Reklama
WIG82 745,58+1,45%
WIG202 436,05+1,72%
EUR / PLN4,31+0,03%
USD / PLN4,00+0,15%
CHF / PLN4,43+0,04%
GBP / PLN5,05+0,13%
EUR / USD1,08-0,11%
DAX18 492,49+0,08%
FT-SE7 952,60+0,26%
CAC 408 205,81+0,01%
DJI39 807,37+0,12%
S&P 5005 254,35+0,11%
ROPA BRENT87,07+1,60%
ROPA WTI82,70+1,20%
ZŁOTO2 234,24+0,06%
SREBRO25,03+1,87%

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Tesla upadnie. Przejęcie jedynym ratunkiem.

Paweł Augustyn | 11:00 23 grudzień 2017
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Trzeci kwartał 2017 r. Tesla Motors Inc. kończy stratą na poziomie kilkuset mln dolarów i jest to kolejny kwartał ogromnych strat. Tylko w ostatnich dziewięciu miesiącach tego roku spółka straciła ponad 1,2 mld dolarów, a od początku 2013 r. ponad 3,2 mld dolarów (tabela nr 1). Spółka, która produkuje niemal wyłącznie dwa modele supersamochodów elektrycznych – Model S oraz Model X nie przejmuje się tak słabymi wynikami i chwali się rozpoczęciem produkcji kolejnego pojazdu – dostępnego „na każdą kieszeń” Modelu 3, a w ostatnich dniach informuje, że zamierza wejść w nowy segment - samochodów ciężarowych, napędzanych oczywiście silnikiem elektrycznym. Plan bardzo ambitny, czy jednak realny przy obecnych zasobach i wynikach finansowych firmy? Czy taka polityka się opłaci? Co planuje osiągnąć prezes spółki, chwaląc się nowymi pomysłami, jednocześnie nie spieniężając obecnych?

 

Trochę historii

Cofnijmy się do roku 2003. Wydawałoby się, że rynek samochodowy jest już tak skonsolidowany, że stworzenie nowej marki, która designem, osiągami, a przede wszystkim innowacyjnością dogoni leader'ów branży motoryzacyjnej, jest niemożliwe. A jednak! Południowoafrykański milioner daje prztyczka w nos całej ówczesnej branży motoryzacyjnej, wchodząc w projekt stworzenia firmy produkującej samochody napędzane tylko i wyłącznie energią pochodzącą z akumulatorów elektrycznych. Dodajmy, że w tym czasie na świecie porusza się tylko kilkaset egzemplarzy samochodów elektrycznych, co sprawia że ten rynek z jednej strony jest niszą, z drugiej zaś bardzo ryzykownym przedsięwzięciem.
Wspomniany milioner to oczywiście Elon Musk. Ryzykowne, a może bardziej innowacyjne projekty to jego specjalność. Na swoich pierwszych firmach dorobił się fortuny już jako dwudziestolatek. Pierwszą firmę Zip2, zajmującą się tworzeniem oprogramowania do publikacji treści w Internecie sprzedał mając 27 lat. Z jej usług masowo zaczęły korzystać m.in. wydawnictwa prasowe, serwisy informacyjne oraz różnego rodzaju sieci dealerskie. Nie zwalniając tempa, kilka miesięcy później zakłada kolejną firmę o nazwie nasuwającej skojarzenia ze stronami pornograficznymi, bardziej niż z systemem płatności elektronicznych - X.com, która miała dokonać przewrotu w świecie bankowości internetowej. Pod nazwą zmienioną na znany wszystkim PayPal, firma już 3 lata po założeniu odnosi sukces. Znajduje się inwestor - eBay. Kupuje projekt za 1,5 mld dolarów, a Elon Musk sprzedaje swoje udziały za – bagatela – 250 mln dolarów. Następnie przychodzi czas na branżę motoryzacyjną, kosmiczną oraz energię odnawialną. Musk dla każdej ze swoich nowo założonych firm wyznacza cele praktycznie niemożliwe do zrealizowania. Tesla ma budować wyłącznie samochody elektryczne, bez wspomagania ich jakimikolwiek silnikami spalinowymi. Natomiast celem SpaceX (branża kosmiczna) jest osiągnięcie pozycji tanich linii lotniczych w kosmosie m.in. poprzez produkcję tańszych rakiet wielokrotnego użytku! Plany tak ambitne, że aż niemożliwe! Potwierdzają one jak wielkim wizjonerem jest Elon Musk.

FXMAG akcje tesla upadnie. przejęcie jedynym ratunkiem. tesla akcje 1

FXMAG akcje tesla upadnie. przejęcie jedynym ratunkiem. tesla akcje 1

Tabela nr 1. Wyniki finansowe Tesla Motors Inc. od 2013 zgodne ze standardami GAAP (ang. Generally Accepted Accounting Principles)
Reklama

 

Statystyki BEV oraz PHEV

Wróćmy jednak do branży motoryzacyjnej oraz do obecnej sytuacji na rynku samochodów elektrycznych. Do tej grupy samochodów należą przede wszystkim samochody napędzane bateriami (BEV - Battery Electric Vehicle) oraz samochody hybrydowe z możliwością doładowania (PHEV - Plug-in Hybrid Electric Vehicle). Wg raportu Global EV Outlook 2017 przygotowanego przez IEA (ang. The International Energy Agency), Międzynarodową Agencję Energetyczną, w 2016 r. liczba samochodów elektrycznych BEV oraz PHEV przekroczyła ilość 2 mln egzemplarzy na świecie.

 

FXMAG akcje tesla upadnie. przejęcie jedynym ratunkiem. tesla akcje 2

FXMAG akcje tesla upadnie. przejęcie jedynym ratunkiem. tesla akcje 2

Diagram nr 1. Sprzedaż samochodów elektrycznych, ich udział w rynku w 2016r. oraz udział BEV oraz PHEV w wybranych państwach na świecie, dotyczy okresu 2010-2016.
Źródło: Raport Global EV Outlook 2017

Diagram nr 1 obrazuje jak rozwija się rynek samochodów elektrycznych w krajach najmocniej związanych z tą technologią. Mimo iż dynamika przyrostu rok do roku nie została utrzymana, to ilość nowych rejestracji samochodów elektrycznych w 2016 r. pobiła rekord w stosunku do 2015 r., wynosząc 750 tysięcy egzemplarzy. Dominującymi rynkami obecnie są Chiny oraz Stany Zjednoczone. W 2016 r. w samych Chinach liczba rejestracji przebiła poziom 336 tysięcy egzemplarzy i była ponad dwa razy większa niż w Stanach Zjednoczonych (160 tysięcy egzemplarzy). W Europie liczba ta wyniosła  215 tysięcy. Zdecydowana większość samochodów elektrycznych sprzedanych w Europie przypadła zaledwie na 6 państw: Norwegię, Wielką Brytanię, Francję, Niemcy, Holandię oraz Szwecję. Mimo ciągłego rozwoju tej gałęzi branży motoryzacyjnej samochody elektryczne stanowią zaledwie 0,2% wszystkich samochodów osobowych na świecie. Potencjał jest więc ogromny.

Reklama


Tesla Model S
Ten potencjał zauważył Elon Musk już w 2003 r., zakładając Teslę. Zbudowanie pierwszego elektrycznego sedana, Modelu S, zajęło firmie 5 lat. I pokazało, że da się skierować branżę samochodową w innym kierunku. A firmę produkującą samochody oprzeć na produkcji samochodów wyłącznie elektrycznych. Wyprodukowany w 2008 r. Model S na jednym ładowaniu mógł przejechać pięćset kilometrów. Przyspieszał do setki w 4,2 s, czyli szybciej niż wiele sportowych aut. Mógł przy tym pomieścić do siedmiu osób i wyróżniał się wieloma innowacyjnymi elementami, wyprzedzającymi konkurencję. Był wyposażony m.in. w siedemnastocalowy ekran dotykowy, kontrolujący większość funkcji w samochodzie, klamki "chowające się" do drzwi, unikalny system do aktywacji samochodu (bez konieczności wciśnięcia przycisku czy przekręcenia kluczyka), a także wiele innych gadżetów. W 2015 r. do produkcji wszedł crossover Model X, a w ostatnich miesiącach firma uruchomiła produkcję Modelu 3, którego cena - 35 tys. USD ma zachęcić klientów z mniejszym portfelem do zmiany samochodu właśnie na Teslę. Dzisiaj samochody tej marki są coraz częściej spotykane na drogach na całym świecie. A ich parametry, w tym doskonałe prowadzenie, rewelacyjne przyspieszenie i ekonomia jazdy wyróżniają markę na tle konkurencji.

 

Problemy Tesli

Jak natomiast wygląda sytuacja firmy od strony finansowej? Wartość rynkowa Tesla Motors Inc. na początku tego roku wyprzedziła wycenę takich gigantów branży motoryzacyjnej jak Ford, czy nawet General Motors, przekraczając w kwietniu br. 50 mld USD. To niesamowity wynik, który niestety nie odzwierciedla wyników finansowych producenta. Spółka Elona Muska co kwartał notuje potężne straty, gdzie 3 kwartał 2017 r. był najgorszy w historii firmy (tabela nr 1). Ze sprawozdania kwartalnego opublikowanego przez Teslę, czytamy że straty przekroczyły ponad 619 mln dol. Od 2013 r. spółka straciła już ponad 3,2 mld dolarów (zgodnie ze standardami rachunkowości GAAP). Dla porównania, Ford w ciągu ostatnich 5 lat zarobił ponad 26 mld dolarów. Z tego samego sprawozdania kwartalnego możemy wyczytać, że firma sprzedała od początku swojej działalności 250 tys. egzemplarzy samochodów. Liczbę sprzedawanych rocznie samochodów Forda, czy VW liczy sie w milionach sztuk. Pokazuje to jaka przepaść dzieli wspomniane firmy. Co zatem sprawia że Tesla na rynku wyceniana jest tak wysoko? Na pewno nie wyniki finansowe windują wyniki spółki. Nasuwa się jedna odpowiedź, która – nie ukrywam – jest trochę absurdalna. Elon Musk tak umiejętnie potrafił „się sprzedać”, że ludzie po prostu pokochali go i uwierzyli w relowucyjne pomysły zmiany branży motoryzacyjnej i nie tylko jej. Społeczeństwo zostało tak oczarowane obietnicami Muska, które w pewnej części zostały spełnione, że ślepo ma nadzieję na realizację coraz to bardziej ambitnych planów (obecnie już) miliardera. 

Przed jakimi wyzwaniami, czy też problemami stoi obecny dyrektor generalny Tesla Motors Inc.? Wymieńmy choćby kilka. Wyniki finansowe są kiepskie. Spółka cały czas inwestuje pieniądze w różne obszary swojej działalności. Plany produkcyjne modeli S oraz X nie są realizowane. Brakuje mocy produkcyjnych. Na dodatek, moce produkcyjne modeli S oraz X zostaną w najbliższym czasie jeszcze zmniejszone o 10%, by zwiększyć wydajność produkcji Modelu 3. Firma, zanim zaczęła spieniężać produkcję dwóch pierwszych modeli, już zabrała się za kolejny model, który cenowo jest zdecydowanie bardziej przystępny niż pozostałe. Jeżeli przy większej marży i dostatecznie dużym zapotrzebowaniu na droższe samochody spółka nie była w stanie zarabiać, to czy przy samochodzie o ponad połowę tańszym będzie w stanie wyjść na plus? Może to budzić wątpliwości. Żeby było jeszcze ciekawiej, w połowie listopada 2017r. Elon Musk pochwalił się kolejnymi ambitnymi planami – firma zamierza wejść w segment samochodów ciężarowych, a do 2020 r. planuje uruchomić produkcję Tesli Roadster, która ma być najszybciej przyspieszającym seryjnym samochodem na świecie. Plany tak ambitne, że trudno określić realną datę wyjścia na plus z takich inwestycji. Jaki cel ma Elon Musk, tyle obiecując? Możemy się tylko domyślać. W każdym razie, jeżeli wyniki finansowe spółki w kolejnych kwartałach nie będą się polepszać, to Elonowi może z czasem zabraknąć pomysłów na utrzymywanie pozytywnej atmosfery dookoła projektu. A może Elon Musk przygotowuje się do sprzedaży Tesli?

 

W PayPal’u też nie było zawsze kolorowo

Czy Elon Musk jako główny zarządzający swoimi spółkami zawsze dawał sobie radę na tak odpowiedzialnym stanowisku? Ciężko znaleźć drugiego tak aktywnego pomysłodawcę i wizjonera, jednak Musk jako dyrektor nie zawsze radził sobie najlepiej. W 2000r. w X.com (obecnie PayPal) pojawiło się sporo problemów technicznych, związanych z obsługą lawinowo przybywającej liczby klientów, a co za tym idzie również transakcji. Przynajmniej raz na tydzień awarie miała strona internetowa. Serwis nie był odporny na coraz to częstsze ataki hakerskie, przez które spółka traciła coraz to więcej pieniędzy i zaufania klientów. Pojawiły się kolejne oszustwa finansowe z użyciem X.com. Widząc jak wygląda sytuacja, banki i producenci kart kredytowych zaczęli narzucać więcej opłat. Brakowało spójnego modelu biznesowego, który skierowałby firmę na dobre tory do wyjścia ze wszystkich problemów, w tym przede wszystkim finansowych. Kierownictwo przestało wierzyć, że Elon Musk kontroluje sytuację i podejmuje odpowiednie decyzje w obliczu kryzysu. Korzystając z nieobecność dyrektora generalnego we wrześniu 2000r., kierownictwo wręczyło zarządowi wotum nieufności, przejmując tym sposobem kontrolę nad firmą. Na dyrektora generalnego została wybrana nowa osoba – Peter Thiel. Podczas kierowania firmą przez nowego dyrektora udało się rozwiązać problemy technologiczne w firmie, przeprowadzić rebranding X.com na PayPal, finalnie sprzedając w 2002 r. zyskowny projekt eBayowi za 1,5 mld dolarów. Mimo, iż to właśnie Elon Musk zarobił najwięcej na całej operacji, to historia ta mocno nadszarpnęła jego wizerunek przywódcy, a media po raz pierwszy zaczęły stawiać go negatywnym świetle. Już po fakcie Roelof Botha, dyrektor finansowy w PayPal'u, skomentował całe zajście w następujący sposób "Moim zdaniem firma nie przetrwałaby, gdyby Elon został na stanowisku przez kolejne pół roku. Jego błędy zwiększały ryzyko biznesowe".

Reklama

 

Konkurencja nie śpi

Na samym końcu przyjrzyjmy się jakie plany inwestycji w auta elektryczne mają konkurenci z branży samochodowej w perspektywie najbliższych lat. BMW do końca 2017 r. chce przekroczyć liczbę 100.000 sprzedanych samochodów, a do 2025 cała grupa kapitałowa ma sprzedawać nawet do 25% całej swojej oferty elektrycznych samochodów. Ford do 2020 r. zamierza dysponować 13 modelami samochodów elektrycznych, a VAG (Grupa Volkswagen) chciałby zwiększyć sprzedaż swoich elektrycznych samochodów do przedziału między 2 a 3 mln do 2025 r. W tabeli nr 2 możemy znaleźć aspiracje kolejnych konkurentów Tesli. Wynika z niej, że rynek samochodów elektrycznych do 2020 r. może zwiększyć się nawet do 20 milionów egzemplarzy, a w 2025 r. może oscylować między 40-70 milionów.


FXMAG akcje tesla upadnie. przejęcie jedynym ratunkiem. tesla akcje 3

FXMAG akcje tesla upadnie. przejęcie jedynym ratunkiem. tesla akcje 3


Jak widać konkurencja również planuje rozwój i ekspansję w tym segmencie. Dla odmiany, spójrzmy jeszcze na zestawienie producentów baterii elektrycznych pod względem ilości sprzedanych sztuk w pierwszym półroczu 2016 r. Zdecydowanym liderem była Tesla, która sprzedała baterie o łącznej pojemności 2.484 MWh, co sprawia, że może być łakomym kąskiem dla konkurencji, która będzie potrzebowała technologii oraz zasobów do produkcji z roku na rok coraz większej liczby baterii. Na dodatek, w 2016r. Tesla zakupiła firmę SolarCity specjalizującą się w produkcji oraz magazynowaniu energii z paneli solarnych. Biorąc pod uwagę, że SolarCity przez ostatnie lata była cały czas pod kreską, ta decyzja zdaje się nie do końca uzasadniona. Czyżby Elon Musk chciał rozszerzyć firmę motoryzacyjną o kolejną branżę?

 

FXMAG akcje tesla upadnie. przejęcie jedynym ratunkiem. tesla akcje 4

FXMAG akcje tesla upadnie. przejęcie jedynym ratunkiem. tesla akcje 4

Źródło: eveobsession.com 
Reklama

Podsumowanie

Najbliższe kilka miesięcy będzie zdecydowaną próbą czasu dla Tesli. Na początku 2018r. spółka opublikuje wyniki finansowe za ostatni kwartał 2017 i tym samym podsumowanie roczne. Jeżeli wyniki znów okażą się słabe, kolejne obietnice i przyszłe plany mogą nie wystarczyć na utrzymanie wysokiego kursu Tesla Motors Inc. Borykająca się z wieloma problemami firma motoryzacyjna jest wyceniana zdecydowanie powyżej swej rzeczywistej wartości. Wydaje się to doskonałą okazją do upłynnienia części udziałów lub całkowitej sprzedaży firmy. Były członek zarządu Zip2 (pierwszej firmy Elona Muska), a później również współzałożyciel X.com (obecnie PayPal) Ed Ho, opisuje Elona Muska następująco - "On jest gotowy ponieść niewiarygodne ryzyko osobiste. Gdy podejmujesz taką decyzję, to albo ci się opłaci, albo wylądujesz gdzieś pod mostem". Tesla upadnie. Przejęcie jedynym ratunkiem.

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem?

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

Napisz do redakcji


Paweł Augustyn

Paweł Augustyn

Współzałożyciel oraz redaktor magazynu FXMAG. Współtwórca projektu TradingDot. Wiceprezes zarządu InField Group oraz członek zarządu FXMAG. Absolwent Akademii Górniczo Hutniczej w Krakowie. Od 2007 r. aktywny inwestor na rynkach finansowych.


Reklama

Czytaj dalej