EUR-USD – wzrosty brutalnie przerwane
Wczorajszy odczyt CPI z USA nasilił zakłady o wyższą docelową stopę Fed i umocnił dolara. Tym samym korekta wzrostowa na głównej parze zakończyła się i kurs od maksimum intraday (blisko 1,02) cofnął się o ok. 2 figury, wracając pod 1,00. Przy nasileniu awersji do ryzyka EUR-USD będzie ciążył w kierunku dotychczasowych minimów (ok. 0,986). Taki obrót sprawy praktycznie zamknął okienko sprzyjających złotemu nastrojów globalnych. EUR-PLN wczoraj wrócił nad 4,70. Dziś nadal powinniśmy obserwować presję na wzrosty kursu pary.
Polski dług wciąż odporny
Wczoraj rentowności obligacji na rynkach bazowych, głównie Treasuries, mocno wzrosły w odpowiedzi na wysoki odczyt CPI w USA. Krajowy dług pozostawał odporny, na długim końcu obserwowaliśmy stabilizację, a 2-latki nawet się umocniły (o 20 p.b.). Naszym zdaniem presja na osłabienie krajowych benchmarków wzrosła. Cała krzywa może się przesunąć w górę wobec silnych wzrostów rentowności na rynkach bazowych, a długi koniec dodatkowo pod wpływem rządowej zapowiedzi mocniejszej od oczekiwanej podwyżki płacy minimalnej w 2023 (średnio o blisko 18% wobec zapowiedzi niecałych 14%), co odsuwa w czasie potencjał do obniżek stóp procentowych NBP z ’23 na ’24.