Globalny trend słabości dolara trwa nadal, a indeksy na Wall Street biją nowe rekordy. W takim środowisku złoty zyskuje, wspierany dodatkowo spekulacjami wokół odczytu inflacji CPI, której szacunki za sierpień zostaną opublikowane dzisiaj o godz. 10:00 przez GUS. Mediana oczekiwań to 5,1 proc. r/r, co jest kolejnym niechlubnym rekordem w ostatnich miesiącach, ale nie można wykluczyć, że inflacja nie będzie jeszcze wyższa.
aby wykonała symboliczny ruch w postaci podwyżki stóp procentowych o 15 p.b. w najbliższych tygodniach i zmieniła nastawienie na bardziej "jastrzębie". Dzisiaj wraz z inflacją CPI poznamy też szczegóły dotyczące wzrostu PKB w II kwartale po tym jak pierwsze szacunki wskazały na wzrost o 10,9 proc. r/r, ale te dane nie przyniosą tyle emocji.
ale pośrednio może mieć on wpływ na nastroje wokół rynków wschodzących. Tym samym wspomnijmy, że indeksy PMI dla Chin za sierpień wypadły słabo - przemysłowy ledwie trzyma się ponad barierą 50 pkt. (50,1 pkt.), podczas gdy usługowy zanurkował do 47,5 pkt. To może wymusić większe działania decydentów nakierowane na wsparcie gospodarki, chociaż ci są na razie skoncentrowani na wprowadzanie kolejnych regulacji, które niekoniecznie podobają się tamtejszym rynkom akcji.
a tutaj mamy wybicie ponad spadkową linię trendu przy 1,18, co otwiera drogę do scenariusza wzrostów w stronę 1,19. Wygląda na to, że rynek nie zakłada, aby publikowane w końcu tygodnia ważne dane z USA miały stać się mocnym argumentem za rychłym taperingiem w wydaniu FED.
Wykres dzienny EURPLN
Wykres dzienny USDPLN
Jego wybicie otworzy perspektywę testowania kolejnego ważnego poziomu przy 4,5330. Na USDPLN naruszana jest dzisiaj linia trendu przy 3,85, co może stworzyć scenariusz przetestowania wsparć przy 3,8250.
Wykres dzienny EURUSD