Obawy o chińskie wsparcie dla Rosji i nowy lockdown w Chinach spowodowały dużą przecenę giełd w Azji
Działania wojenne:
Sytuacja wojskowa nie zmieniła się wczoraj istotnie. Rosja kontynuuje ataki rakietowe i naloty bombowe na infrastrukturę wojskową i cywilną, a Ukraina się skutecznie broni. Według sztabu generalnego Ukrainy wojska rosyjskie wzmocniły siły na granicy ukraińsko-białoruskiej. Kijów, w którym zostało około 2mln ludzi, przygotowuje się do oblężenia. Nadal są doniesienia o walkach na obrzeżach miasta. Rosjanie mają przemieszczać część żołnierzy z Górskiego Karabachu i gromadzić najemników z Syrii i Serbii.
Utrzymują się spekulacje o możliwej pomocy ze strony Chin w postaci dostaw sprzętu wojskowego dla Rosji. Podczas rozmów delegacji amerykańskiej i chińskiej w Rzymie, doradca USA ds. bezpieczeństwa J. Sullivan miał ostrzec Chiny przed wspieraniem Rosji w wojnie na Ukrainie i zagrozić sankcjami i izolacją. Takie doniesienia były jednym z powodów silnej przeceny na chińskiej giełdzie.
Negocjacje:
Wczoraj odbyła się czwarta runda rozmów delegacji Ukrainy i Rosji w trybie zdalnym. Mediacji dyplomatycznej podjął się premier Izraela. Do tej pory negocjacje nie przyniosły jednak znaczącego postępu, choć pozwoliły na utworzenie korytarzy humanitarnych z oblężonych miast.
Według szefa kancelarii Prezydenta Zełenskiego O. Arestowycza wojna zakończy się prawdopodobnie najpóźniej na początku maja, kiedy Rosji skończą się zasoby do atakowania Ukrainy i w zależności od tego czy będzie chciała wykorzystać nowe zasoby np. nowych poborowych po krótkim przeszkoleniu.
Sankcje na Rosję:
Francja chce nałożyć kolejne sankcje na kilkadziesiąt osób z otoczenia W. Putina. Nazwiska oligarchów i ich rodzin, którzy przebywają lub mają majątek we Francji zostaną przekazane KE w celu zamrożenia aktywów.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję