Na dzisiejszym posiedzeniu RPP spodziewamy się kolejnej podwyżki stóp procentowych NBP o 50bp.
Ostatnie wypowiedzi „jastrzębich” członków RPP E.Gatnara i Ł.Hardta sugerujące podwyżkę o 50bp odbieramy jako istotne policy guidance dla decyzji Rady. Również Prezes NBP A.Glapiński powiedział w grudniu, ze kolejna podwyżka powinna być porównywalna do grudniowej (50bp).
Podwyżka nie większa niż 50bp jest uzasadniona niepewnością związaną z zakażeniami omikronem, który może wpłynąć na aktywność gospodarczą w 1kw22. Ze względu niski odsetek w pełni zaszczepionych w Polsce (56%) w porównaniu ze średnią unijną (69%), w tym niski odsetek populacji z przypominającą dawką szczepionki (18% vs 29%), Polska wydaje się bardzo wrażliwa na nową falę zachorowań.
Przyśpieszenie posiedzenia RPP o tydzień – wg NBP z powodów technicznych – oznacza brak informacji dla RPP o odczycie flash CPI za grudzień
Jednakże dane gospodarcze opublikowane w grudniu sugerują wzrost presji inflacyjnej w krótkim i długim terminie. Spodziewamy się, że wzrost PKB w 4kw21 sięgnął 7%r/r, przy 6,5% w prognozach NBP i naszych. Wzrost taryf za energię dla gospodarstw domowych od 2022 okazał się powyżej oczekiwań w przypadku gazu ziemnego (o 54%) i zgodny z oczekiwaniami w przypadku energii elektrycznej (wzrost o 24%).
Tarcza antyinflacyjna rządu rozłoży podwyżki cen w okresie styczeń-kwiecień i na kolejne miesiące, ale i tak średnie CPI w latach 2022-23 będzie powyżej naszych wcześniejszych prognoz: średnie CPI 7,7% w 2022 (poprzednio 6,7%) oraz ponad 5% średnio w 2023 (poprzednio 4,2%).
Docelowy poziom stóp procentowych NBP prognozujemy na 4% na koniec 2022 i 4,5% na koniec 2023.
Grudniowy PMI wzrósł do 56,1pkt. wobec 54,4pkt. miesiąc wcześniej. To najwyższy wynik od lipca 2021
Za wzrostem wskaźnika PMI stoi dalsza poprawa zarówno bieżącej produkcji (najmocniej od lipca), jak i nowych zamówień (najmocniej od sierpnia). To prawdopodobnie efekt złagodzenia obostrzeń sanitarnych we wrześniu i październiku w szeregu gospodarek azjatyckich. Przełożyło się to nie tylko na poprawę zdolności wytwórczych w kraju (przez większa dostępność komponentów), ale też wsparło popyt na krajowe towary z zagranicy. W poprzednich miesiącach krajowi podwykonawcy zagranicznych firm raportowali słabszy popyt, co mogło wskazywać, że ich kontrahenci nie byli w stanie zwiększyć produkcji przez braki w dostawach z Azji. W grudniu zamówienia eksportowe raportowane w PMI wzrosły po raz pierwszy od czterech miesięcy.
Wg ankietowanych podmiotów znów wydłużył się średni czas dostaw
Sugeruje to, że popyt rośnie szybciej niż rozładowują się problemy z dostawami. W połączeniu z rosnącymi kosztami np. surowców energetycznych, czy energii elektrycznej w grudniu znów przełożyło się to wyższe koszty produkcji. Firmy obawiając się ponownych problemów w dostawach zwiększają swoje zakupy, co również może wzmacniać presję na ceny. Możliwe, że część zakupów przyśpieszyła antycypując spodziewane podwyżki cen.
Struktura danych pozostaje silnie proinflacyjna
Z jednej strony, krajowi producenci, nawet przy złagodzeniu zaburzeń w dostawach, nie są w stanie nadążyć za popytem. Rosną też ich koszty, w tym koszty surowców i koszty pracy, co wskazuje na dalsze podwyżki cen dla odbiorców końcowych.
Kandydat na członka RPP L.Kotecki: inflacja może być dwucyfrowa, stopy będą dalej rosnąć
Senacki kandydat na członka RPP L. Kotecki powiedział, że nie widzi powodów do szybkiego obniżenia inflacji. W 2022 zadziała wprawdzie efekt wysokiej bazy statystycznej z 2021, ale średnioroczna inflacja wyniesie znacznie powyżej 7%. Dodał, że po wycofaniu tarczy inflacyjnej w połowie roku, wzrosty cen mogą być dwucyfrowe. RPP będzie dalej podnosić stopy procentowe, choć trudno wskazać stopę docelową.
Kotecki stwierdził, że ostatnie projekcje inflacyjne NBP się nie sprawdzały np. projekcja wiosenna nawet po miesiącu od opublikowania
Wg niego NBP zareagował nawet z półrocznym opóźnieniem w stosunku do tego, kiedy powinien był reagować.
Wypowiedzi Koteckiego wskazują na jego jastrzębie nastawienie w polityce pieniężnej
Kandydatury L.Koteckiego i P.Litwiniuka na członków RPP będą głosowane na posiedzeniu Senatu, które rozpoczyna się 11 stycznia.