Reklama
WIG82 524,97+1,18%
WIG202 433,32+1,61%
EUR / PLN4,31-0,13%
USD / PLN3,99-0,02%
CHF / PLN4,42+0,36%
GBP / PLN5,04+0,14%
EUR / USD1,08-0,12%
DAX18 507,13+0,16%
FT-SE7 969,99+0,48%
CAC 408 219,33+0,18%
DJI39 753,33-0,02%
S&P 5005 251,70+0,06%
ROPA BRENT86,43+0,85%
ROPA WTI82,53+0,99%
ZŁOTO2 216,01+1,11%
SREBRO24,89+1,30%

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Sytuacja na rynkach 5 października - dolar (USD) nie powiedział ostatniego słowa?

Marek Rogalski | 13:49 05 październik 2022
Sytuacja na rynkach 5 października - dolar (USD) nie powiedział ostatniego słowa? | FXMAG INWESTOR
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Wczorajsze dane JOLTS będące szeroką miarą rynku pracy na którą FED zwraca też uwagę (podkreślała to zwłaszcza poprzednia szefowa Janet Yellen) wypadły w sierpniu fatalnie, co dało po południu kolejny mocny impuls (po poniedziałkowych ISM dla przemysłu) za korektą dolara i obserwowanym odbiciem przecenionych we wrześniu ryzykownych aktywów (było widać rajd na giełdach i surowcach). Teoretycznie takie zachowanie się rynku każe postawić pytania, czy minęliśmy może już górkę na dolarze, czy będzie ona dopiero przed nami?

To, co nieco się nam zbliżyło, to perspektywa twardego sufitu dla FED, jeżeli chodzi o poziom stóp procentowych. Niewykluczone, że rynki mogą mieć nieco racji twierdząc, że rok 2023 r. będzie już inny od obecnego, a Rezerwa przejdzie w fazę wait and see. Ale nie jest to wcale przesądzone - wiele będzie zależeć od m.in. odczytów inflacji (tą za wrzesień poznamy w czwartek, 13 października) i czynników mających na nią wpływ. To rangi bardzo ważnych urosły też comiesięczne dane z rynku pracy - te poznamy już w najbliższy piątek. Warto jednak zaznaczyć, ze wczorajsze JOLTS nie doprowadziły do sytuacji w której oczekiwania na 75 punktową podwyżkę stóp przez FED na posiedzeniu 3 listopada spadły. Prawdopodobieństwo tego ruchu pozostaje wysokie i wynosi 65 proc. (model CME FED Watch). To wynik wciąż twardej retoryki płynącej ze strony członków FED. Zdaje się ona potwierdzać tezę, że Rezerwa może celowo opóźniać tzw. pivot (zmianę nastawienia), aby mieć większą pewność, co do tego, że inflacja zaczęła spadać. To byłoby spójne z tym, że być może świat wszedł teraz w zupełnie nową gospodarczą rzeczywistość wysokiej dynamiki cen, która potrwa lata? To co dzieje się w temacie ropy naftowej pokazuje, że mamy coraz wyraźniejszą próbę sił różnych grup interesów (USA kontra OPEC+). Nadal otwartą sprawą pozostaje konflikt na Ukrainie, a rosyjski ambasador przy USA "przypomniał" wczoraj, że dalsza kontrofensywa wojsk ukraińskich może znacząco zwiększyć ryzyko starcia Rosji z państwami NATO.

Reasumując, dynamiczna korekta na dolarze być może dobiega do końca i najbliższe tygodnie przyniosą podwyższoną zmienność na rynkach. Dzisiaj w kalendarzu mamy ISM dla usług z USA o godz. 16:00 (co pokaże?), a za nami już odczyty usługowych PMI dla strefy euro - wypadły we wrześniu nieco gorzej od szacunków. Tymczasem ekonomiści niemieckiego instytutu Ifo poinformowali, że coraz więcej firm rozważa przerzucenie rosnących kosztów na klientów, co tylko może nakręcać spiralę inflacyjną. EBC nie ma łatwego zadania - podwyżka stóp o 75 punktów baz. jest już zdyskontowana, ale rynek nie jest pewien, na ile decydenci będą gotowi na dalsze agresywne ruchy (albo walka z inflacją, albo oczekiwanie, że recesja i działania rządów stabilizujące ceny energii częściowo rozwiążą temat).

