W końcówce miesiąca spodziewamy się raczej wzrostów rentowności na bazowych rynkach długu. Przekaz w zasadzie ze wszystkich głównych banków centralnych jest jastrzębi i wskazuje, że podwyżki stóp będą kontynuowane dłużej. Inwestorzy zastanawiają się też na ile otwarcie w Chinach może wzmocnić popyt na ceny surowców przemysłowych i energetycznych. Z kolei ostatnie dane z kraju sugerują, że koniunktura w 2023 może być słabsza od oczekiwań, co potencjalnie przybliża moment obniżek stóp NBP. Dlatego w naszej ocenie dalsze stromienie krzywej SPW pozostaje najbardziej prawdopodobnym scenariuszem na końcówkę lutego.
Stromienie krzywej powinno pozostać dominującym trendem również w marcu. Dane z kraju będą naszym zdaniem wspierać scenariusz dość szybkiej dezinflacji, po przejściowym skoku CPI w styczniu i lutym. Dokładają się do tego ryzyka związane z TSUE – problemy banków mogą na jakiś czas ograniczyć ich skłonność do zakupów krajowego długu, szczególnie z długiego końca. Przecenę SPW traktujemy jednak jako przejściową. Wielu inwestorów czeka na spadek cen obligacji, aby pokryć swoje krótkie pozycje w POLGBs lub zwiększyć portfele obligacji, w oczekiwaniu na spadek inflacji w trakcie roku. Globalna dezinflacja cały czas wspiera oczekiwania na obniżki stóp procentowych w 2poł23 na rynkach bazowych i podobny ruch w kraju. To czynniki, które ograniczą wzrost rentowności, nawet wobec niekorzystnego wpływu wyroku TSUE na rynek długu.