Reklama
WIG82 745,58+1,45%
WIG202 436,05+1,72%
EUR / PLN4,30-0,28%
USD / PLN3,98-0,29%
CHF / PLN4,41-0,31%
GBP / PLN5,03-0,18%
EUR / USD1,08+0,01%
DAX18 492,49+0,08%
FT-SE7 952,60+0,26%
CAC 408 205,81+0,01%
DJI39 807,37+0,12%
S&P 5005 254,35+0,11%
ROPA BRENT87,07+1,60%
ROPA WTI82,70+1,20%
ZŁOTO2 234,24+0,06%
SREBRO25,03+1,87%

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

W 2020 będzie drożej niż kiedykolwiek! Podwyżka akcyzy, rekordowa inflacja, droższy prąd i podatek cukrowy

Darek Dziduch | 23:00 31 grudzień 2019
W 2020 będzie drożej niż kiedykolwiek! Podwyżka akcyzy, rekordowa inflacja, droższy prąd i podatek cukrowy | FXMAG
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Rozpoczynający się 2020 r. będzie rokiem licznych podwyżek cen produktów i usług, które nie ominą nikogo z nas. Wzrosty cen będą zarówno bezpośrednie, wynikające m.in. z podwyżki akcyzy na alkohol i wyroby tytoniowe, czy z planowanego wprowadzenia tzw. podatku cukrowego, a także pośrednie, wynikające m.in. z nadchodzącej podwyżki cen energii elektrycznej dla przedsiębiorców. Optymizmem nie napawają również prognozy dotyczące wzrostu inflacji konsumenckiej, co przełoży się na kolejne podwyżki cen produktów i usług. Wg licznych analityków, stopa inflacji w Polsce w nadchodzących miesiącach będzie najwyższa w całej Unii Europejskiej. Podczas gdy NBP zakłada wzrost inflacji do 2,8%, Międzynarodowy Fundusz Walutowy prognozuje, że inflacja w 2020 r. wyniesie aż 3,5%, choć nie brakuje również alarmistycznych scenariuszy, zakładających inflację powyżej 4%. Mimo wielu niewiadomych, jedno jest pewne - spadek siły nabywczej polskiego złotego będzie postępował, a ceny produktów i usług wzrosną.

 

Podwyżka akcyzy na alkohol i papierosy

Od nowego roku zapłacimy więcej za napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe, co będzie skutkiem podwyżki akcyzy. Stawka akcyzy wzrośnie dokładnie o 10% w porównaniu do obecnych wartości, co w praktyce oznacza podwyżki cen produktów alkoholowych i tytoniowych w sklepach na poziomie od kilku groszy do kilku złotych, w zależności od rodzaju i ceny produktu.

Dla przykładu, półlitrowa butelka wódki podrożeje o ok. półtora złotego, butelka wina 0,75 l będzie droższa o ok. 15 groszy, półlitrowe piwo może podrożeć o 10 groszy, zaś standardowa paczka papierosów (20 szt.) będzie kosztować ponad 1 PLN więcej. Podwyżka akcyzy ominie jedynie napoje fermentowane takie jak cydr i perry, których zawartość alkoholu nie przekroczy 5%.

Reklama

To jednak nie koniec złych wiadomości dla osób korzystających z wyrobów tytoniowych, szczególnie tych, które przerzuciły się na e-papierosy. W połowie wakacji (od 1 lipca 2020 r.) wprowadzony zostanie, zapowiadany od wielu miesięcy, podatek od tzw. liquidów. Płyn do elektronicznych papierosów zostanie opodatkowany jednolitą stawką 0,55 złotego za 1 mililitr, co będzie równoznaczne ze znacznym wzrostem jego ceny - najpopularniejsze 10 ml opakowania będą droższe aż o 5,50 złotego, co w przypadku niektórych liquidów będzie oznaczać stawkę akcyzy wyższą od ceny samego produktu.

 

 

Wyższa akcyza wyższą koniecznością?

