Cena 10.20 to żadne zaskoczenie dla inwestorów zakładających kontynuacje trendu na parze EURTRY. Zanim to nastąpiło, to lira turecka zyskała na wartości, zatrzymując się na zniesieniu 38.2% ostatniego dużego impulsu wzrostowego. Ciekawiej pod względem możliwości tworzenia wsparcia wyglądała cena 8.00, która poza tym, że jest równą wartością, to dodatkowo charakteryzuje się serią ważnych zniesień Fibonacciego.
Aby impuls wzrostowy mógł rozwinąć skrzydła, to popyt musiał pokonać opór 8.94, o którym wspominałem w marcowej analizie: https://www.mforex.pl/mnews/#/market/single-news/63784?query=eurtry.
Kolejne zawirowania związane z Turcją w szybkim tempie doprowadziły do osłabienia TRY. Tym samy przestrzeń wyznaczona przez zewnętrzne linie wskaźnika Bollingera została w całości wypełniona.
Ten tydzień to odbicie od wspominanego już oporu 10.20. Cena delikatnie naruszyła tę wartość, po czym kieruje się na południe. Będzie to miało spore znaczenie nie tylko dla inwestorów analizujących interwał W1, ale i miesięczny. Szczególnie jeżeli lokalne wsparcie 9.88 nie wytrzyma naporu zleceń podaży. W takim przypadku pomarańczowa strefa ponownie może stać się ważnym miejsce dla obu stron rynkowych.
Jako podsumowanie wspomnę, że para walutowa EURTRY aktualnie kwotowa jest w trybie „Close only” https://www.mforex.pl/Instrumenty-EURTRY-i-USDTRY-w-trybie-close-only-brak-mozliwosci-otwierania-nowych-pozycji-od-23-marca-od-godz-14-00