- Mediana sprzedaży używanego samochodu wzrosła o 5 tys. złotych
- Rośnie także podaż aut, liczba ogłoszeń w górę
- Spada natomiast tempo sprzedaży pojazdów w pełni elektrycznych
Ceny używanych samochodów w Polsce - znamy nowe dane
Średnie ceny najczęściej oferowanych samochodów używanych w nowych ogłoszeniach na OTOMOTO w sierpniu 2024 roku nieznacznie się zmieniły w porównaniu z poprzednim miesiącem, według najnowszego raportu. Dla użytkowników biznesowych ceny spadły o 1,4%, natomiast dla użytkowników indywidualnych wzrosły o 2,1%. Samochody oferowane przez użytkowników biznesowych są droższe niż te wystawiane przez osoby prywatne, co wynika z faktu, że obie grupy oferują pojazdy różnych klas.
Porównując ceny samochodów o podobnych charakterystykach wystawianych na OTOMOTO i OLX przez użytkowników indywidualnych i biznesowych można zauważyć, że ceny na OLX wynoszą 95% średniej ceny ogłoszeń publikowanych na OTOMOTO i OLX, z kolei na OTOMOTO 102% średniej w przypadku użytkowników biznesowych i 103% średniej w przypadku użytkowników indywidualnych. - napisano w raporcie.
Wykres. Mediana cen samochodów używanych w ogłoszeniach wystawionych na OTOMOTO w sierpniu 2024 w zł.
Mediana cen samochodów używanych wystawionych na OTOMOTO w sierpniu wzrosła o 500 zł w porównaniu do poprzedniego miesiąca, a od początku 2024 roku aż o 5000 zł. Jak widać na wykresie, największe zmiany w ostatnim miesiącu odnotowano w województwach wielkopolskim (+900 zł m/m) i dolnośląskim (+800 zł m/m). Natomiast w województwach podkarpackim i opolskim mediana spadła o 600 zł m/m.
Na zmianę mediany cen samochodów wpłynęła zmieniająca się struktura oferty – w porównaniu do stycznia o 5% wzrósł udział aut mających mniej niż 5 lat, natomiast liczba ofert z pojazdami starszymi zmalała. - Polacy coraz częściej wystawiają na sprzedaż nowsze i lepiej wyposażone modele, co jest pozytywnym sygnałem w kontekście odmładzania floty samochodowej w Polsce. - podkreślono w analizie.
Zobacz także: Niemiecki koncern porzuca samochody elektryczne? Koniec ambitnego planu
Liczba ogłoszeń sprzedaży samochodów rośnie
Podaż samochodów zwiększyła się o 15,5% w porównaniu z poprzednim rokiem. Raport wskazuje, że wzrost ten wynika głównie z aktywności użytkowników indywidualnych, którzy chętnie wystawiają swoje auta na sprzedaż, jednocześnie poszukując nowych pojazdów dla siebie. Dane CEPIK potwierdzają ten trend, wskazując, że w sierpniu 2024 roku liczba rejestracji samochodów używanych przez osoby prywatne wzrosła o 17% w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego.
Zobacz także: Krach cen samochodów elektrycznych. Zapaść na rynku sięga 24%
Trudniej o sprzedaż elektryków
Otomoto przeanalizował również dane dotyczące średniego czasu aktywności ogłoszeń na portalu. W sierpniu średni czas ten nieznacznie się wydłużył, wynosząc 42 dni dla użytkowników indywidualnych i 45 dni dla sprzedawców biznesowych. Jeśli chodzi o średni czas sprzedaży w zależności od rodzaju paliwa, najszybciej sprzedają się samochody z napędem LPG oferowane przez prywatnych sprzedawców, z czasem sprzedaży wynoszącym 33 dni.
Wykres. Średni czas aktywności ogłoszenia na Otomoto.
Źródło: Dane Otomoto.
Warto zaznaczyć, że samochody w pełni elektryczne czekają na swoich nabywców znacznie dłużej. Sprzedawcy elektryków muszą być przygotowani na to, że znalezienie kupca może zająć nawet ponad 2 miesiące. Tomasz Sułkowski, Head of Sales w OTOMOTO, wskazał, że na tę sytuację wpływa kilka czynników, w tym rosnąca liczba używanych aut elektrycznych oraz niedostateczny rozwój infrastruktury.
- Na tempo sprzedaży elektryków w Polsce wyraźnie wpłynęło zawieszenie do końca bieżącego roku wypłat środków z programu "Mój Elektryk" na zakup samochodów w leasingu. W Polsce to właśnie firmy, tak często korzystające z tej formy finansowania zakupu aut, pozostają głównymi nabywcami pojazdów elektrycznych, a dopłaty pozostawały silnym motywatorem wyboru pojazdu elektrycznego do floty. Wciąż nie znamy też szczegółów zapowiadanego programu dopłat do zakupu używanych elektryków. Potencjalnie zainteresowani elektrykami - wobec spodziewanych w przyszłości subsydiów, mogą odkładać decyzję o zakupie na później. - komentował Tomasz Sułkowski.
Zobacz także: Xiaomi lepsze? Zyski firmy wzrosły o zawrotne 39% w rok
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję