Wydawcy skarżą się na Google
Jak podaje Reuters, do Komisji Europejskiej wpłynęła skarga dotycząca ostatniej działalności Google. Wystosowała ją grupa wielu niezależnych wydawców medialnych, w skład której weszli między innymi: Independent Publishers Alliance czy Movement for an Open Web. O co poszło?
Powodem skargi jest nowa usługa oferowana przez Google jako "Przegląd od AI". Ta w założeniu miała znacząco ułatwić przeszukiwanie sieci w celu znalezienia interesujących użytkownika informacji. Sztuczna inteligencja zbiera wieści dotyczące zadanego hasła i tworzy na ich podstawie krótkie podsumowanie, które wyświetla się tuż pod paskiem wyszukiwania. Użytkownik widzi je, zanim zobaczy inne, nawet te najlepiej dopasowane do hasła linki.
To właśnie ma stwarzać problem dla wydawców. Ci mają tracić na wyświetleniach, bo użytkownicy nie wchodzą już w ich artykuły, gdyż "Przegląd od AI" często wyczerpuje temat, dając im satysfakcjonującą odpowiedź. Mniejsza ilość wejść na stronę to z kolei potencjalne straty finansowe.
Wydawcy w swojej skardze zauważają, że Google nie daje im pola manewru. Nie można ustawić, by AI nie korzystało z ich treści do tworzonych podsumowań, bez jednoczesnego ograniczenia zasięgów. W związku z tym apelują do KE, by ta zastosowała przynajmniej tymczasowe rozwiązania, które ograniczą ich potencjalne straty z tego tytułu. Sama Komisja jeszcze się do tej kwestii nie ustosunkowała.
Czytaj także: Trump wysyła listy z ultimatum, do krajów, z którymi nie może się dogadać. Cła nawet do 70%
To nie pierwszy raz, gdy KE zajmuje się Google
Niewykluczone, że Komisja Europejska i Google powoli mają siebie dość. Wyżej opisana sprawa jest bowiem kolejną z wielu kontrowersji dotyczących działalności spółki, które w ostatnich latach wypłynęły. Niektóre sprawy wciąż są w toku. Jedną z nich jest dochodzenie ws. wątpliwości dotyczących zgodności działalności Google z Digital Markets Act, rozporządzeniem Unii Europejskiej regulującym rynki cyfrowe.
Sprawy nie zawsze kończyły się karami, w niektórych wypadkach Google po prostu dostosowywało swoją działalność do ustaleń. Nie obyło się jednak bez kilku grzywien. W 2018 roku KE nałożyła na Google karę opiewającą na 4,34 miliarda euro. Powód? Google miał narzucać producentom urządzeń z Androidem nieuczciwe warunki, niejako zmuszając ich do instalowania swojego oprogramowania w wytwarzanych przez nich urządzeniach.
Czytaj także: Krach cen ropy kwestią dni? Zaważy jedna decyzja
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję