Ostatnia sesja w tym tygodniu przebiega fatalnie z punktu widzenia rynkowych byków na indeksie WIG20. Spadki przekraczają już -2%, a indeks znalazł się w rejonie 1680 punktów.
W trakcie poniedziałkowej sesji, przedstawiałem swoje wątpliwości co do uzasadnienia luki hossy oraz kontynuacji wzrostów na indeksie WIG20. Okazało się, że następnego dnia otrzymaliśmy kolejne wyższe otwarcie. Taki pokaz chciwości bardzo często kończy się dramatycznie. Niestety dzisiejsze notowania potwierdzają ten schemat. Indeks WIG20 traci ponad 2% i znajduje się w okolicach 1680 punktów. Gdyby tego było mało, wyznacza on tygodniowe minima, dlatego jeśli byki nie wezmą się do pracy w drugiej części sesji, to na wykresie W1 pozostanie paskudna świeczka.
Wykres 1: Notowania indeksu WIG20 (5 dni)
Przecena dotyka dzisiaj także indeksy grupujące mniejsze spółki: mWIG40 traci na wartości -0,97% lądując w rejonie 3579 punktów, natomiast sWI80 ze stratą -0,89% znajduje się na poziomie 13982 punktów.
W indeksie WIG20 zyskują jedynie 2 spółki:
Wśród fali czerwieni z indeksu WIG20 najmocniej wyłaniają się:
Przeglądając całą Giełdę Papierów Wartościowych znajdziemy wiele spółek ze spektakularnymi wzrostami. Są nimi na przykład:
Spółki, które najmocniej psują dzisiaj humory swoim akcjonariuszom to: