Na rynku złota po dwumiesięcznym trendzie bocznym w końcu pojawił się sygnał świadczący o przewadze jednej strony rynku. Cena wybiła się z konsolidacji przebijając opór na poziomie 1280. Co ciekawe rynek srebra już dwa tygodnie temu rozpoczął kolejy impuls wzrostowy. W przypadku pierwszego impulsu, który rozpoczął się pod koniec 2015 roku to złoto wykazywało większą siłę.
Złoto D1
Przebicie poziomu 1280 jest niezwykle istotnym zdarzeniem na rynku, gdyż niweluje wcześniejsze sygnały słabości popytu: dywergencję ze wskaźnikiem MACD, która pojawiła się na końcu ostatniego impulsu, oraz dywergencję z rynkiem srebra, który szczyty pierwszego impulsu zdołał przebić już przed dwoma tygodniami. Istotne jest to, że wybiciu się rynku złota z konsolidacji towarzyszy wybicie nowych szczytów na rynku srebra. Rynek złota może teraz nadrabiać straty za swoim mniej cennym odpowiednikiem. W ciągu ostatnich tygodni relacja ceny uncji złota do ceny uncji srebra znacznie zmalała. Jeszcze na początku miesiąca jedna uncja złota warta była ponad 80 uncji złota, podczas gdy dziś to już tylko 72 uncje. Los kolejnego impulsu hossy na rynkach metali szlachetnych uzależniony jest w tej chwili od utrzymania się ceny złota ponad poziomem 1280.