Polska idzie w ślady europejskich krajów, które wprowadziły dotkliwe restrykcje związane z pandemią koronawirusa. Na wtorkowej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki zapowiedział kolejne ograniczenia związane z wprowadzonym w ostatni piątek stanem epidemii. Od środy 25 marca wychodzenie z domu będzie dozwolone wyłącznie w uzasadnionych przypadkach.
Obowiązujące od środy nowe ograniczenia obejmują wychodzenie z domu, przemieszczanie się za pomocą komunikacji publicznej oraz gromadzenie się.
Od jutra wyjście z domu będzie możliwe wyłącznie w celu zrobienia zakupów (w tym również w aptece), do pracy i z powrotem, a także w celu wyprowadzenia psa. Zakazane jest również gromadzenie się w liczbie osób większej niż dwie. Liczba osób przebywających na ceremoniach religijnych została ograniczona z 50 do pięciu (nie licząc osób posługujących). Liczba osób w środku transportu komunikacji miejskiej zostanie ograniczona do miejsc siedzących podzielonych przez dwa (np. gdy autobus ma 50 siedzeń, w środku może przebywać jednocześnie do 25 osób, poza kierowcą)
Za złamanie zakazów grozi grzywna w wysokości do 5000 PLN, którą nałożyć może również straż miejska.
Ograniczenia obowiązują od środy 25 marca do soboty 11 kwietnia włącznie, z możliwością późniejszego przedłużenia.
Warto dodać, że w związku z obowiązującym od 14 marca stanem zagrożenia epidemicznego działalność centrów i galerii handlowych jest mocno ograniczona, wyłącznie do sklepów spożywczych i oferujących artykuły pierwszej potrzeby. Dodatkowe ograniczenia przemieszczania najprawdopodobniej doprowadzą do zamknięcia kolejnych sklepów, w tym m.in. dotychczas otwartych marketów budowlanych.
Mimo kolejnych ograniczeń, rząd jak dotąd konsekwentnie milczy na temat przeniesienia terminu wyborów prezydenckich, które mają odbyć się już 10 maja.