Złoty reaguje, ale w dość umiarkowany sposób, na nasilenie globalnego risk-off. We wtorek na fali gwałtownej pogorszenia nastrojów na rynkach EUR-PLN wrócił nad 4,70, a wczoraj konsolidował się nad tym poziomem, kończąc dzień nieco powyżej 4,71.
Utrzymywanie się podwyższonej awersji do ryzyka na rynkach w połączeniu ze złagodzoną retoryką RPP wciąż wywierają presję na osłabienie złotego.
Na rynku długu korekta ostatniego umocnienia
Krajowy dług przez ostatnie 3 tygodnie szedł pod prąd tendencjom na rynkach i umacniał się stopniowo. Wczoraj presja z zewnątrz już jednak zmaterializowała się i krzywa przesunęła się w górę o 12-18 p.b., mocniej na krótkim końcu. Nasilenie oczekiwań na mocniejsze podwyżki stóp głównych banków centralnych, przy solidnie już zredukowanych spreadach SPW względem Treasuries i Bundów, może wywierać presję na wzrosty rentowności krajowych benchmarków.