Spółka Ursus wygrała przetarg organizowany przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju na realizację ogromnego zamówienia produkcji autobusów z napędem elektrycznym. Oferta Ursusa została wybrana po wykluczeniu dwóch pozostałych ofert, złożonych przez Politechnikę Śląską oraz firmę Autosan. Wartość zamówienia jest imponująca - wynosi ponad 2,5 mld złotych.
Przetarg organizowany przez NCBiR dotyczy wyprodukowania i dostarczenia do polskich miast łącznie ponad tysiąca autobusów z ekologicznym napędem elektrycznym. Kontrakt będzie składał się z kilku etapów, po zrealizowaniu których Ursus zarobi ponad 3 mld PLN brutto (2,5 mld PLN netto). Należy jednak pamiętać, że samo wyłonienie spółki jako zwycięzcy przetargu nie oznacza gwarancji pełnej realizacji kontraktu.
Pierwsza faza kontraktu z NCBiR zakłada działania w zakresie R&D (badań i rozwoju), wycenione na 22,35 mln PLN, które powinny zostać zakończone najpóźniej w pierwszej połowie 2020 r. Faza wdrożeniowa nastąpi po pozytywnej ocenie projektów przedstawionych przez Ursusa. Zakłada ona produkcję aż 1082 autobusów miejskich z napędem elektrycznym i wyceniono ją na 2,514 mld PLN. Termin realizacji kontraktu do ostatni dzień grudnia 2023 r.
Ursus w ramach ewaluacji przetargowej otrzymał 63,2 pkt. na 138 możliwych, czyli o ponad dziesięć mniej niż Politechnika Śląska (74 pkt.). Jednak zarówno Politechnika, jak i Autosan zostały wykluczone z przetargu, gdyż ich oferty nie spełniały specyfikacji zamówionych pojazdów.
Pomyślna realizacja kontraktu dla NCBiR może być punktem zwrotnym dla spółki Ursus, która od dłuższego czasu boryka się z licznymi problemami finansowymi. Inwestorzy przyjęli dzisiejszą informację w jednoznacznie pozytywny sposób - akcje spółki wzrosły na wtorkowej sesji o ponad 30%, zatrzymując się na kursie 1,40 PLN o godz. 12, kiedy to GPW wstrzymała notowania ze względu na zbyt dużą dominację ofert kupna.
Czytaj także: Ursus – czy znana spółka uniknie upadłości?