Amerykańskie banki inwestycyjne nieprzerwanie królują na warszawskim parkiecie, jeśli chodzi o udział w ogólnych obrotach. Dwa z nich - Morgan Stanley i JPMorgan odpowiadały w listopadzie za niemal 20% wartości całego obrotu na GPW. Niepokojącym sygnałem jest kolejny spadek łącznej wartości obrotu, tym razem aż o niemal 15% w porównaniu do listopada zeszłego roku.
Listopadowym liderem udziału w obrotach akcjami na GPW po raz kolejny został Morgan Stanley Europe, który odpowiadał za 8,67% wartości wszystkich transakcji. Na drugim miejscu uplasował się JPMorgan, którego udział w obrocie wyniósł w zeszłym miesiącu 8,66%. Na trzecim miejscu podium znalazł się Dom Maklerski Banku Citi Handlowego, którego zlecenia odpowiadały za 7,96% całego obrotu na GPW w listopadzie. Na dalszych miejscach uplasowały się Goldman Sachs (6,17%) oraz Merill Lynch (6,1%).
W przypadku transakcji pakietowych, czyli zawieranych poza systemem notowań ciągłych przez inwestorów instytucjonalnych, za największy obrót odpowiadały Liquidnet (48,74%) oraz DM PKO BP (28,56%).
Po jedenastu miesiącach 2019 r. największy udział w obrotach akcjami na GPW od początku roku ma JPMorgan (8,19%), na drugim miejscu znajduje się zaś DM Banku Citi Handlowego (7,61%), na trzecim zaś Merrill Lynch (6,84%).
Łączna wartość obrotu akcjami na głównym rynku GPW wyniosła w listopadzie 15,4 mld złotych, co jest spadkiem aż o 14,7% w porównaniu do zeszłego roku.
Na NewConnect spadek obrotów akcjami jest jeszcze dotkliwszy - wyniósł on 16,9% r/r, co przekłada się na wartość obrotów na poziomie 146,5 mln złotych.
Znacznie wzrósł natomiast obrót produktami strukturyzowanymi i ETF - kolejno o 40,4% (133,9 mln PLN) i 19,3% (20 mln PLN).