Pierwsza sesja tygodnia dla FW20 rozpoczęła się neutralnie z pułapu 2445, po czym byki spróbowały zaatakować bliski opór na 2449. Manewr ten nie udał się, a po otwarciu handlu na rynku kasowym nastroje zaczęły się pogarszać, co ustawiło sesję. Notowania kontraktów systematycznie zniżkowały osiągając przed godz. 15 minimum dzienne na 2421.
Ostatnia faza sesji przebiegała płasko, a na zamknięciu kontrakty osiągnęły poziom 2427 (-0,74%). Dzienny wolumen obrotu spadł o około 1/10 do 14,4 tys. sztuk. Wczorajsza sesja była pustawa w istotne publikacje ekonomiczne, a publiczne wystąpienie szefa Fed (J. Powell) nie zrobiło wrażenia.
Technicznie kurs od kilku sesji próbuje przebić się przez opór na 2449,
co pozwoliłoby kupującym obrać kierunek na październikowe maksima na 2481 (oraz ulokowany na 2493 długoterminowy opór). Jeśli aktualna podejście kursu rozbije się na oporze 2449, to można przypuszczać, że podaż spróbuje ponownie obrać kierunek na ostatnie minima na 2376 w ramach trzeciej fali impulsu spadkowego trwającej korekty.
Dziś jedynymi ciekawszymi publikacjami, mogącymi przykuwać uwagę są listopadowy odczyt indeksu ZEW w Niemczech oraz inflacja PPI w USA za październik. Ponadto publicznie wystąpi szefowa EBC, dwukrotnie wystąpi szef Fed oraz kilku innych członków, co może być interesujące w kontekście ubiegłotygodniowego posiedzenia FOMC. /tk/