USD/CAD odnotowuje świeżą wyprzedaż na początku handlu w Europie, wycofując się z dziennych maksimów przy poziomie 1,2392. Wydaje się, że byki mają chwilę wytchnienia przed dzisiejszym zeznaniem prezesa Fed Jerome'a Powella.
Ostatnie osłabienie dolara kanadyjskiego w tej chwili można przypisać odbiciu kursu dolara amerykańskiego,
ponieważ debata inflacyjna Fed-u nabiera tempa, napędzając jastrzębią retorykę z zeszłego tygodnia. Optymistyczny nastrój na rynku również wpływa na popyt dolara amerykańskiego jako "bezpieczną przystań".
Z drugiej strony, rosnące ceny ropy również ograniczają odbicie USD/CAD. Ceny WTI osiągnęły wczoraj najwyższy poziom od października 2018 roku i wynosiły 73,33 USD, dzięki niepewności związanej z powrotem dostaw irańskiej ropy na rynek.
Na ten moment wszystkie oczy skupiają się teraz na sesji pytań i odpowiedzi Powella podczas jego zeznań, ponieważ jego wystąpienie jest już przygotowane i dostępne. Powell po raz kolejny potwierdził, że trzeba aktualną inflację traktować jako przejściową, dodając, że powinna ona wrócić w kierunku celu banku centralnego na poziomie 2%, gdy nierównowaga podaży ustąpi.
Warto też pamiętać o cotygodniowym raporcie API.
USD/CAD: perspektywy techniczne
Biorąc pod uwagę silne momentum i odbicie pary od kluczowej strefy wsparcia, USD/CAD może wydłużyć ruchy ożywienia w kierunku bezpośredniej przeszkody, a mianowicie 100-dniowego poziomu SMA na poziomie 1,2420.
Tymczasem przełamanie w dół w obszarze wsparcia 1.2350-25 może szukać potwierdzenia w okolicy 1.2270 przed przeciągnięciem notowania na dołki z połowy maja przy poziomie 1.2200.