Reklama
WIG82 401,18+1,03%
WIG202 423,12+1,18%
EUR / PLN4,32+0,07%
USD / PLN4,00+0,28%
CHF / PLN4,42+0,18%
GBP / PLN5,04+0,19%
EUR / USD1,08-0,20%
DAX18 503,25+0,14%
FT-SE7 956,49+0,31%
CAC 408 231,77+0,33%
DJI39 760,08+1,22%
S&P 5005 248,49+0,86%
ROPA BRENT85,63-0,08%
ROPA WTI81,71-0,01%
ZŁOTO2 195,43+0,17%
SREBRO24,43-0,57%

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Zamieszanie wokół WIBOR-u

Jarosław Janecki | 23:00 30 czerwiec 2022
Zamieszanie wokół WIBOR-u | FXMAG INWESTOR
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

O nieuchronności wprowadzenia zmian w regulacjach dotyczących wskaźników referencyjnych na rynku pieniężnym, było wiadomo już od dłuższego czasu. Jest to głównie efekt debat i dyskusji na forum międzynarodowym po wykazaniu nieprawidłowości w funkcjonowaniu stawek LIBOR. Komisja Europejska rozpoczęła prace nad nowym standardem wskaźników referencyjnych po kryzysie finansowym 2008–2009. Ze względu na ryzyko manipulowania wysokością wskaźnika LIBOR, Komisja Europejska podjęła decyzję o stosowaniu, przy wyliczaniu oprocentowania kredytów we frankach szwajcarskich, stawki SARON (ang. Swiss Averaged Rate Overnight). Stawka SARON jest wskaźnikiem wyliczanym na podstawie rzeczywistych transakcji. Zmiany wskaźnika zostały wprowadzone na podstawie rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/1011 z dnia 8 czerwca 2016 r. (stosowane od 1 stycznia 2018 r.), tzw. Rozporządzenia BMR, które określa m.in. zasady opracowywania wskaźników referencyjnych. Stawka SARON zastąpiła automatycznie stawkę LIBOR CHF, co ważne, odbyło się to bez konieczności podpisywania aneksów do umów kredytowych. Warto również pamiętać, że zmiany te nie zostały wypracowane w kilka miesięcy, trwały one około pięciu lat. Zmiana stawki referencyjnej nie jest zatem sprawą „automatyczną” – to proces wymagający czasu.

WIBOR idzie w odstawkę

Rozwój rynków finansowych oraz doświadczenia z innych krajów powodują, że niezbędne są również zmiany na polskim rynku finansowym. Na przestrzeni wielu lat stosowania stawki WIBOR, nie mieliśmy do czynienia z uchybieniami w jej ustalaniu. Jednak sprawą praktycznie przesądzoną było to, że nadejdzie moment, kiedy stawka ta nie będzie już wyliczana. Odpowiedź na pytania: jak powinien wyglądać taki proces, jak przeprowadzić go w prawidłowy sposób nie budzący kontrowersji, jest dość skomplikowana. Każda tego rodzaju zmiana powinna być poprzedzona odpowiednimi konsultacjami ze wszystkimi zainteresowanymi stronami. Proces ten powinien przebiegać w sposób zrozumiały, przejrzysty i nie budzący kontrowersji. Pamiętajmy bowiem, że mówimy o zmianach, kluczowych dla rynku finansowego, wskaźników referencyjnych.

Kto skorzysta, a kto straci?

Podstawowym powodem zmiany nie jest pojawienie się nieprawidłowości w funkcjonowaniu WIBOR-u, ale sam fakt wzrostu wartości stawki. Zgodnie z pojawiającymi się w mediach zapowiedziami polityków, planowane zmiany od stycznia 2023 r. mają okazać się rozwiązaniem korzystniejszym dla kredytobiorców. Zmiana stawki referencyjny miałaby wręcz stać się swoistym „lekarstwem”, obniżającym w niewielkim stopniu koszty obsługi kredytów o zmiennym oprocentowaniu (kredytów, których oprocentowanie oparte jest o stawkę WIBOR). Tymczasem, zgodnie z Rozporządzeniem BMR, nowy wskaźnik referencyjny nie może przyczynić się do sytuacji, w której korzystający z niego podmiot zyskuje lub traci, w wyniku stosowania nowej stawki. Celem zmian nie powinno być obniżenie kosztów kredytów, ale odejście od arbitralnego podejścia w wyznaczaniu stawki referencyjnej. Sama zmiana stawki referencyjnej nie może prowadzić do zmiany kosztów pieniądza, powinna to być operacja o charakterze czysto technicznym, neutralnym dla ceny pieniądza. Pamiętajmy, że odejście od stawki WIBOR na rzecz innej stawki referencyjnej jest ważne nie tylko dla osób posiadających kredyty o zmiennym oprocentowaniu, ale również dla tych inwestujących w obligacje korporacyjne, których oprocentowanie uzależnione jest m.in. od wartości stawki WIBOR. W jaki sposób wytłumaczyć potencjalne obniżenie oprocentowania, które będzie wynikało ze zmiany stawki? Czy w ten sposób nie zostanie wygenerowany kolejny problem?

