- Wielki niemiecki koncern doświadczył załamania sprzedaży modeli BEV (w pełni elektrycznych samochodów)
- Ambitne cele spółki zostały boleśnie zweryfikowane
- Konkurencja radziła sobie znacznie lepiej w segmencie “elektryków”
Krach sprzedaży elektryków Mercedesa - to spadek o 28%!
Niemiecki koncern Mercedes-Benz wycofuje się z wcześniejszych ambitnych deklaracji w zakresie samochodów elektrycznych. Okazuje się, że kwestie finansowe są przeszkodą, która blokuje rozwój linii “elektryków”.
Mercedes w I kwartale 2024 roku sprzedał o 28% mniej pojazdów w pełni elektrycznych (BEV) niż w poprzednim kwartale, czyli ostatnich trzech miesiącach 2023 roku. Jak uzasadnił Mercedes, słabnąca sprzedaż zmusza do zmiany kursu w kierunku sprawdzonego napędu spalinowego. Przynajmniej, w najbliższej perspektywie.
W skrócie: klienci nie rzucili się na niemieckie pojazdy elektrycznego w tak dużym stopniu, jak przewidywała spółka. Czy jest to zaskoczeniem? Raczej nie. Niemiecki rząd wycofał dopłaty do zakupów elektryków wraz z początkiem 2024 roku. W rezultacie sprzedaż “EV” spadła w całych Niemczech.
Między innymi, Volkswagen sprzedał 24% mniej elektryków w I kwartale 2024 roku niż rok wcześniej.
Pisaliśmy o tym również tutaj: Krach rynku samochodów elektrycznych! Sprzedaż znanego koncernu runęła
Jeszcze niedawno Mercedes-Benz wieścił, że do 2030 roku koncern będzie “w pełni elektrycznym”. Według zapowiedzi, od 2030 roku miałyby być konstruowane wyłącznie pojazdy elektryczne ze stajni legendarnej marki. Teraz, koncern wycofuje się z tego celu.
Mercedes dołącza zatem Forda czy General Motors, którzy niedawno również ograniczyli inicjatywy dotyczące pojazdów elektrycznych.
"Transformacja może potrwać dłużej niż oczekiwano" - stwierdził CEO Mercedes-Benz, Ola Källenius, na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy w środę. Zmiana ta wynika z rozczarowujących zamówień na drogie modele elektryczne, takie jak sedany EQS i EQE, które miały być kluczowym elementem strategii wdrażanej przez Mercedesa.
Koncern miał zwiększyć przychody i zyski dzięki skupieniu się na pojazdach z wyższej półki. Luksusowe samochody elektryczne miały być filarem tej strategii, którą zaproponował Ola Kallenius, CEO Mercedesa.
Jej realizacja nie przebiega jednak zgodnie z założeniami. Marża firmy spadła do 9% w I kwartale 2024 roku. W pierwszych trzech miesiącach 2024 roku była najniższa od ponad dwóch lat. Co więcej, była również poniżej długoterminowego celu wyznaczonego przez koncern.
Mercedes pozostaje w tyle za swoimi bezpośrednimi rywalami. Sprzedaż elektryków koncernu spadła o 8% w I kwartale 2024 roku, podczas gdy BMW odnotowało 41% wzrost sprzedaży w pełni elektrycznych pojazdów swojej marki.
Teraz, Mercedes swą uaktualnioną strategię przedstawił jako: “Pojazdy elektryczne: strategiczna konsekwencja oraz Samochody spalinowe: taktyczna elastyczność”. Nie ma zatem pełnej elektryfikacji, jest “elastyczność”.
Zamiast jasnej deklaracji mamy słowa z prezentacji Mercedesa: “będziemy zdolni do obsłużenia różnych potrzeb klientów daleko w dekadzie 2030”.
Zobacz także: Uważaj! Kurs spółki z GPW czeka krach o 44%! Nowa rekomendacja ostrzega przed inwestycją w jej akcje
Źródło: Mercedes-Benz.
Nowe cele są dalekie od tych sprzed dwóch lat, kiedy CEO Mercedesa, Ola Kallenius, przedstawił swój plan skupienia się na samochodach z wyższej półki. Nazwał go "ekonomią pożądania".
Celem Mercedesa jest zwiększenie sprzedaży najdroższych samochodów, Są to modele z linii AMG, luksusowe Maybachy, pojazdy SUV klasy G oraz EQS. Sprzedaż ta ma zostać zwiększona o 60% do 2026 roku, czyli w dwa lata. Docelowo marża operacyjna ma zostać poprawiona do 14%.
Największy rynek motoryzacyjny świata, Chiny, nie zamierza w najbliższym czasie odchodzić od silników spalinowych. Kraje ten nie planuje wycofanie się ze sprzedaży nowych pojazdów spalinowych do nawet 2060 roku.
Ponad 90% Mercedesów klasy S i BMW serii 7 w Chinach jest nadal zamawianych z silnikami spalinowymi, podał przed miesiącem Mercedes. Jednak Chińczycy coraz chętniej spoglądają na swe rodzime luksusowe konstrukcje elektryczne. Nawet znaczne obniżki cen przez Mercedesa w Chinach nie zdołały pobudzić popytu na elektryczną limuzynę EQS.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję