Zgodnie z oczekiwaniami, premier Wielkiej Brytanii Theresa May z piątek 24 maja zrezygnowała ze stanowiska. Powodem rezygnacji był brak możliwości wynegocjowania w brytyjskim parlamencie warunków, na jakich przeprowadzony zostanie Brexit.
Pełniąca funkcje szefowej rządu od 2016 r. Theresa May miała przed sobą wyjątkowo trudne zadanie, jakim było wynegocjowanie warunków wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, zarówno z Parlamentem Europejskim, jak i brytyjskim. May była zatwardziałą przeciwniczką powtórzenia brexitowego referendum oraz kroków mających na celu odroczenie lub całkowitą rezygnację z wyjścia ze wspólnoty europejskiej, twierdząc że brytyjskie społeczeństwo zdecydowało już podczas referendum w czerwcu 2016 r.
Theresa May ustąpi również ze stanowiska przewodniczącej Partii Konserwatywnej, nastąpi to jednak 7 czerwca.
May była 79. premier Zjednoczonego Królestwa, a także drugą w historii - po Margaret Thatcher - kobietą na tym stanowisku. Pełniła swoją funkcję od 13 lipca 2016 r. Mimo złożenia rezygnacji, będzie pełniła swoje obowiązki do momentu wybrania jej następcy, co nastąpi najpóźniej w lipcu tego roku. Jednocześnie May była trzecim najkrócej urzędującym premierem Wielkie Brytanii.
Reakcja rynku na decyzję Theresy May była zauważalna, choć nie gwałtowna, co spowodowane było dużym prawdopodobieństwem jej rezygnacji i tym samym zdyskontowaniem potencjalnie głębszych ruchów. Kurs dolara amerykańskiego w stosunku do funta brytyjskiego wzrósł do 1,27 z 1,268. Kurs funta w stosunku do dolara również spadł z 0,8813 do 0,8806. Wciąż jednak jest znacznie wyższy niż w połowie maja (poziomy poniżej 0,87). Kurs funta do polskiego złotego wynosi aktualnie 4,88 PLN.