanej przez Fed miary inflacji PCE.

Rynek krajowy

Reklama

Kurs EUR/PLN długo nie utrzymał się na poziomie 4,4750 tj. 3-miesięcznego minimum wyznaczonego zaledwie we wtorek. Wczoraj złoty systematycznie taniał docierając nawet do bariery 4,50 za EUR, od której jednak skutecznie i dość szybko zawrócił. Sugeruje to scenariusz ustabilizowania notowań w tym tygodniu w wąskim kanale, na co zwracaliśmy uwagę w poprzednich raportach. Podobnie jak to, iż w perspektywie czerwca pozostajemy umiarkowanymi optymistami w kwestii powrotu złotego do umocnienia. W środę liderem przeceny – podobnie jak we wtorek – pozostawał węgierski forint. Mimo, iż retoryka posiedzenia tamtejszego banku centralnego przyniosła utrzymanie najnowszego jastrzębiego kursu, to – jak wspomnieliśmy – forint zaczął się osłabiać. Takie zachowanie jest być może nieintuicyjne, lecz zgodne z rynkową zasadą „kupuj plotki sprzedawaj fakty”. W maju momentami kurs EUR/HUF – głównie za sprawą zmiany narracji banku centralnego Węgier – zniżkował aż o 4%. Na krajowym rynku długu sesja miała dwie odmienne odsłony.

Początkowo dochodowość wzdłuż całej krzywej zniżkowała, co np. w przypadku 10-letniego długu mogło zastanawiać. Skala zniżki od ustanowionego przed kilkoma dniami poziomu 2,01% była już znacząca (ok. 30 bps) jak na brak nowych impulsów, a jedynie zwykłe odreagowanie wcześniejszych wzrostów. Ostatecznie jednak dochodowość obligacji zakończyła dzień wzrostami. W przypadku 10-latki zwyżka wyniosła 5 bps do 1,84%, a początkowe zachowanie skarbowych papierów wartościowych podczas wczorajszego dnia utożsamiamy z działaniami Narodowego Banku Polskiego. Skupił on bowiem w ramach kolejnej operacji jedynie 2 mld PLN wobec deklarowanych wstępnie do 5 mld PLN. Co więcej NBP odkupił na przetargu outright buy zaledwie dwie serie obligacji, z czego papiery FPC0328 za 1,74 mld PLN i FPC0630 za 0,29 mld PLN, a więc jedynie dług nieskarbowy (mimo „podstawionych” do odkupu obligacji Skarbu Państwa). Oznacza to wyraźne zmniejszenie agresywności działań banku centralnego.

Rynki zagraniczne

Zmiany głównej pary walutowej świata tj. eurodolara pozostają niewielkie, choć z przebiegu wczorajszej sesji ułożyły się w niewielki spadek notowań. Kurs EUR/USD zawrócił bowiem z ustanowionego wczoraj styczniowego maksimum na poziomie 1,2266 i zakończył wtorek na 1,2230. Relatywnie niewielkiej aktywności inwestorów sprzyjało niemal puste kalendarium istotnych wydarzeń. Spokój towarzyszył również pozostałym głównym walutom. Na bazowym rynku długu doszło natomiast do kolejnego dość wyraźnego spadku dochodowości. Szczególnie widoczny był on w przypadku Bunda. Rentowność 10-latki Niemiec zniżkowała o 5 bps do -0,22%, czyli 3- tygodniowego minimum. Zniżkowała, choć zdecydowanie mniej także 10-latka amerykańska. O ile zmiany na rynku niemieckim można wstępnie wiązać ze zwiększeniem aktywności zakupowej Europejskiego Banku Centralnego, o tyle stopniową zniżkę rentowności obligacji USA trudno uzasadnić. W szczególności w świetle niedawnych wypowiedzi wiceprezesa Fed. R.Claridy, który stwierdził, iż Rezerwa Federalna na swoim najbliższych posiedzeniu może rozpocząć dyskusję nad właściwym terminem rozpoczęcia zmniejszania programów skupu aktywów.

Czytaj więcej