Spadki głównych indeksów. Czerwony poniedziałek w Warszawie

Główne indeksy światowe rozpoczęły tydzień do spadków. Pomimo tłumaczeń ze strony amerykańskiej o powodach skrócenia wizyty przez chińską delegacje w USA rynki ponownie przypominały sobie o ryzyku związanym z konfliktem handlowym.

Po bardzo słabych niemieckich wstępnych publikacjach PMI

(dla usług 52,5 vs oczekiwane 54,3 oraz dla przemysłu 41,4 vs oczekiwane 44) giełdy w Europie również rozpoczęły handel na niskich poziomach i to nie zmieniło się do godziny 16:00. Główne indeksy na giełdzie w Warszawie otworzyły się w poniedziałek na lekkich minusach (WIG -0,05%, WIG20 -0,20%). Spadały banki (najwięcej PKO BP) w obawie przed zbliżającym się wyrokiem TSUE w sprawie kredytów frankowych oraz z obawy przed zwalniającą gospodarką niemiecką, z którą silnie powiązana jest gospodarka krajowa. Mocno spadały spółki surowcowe (JSW, KGHM). Podobnie jak w przypadku banków, spółkom sektora szkodzi wyhamowanie wskaźników koniunkturalnych. Z szerokiego rynku warto zwrócić uwagę na spółkę DataWalk, której kurs rósł w poniedziałek o ponad 15%. Spółka poinformowała o podpisaniu umowy z Anderson Police Department w USA o wykorzystanie platformy analitycznej firmy.

W dalszej części tygodnia

warto wsłuchiwać się w komentarze dotyczące stanu gospodarki globalnej wypowiadanych przez członków władz EBC i Fed, a także dane z USA – indeksom dotyczącym rynku nieruchomości, indeksowi zaufania konsumentów i dynamice zamówień na dobra trwałe.