Notowania EURUSD osiągnęły wczoraj wieczorem okolice parytetu (1,00), ale go nie naruszyły. Dzisiaj EURUSD koryguje się już o 50 pipsów, ale to nie euro jest najsłabsze w zestawieniach G-10. Gorzej radzą sobie korony skandynawskie, co może zapowiadać powrót trybu risk-off na rynki. Mimo tego waluty Antypodów zachowują się dzisiaj nieźle. To można tłumaczyć podwyżką stóp procentowych w Nowej Zelandii - w przeciwieństwie do wczorajszej decyzji RBA, RBNZ dowiózł oczekiwania rynku na 50 punktowy ruch i podał, że poważnie rozważana była też podwyżka stóp o 75 punktów bazowych. Na koniec warto też zerknąć na funta. W nocy notowania GBPUSD zbliżyły się w okolice 1,15 na fali plotek, że kanclerz Kwarteng będzie chciał odłożyć w czasie reformę podatków. The Telegraph podał, że sprawa może być głosowana dopiero na wiosnę, gdyż premier Liz Truss musi teraz naprawić utracone zaufanie rynków finansowych do rządu. Pytanie jednak, czy w takiej sytuacji na funcie zaraz nie zobaczymy strategii "sprzedaży faktów".

Reklama

 

 

EURUSD - to znów kolejna pułapka?

W swojej trwającej osiem miesięcy historii, linia trendu spadkowego na EURUSD była naruszana kilka razy. Chwilę później następował jednak bolesny powrót do obowiązującego trendu. Czy teraz będzie podobnie? Za ostatnie odreagowanie w większym stopniu odpowiada dolar, który osłabił się na szerokim rynku, niż kwestia siły euro. Tymczasem amerykańska waluta być może nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa - niezależnie od słabszych danych makro, FED mógłby celowo opóźniać realizację tzw. pivotu (zmiany nastawienia), aby mieć pewność, że inflacja zaczęła trwale spadać. Z kolei znaczenie dolara jako bezpiecznej przystani może być nadal istotne, gdyby miało dojść do poważniejszego spięcia pomiędzy Rosją, a NATO w temacie Ukrainy - cały czas ma miejsce dyplomatyczna próba sił i sprawdzania (zwłaszcza przez Moskwę) na co można sobie pozwolić.

Sytuacja na rynkach 5 października - dolar nie powiedział ostatniego słowa? - 1

Sytuacja na rynkach 5 października - dolar nie powiedział ostatniego słowa? - 1

Reklama

Wykres dzienny EURUSD

 

Kluczowe dane przed nami - mowa o usługowym ISM dzisiaj o godz. 16:00, oraz danych Departamentu Pracy USA w piątek o godz. 14:15. Teoretycznie dzisiaj o godz. 14:15 mamy jeszcze dane ADP, ale trafność publikacji raczej budzi sceptycyzm, co do jej znaczenia (co najwyżej możemy zobaczyć jakieś chwilowe podbicie zmienności).

Technicznie - powrót notowań EURUSD poniżej 0,99 będzie potwierdzeniem scenariusza o pułapce wybicia linii trendu i da sygnały za powrotem tej pary do spadków.

 

Reklama

Nota prawna

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem?

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

Napisz do redakcji


Marek Rogalski

Marek Rogalski

Główny analityk walutowy w Domu Maklerskim BOŚ. Ekspert w dziedzinie tematyki związanej z rynkiem FX – swoje długoletnie doświadczenie zdobywał pracując w czołowych domach maklerskich w Polsce (z DM BOŚ związany od 2009 r.), prywatnie inwestor giełdowy od 1994 r. Zdobywca szeregu nagród na najlepiej typującego analityka (Puls Biznesu), ceniony komentator bieżących wydarzeń w ogólnopolskich mediach. 

Autora możesz obserwować na LINKEDIN TWITTER


Reklama

Czytaj dalej