Grudniowe dane były nieco słabsze od oczekiwań (sprzedaż detaliczna, produkcja budowlana, płace, zaś produkcja przemysłowa była zgodna z nowcastingiem, ale słabsza od trendu). Szacujemy tempo wzrostu PKB w 4kw22 na 2,0%r/r, a w całym roku na nieco poniżej 5%,a więc niższej od wcześniejszych prognoz. Jednak perspektywy PKB na 2023 rok poprawiły się w ostatnich tygodniach dzięki spadkowi cen gazu, który istotnie podnosi prognozy dla gospodarki europejskiej i niemieckiej. Efekt netto tych zmian jest pozytywny, wspierając naszą prognozę PKB na 2023, która wynosi 1%r/r i jest wyższa od konsensusu.
W tym tygodniu uwaga rynków przeniesie się na Europę. Poznamy dane o koniunkturze (PMI), odbędzie się kilka kolejnych wystąpień członków EBC. Spodziewamy się poprawy aktywności w Europie m.in. dzięki spadkowi cen surowców energetycznych, czy poluzowaniu restrykcji covidowych w Chinach. W naszej ocenie konkluzją będzie podtrzymanie oczekiwań na dalsze podwyżki stóp wstrefie euro. Kontrastuje to z oczekiwaniami na szybkie zakończenie cyklu podwyżek stóp Fed. To z kolei oznacza, że presja na wzrost €/US$ może się utrzymać. Technicznie kurs może w najbliższych dniach dotrzeć pomiędzy 1,10, a 1,11.
Układ danych w tym tygodniu nie będzie raczej wspierał spadków rentowności na rynkach bazowych, szczególnie w Europie. Liczymym.in. na poprawę koniunktury w strefie euro (wg. badania PMI), czy podtrzymanie jastrzębiego przekazu przez EBC. Inwestorzy pozostają jednak skupieni na globalnej dezinflacji, oczekiwanym spadku CPI w największych gospodarkach, a ostatnio także na sygnałach spowolnienia koniunktury m.in. w USA oraz odpowiedzi na te sygnały Fed. Przecieki medialne wskazują, że FOMC debatuje nad pauzą w cyklu podwyżek. Dlatego liczymy raczej na stabilizację na rynkach długu niż większe wzrosty rentowności. Podobnie wygląda też sytuacja na SPW. Tu dodatkowo pomaga jednak sytuacja podażowa – na spore zapadalności (około PLN20mld) przypada niska oferta ze strony sektora publicznego.