Pojawiające się w zapowiedziach zmiany WIBOR na stawkę jednodniową (overnight, O/N), podobną do stawki POLONIA, może w niektórych sytuacjach powodować dodatkowe straty dla kredytobiorców. Nie można bowiem wykluczyć sytuacji, że bardziej zmienna stawka referencyjna O/N w sytuacji problemów płynnościowych, w krótkich okresach będzie zdecydowanie wyższa. Oczywiście w celu uniknięcia tego rodzaju problemów, można wprowadzić średnią za pewien okres. Tego rodzaju rozwiązanie niesie jednak ze sobą kolejny problem, związany z kanałami transmisji impulsów polityki pieniężnej. Może bowiem się okazać, że w celu zwiększenia restrykcyjności polityki pieniężnej, RPP będzie musiała podwyższać bardziej stopy procentowe z uwagi na mniejszą reakcję kosztów kredytu (średnia z okresu). Opóźnienie reakcji na zmianę parametrów polityki pieniężnej może ulec w tej sytuacji wydłużeniu, dodatkowo komplikując prowadzenie efektywnej polityki pieniężnej.

Nie liczmy na brak reakcji RPP

Reklama

Negatywne efekty inflacji dotykają zarówno konsumentów, jak i przedsiębiorstw. Bank centralny, podwyższając stopy procentowe, realizuje swój ustawowy cel, którym jest stabilizacja wartości pieniądza. Zmiany stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej, mają doprowadzać do zmian stawek na rynku pieniężnym oraz w konsekwencji doprowadzić do ograniczenia akcji kredytowej. Nie jest niczym nadzwyczajnym, ani zaskakującym, że w efekcie podwyżek podstawowych stóp procentowych NBP, rosną również rynkowe stopy procentowe, w tym również i stopy WIBOR. Niezadowolenie kredytobiorców wzrostem kosztów kredytu jest de facto wyrazem niezadowolenia wobec prowadzenia polityki zmierzającej do ograniczania dynamiki inflacji (sic!). W sytuacji, gdy punktem odniesienia do ustalania oprocentowania kredytów zmiennoprocentowych będzie niższa stawka, wówczas Rada Polityki Pieniężnej, w celu utrzymania takiego samego poziomu restrykcyjności, będzie zmuszona do dodatkowego podniesienia stóp procentowych. Ewentualna korzyść wynikająca ze zmiany stawki referencyjnej może okazać się zatem bardzo złudna. Brak reakcji ze strony RPP oznaczałby zgodę na poluzowanie parametrów w polityce pieniężnej.

Co zamiast WIBOR-u?

Z dużym prawdopodobieństwem WIBOR zostanie zastąpiony Warszawskim Indeksem Rynku Depozytowego (WIRD), opracowanym na podstawie transakcji depozytowych zawieranych przez podmioty przekazujące dane z instytucjami finansowymi oraz z dużymi przedsiębiorstwami[1]. Według przedstawicieli GPW Benchmark (operatora indeksu), bazując na historycznych danych, WIRD O/N będzie wyraźnie niższy od stawki WIBOR. W okresie 2016 – 2021, różnica pomiędzy tymi stawkami wynosiła ok. 2 punkty procentowe. Innymi wskaźnikami skonstruowanymi przez GPW Benchmark są: Warszawski Indeks Rynku Finansowego (WIRF), obliczany na podstawie transakcji depozytowych zawieranych z instytucjami finansowymi oraz Warsaw Repo Rate (WRR), obliczany na podstawie transakcji warunkowych repo i buy-sell-back.

Konkurencyjnym, wobec wskaźników GPW Benchmark, rozwiązaniem jest wykorzystanie dostępnego od 2 lat, zgodnego z rozporządzeniem BMR i dopuszczonego przez KNF, Wskaźnika Kosztów Finansowania (WKF). Opracowywany przez Instytut Rynku Finansowego wskaźnik WKF, wyliczany jest na podstawie rzeczywistych transakcji, depozytów terminowych, zawieranych z klientami przez banki. Co ważne, WKF posiada strukturę terminową, ponieważ odnosi się nie tylko do transakcji O/N ale również do 1-, 3-, 6-, i 12-miesięcy.

Aktualnie Komisja Europejska rozpoczęła publiczne konsultacje w sprawie stosowania wskaźników referencyjnych z krajów trzecich po 1 stycznia 2024 r. (po okresie przejściowym). Wyniki konsultacji zostaną opublikowane w IV kwartale 2022 r. Ich efektem będą ewentualne zmiany w BMR. Niezależnie od tego, na polskim rynku powinny zostać wprowadzone zmiany w stawkach referencyjnych. Muszą one jednak być przeprowadzone zgodnie z unijnymi przepisami opisanymi w Rozporządzeniu BMR.

  1. Szczegóły na stronie: https://gpwbenchmark.pl/opisy_indeksow

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem?

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

Napisz do redakcji


Jarosław Janecki

Jarosław Janecki

Adiunkt w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie, członek Towarzystwa Ekonomistów Polskich. W latach 2006-2009 główny ekonomista w banku Societe Generale w Polsce. Wcześniej pracował również w Ministerstwie Finansów oraz OECD.


Reklama

Czytaj dalej