Podwyżka akcyzy na alkohol i papierosy tuż po wyborach parlamentarnych to oczywiście nie przypadek - forsowanie ustaw mających jednoznacznie negatywny odbiór społeczny na początku kadencji to znana strategia, mająca na celu wykorzystanie "krótkiej pamięci” wyborców. Rząd argumentował konieczność podniesienia akcyzy względami społecznymi i troską o zdrowie Polaków, a także tłumaczył ją tym, że stawka akcyzy od wielu lat nie była podnoszona, mimo wzrostu inflacji i przeciętnego wynagrodzenia. Nie da się jednak ukryć, że głównym celem podwyżki akcyzy jest zwiększenie przychodów do budżetu - rząd liczy na to, że wyższa akcyza przyniesie państwu niecałe 1,7 mld złotych więcej każdego roku.

Reklama

Ostatnia podwyżka akcyzy na alkohol i papierosy miała miejsce dokładnie sześć lat temu - na początku 2014 r. ówczesna koalicja rządząca PO-PSL zdecydowała o zwiększeniu o 15% akcyzy na napoje alkoholowe oraz o 5% na papierosy.

URL Artykułu

 

Gorzki podatek od słodkich napojów

Pod koniec października Ministerstwo Zdrowia zaprezentowało również projekt podatku cukrowego, którego zadaniem ma być zwiększenie wpływów na służbę zdrowia oraz walka z otyłością i negatywnymi skutkami zdrowotnymi nadużywania produktów z wysoką zawartością cukru. Wg Ministerstwa, podatek cukrowy w przyszłym (2020) roku miałby zapewnić dodatkowe 2,1 mld złotych dla Narodowego Funduszu Zdrowia, zaś od 2021 r. przynajmniej 3 mld złotych każdego kolejnego roku. Środki mają być przeznaczone na tzw. fundusz zapasowy NFZ, celem którego jest zabezpieczenie systemu ochrony zdrowia, co oznacza że pieniądze z podatku cukrowego niekoniecznie zostaną wydane wyłącznie na walkę z otyłością i skutkami zdrowotnymi nadużywania cukru.

Projekt podatku cukrowego zakłada nałożenie dodatkowej opłaty na w zasadzie wszystkie napoje słodzone (zawierające monosacharydy, disacharydy, oligosacharydy, środki spożywcze zawierające te substancje oraz kofeinę, guaranę, czy taurynę). W praktyce oznaczać będzie to wyższe ceny większości napojów smakowych, w tym również energetycznych. Dodatkowo opodatkowane zostaną także wyjątkowo popularne w naszym kraju „małpki”, czyli napoje alkoholowe sprzedawane w niewielkich butelkach o objętości poniżej 300 ml. Dodatkowy podatek od „małpek”, które oczywiście objęte są również akcyzą, trafi w połowie do NFZ, druga połowa zostanie zaś przekazana gminom, na terenie których doszło do sprzedaży. Realna wysokość podatku od napojów słodzonych oraz od alkoholi sprzedawanych w butelkach poniżej 300 ml nie jest jeszcze znana. Ministerstwo Zdrowia chce w ramach projektu opodatkować również koncerny produkujące suplementy diety, których sprzedaż w Polsce jest na jednym z najwyższych poziomów w Europie. Podatek miałby objąć podmioty reklamujące suplementy diety, zaś jego wysokość miałaby wynosić 10% podstawy opodatkowania VAT.

Reklama

Konsultacje dotyczące projektu nowego podatku rozpoczną się na początku roku, choć - jak nietrudno się domyślić - plany wprowadzenia podatku cukrowego wzbudzają skrajne emocje. Na podstawie doświadczeń z podobnym podatkiem w innych krajach (m.in. Francji, wielkiej Brytanii, czy na Węgrzech) można stwierdzić, że w dłuższej perspektywie czasowej przyczynia się on do spadku spożycia napojów z wysoką zawartością cukru. Trudno jednak nie oprzeć się wrażeniu, że Ministerstwo za pomocą nowego podatku chce dofinansować, będącą swoistą „dziurą bez dna”, służbę zdrowia.

URL Artykułu

 

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem?

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

Napisz do redakcji


Darek Dziduch

Darek Dziduch

Redaktor portalu FXMAG i wydawca magazynu Inwestor. Nagrywa na YouTube materiały edukacyjne, poruszając tematy związane przede wszystkim z inwestycjami, finansami osobistymi i gospodarką.

Obserwuj autoraTwitter


Reklama

Czytaj dalej