W USA trwa dyskusja dotycząca możliwej niewypłacalności rządu. Jamie Dimon, CEO JP Morgan, ostrzega przed jej poważnymi skutkami, które mogą wywołać panikę rynkową. Ta w ogromnym stopniu odbije się na kondycji całej gospodarki i wywoła drastyczny spadek notowań dolara.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
Jamie Dimon, dyrektor generalny JPMorgan Chase, ostrzega przed paniką rynkową, która ma nadejść, gdy USA będzie zbliżać się do niewypłacalności. Ekspert zapowiedział, że kierowany przez niego bank, JP Morgan Chase poważnie przygotowuje się na ryzyko niewypłacalności USA. Finansista ostrzega przed dużą zmiennością na giełdzie i silnymi wstrząsami w obligacjach skarbowych. Jego zdaniem opisywane zjawisko wpływie nie tylko na uczestników rynku, ale również główne instytucje, w tym izby rozliczeniowe. Dimon uważa, że niewypłacalność będzie katastrofalna w skutkach, jednak możliwa do uniknięcia ze względu na oczekiwaną reakcję decydentów, dlatego wezwał Waszyngton do osiągnięcia kompromisu.
I woke this morning to US Credit Default Swaps (5 year) spiking to fresh highs (i.e. risk of a US debt default), tech stocks still loving life (i.e. up in futures terms) and bond yields higher. Tick tock... pic.twitter.com/66vHYoONOQ
— Serge Berger (@SteadyTrader) May 12, 2023
Podobnego zdania jest Gregory Daco, główny ekonomista EY-Parthenon. W notatce dla klientów napisał, że pozwolenie USA na niewywiązywanie się ze swoich długów wywołałoby „samookaleczalną recesję”.
Sekretarz skarbu Janet Yellen zwróciła się do Kongresu o podniesienie lub zawieszenie limitu zadłużenia. Ostrzegła, że amerykańskie rodziny są zagrożone. Jeśli Kongres nie przystanie na jej wezwanie, płatności na rzecz 67 mln beneficjentów Ubezpieczeń Społecznych mogą zostać wstrzymane.
Bardzo ostre przemówienie sekretarz skarbu Janet Yellen w Sacramento: jeśli kongresmani się nie porozumieją i nie zwiększą limitu długu lub go nie zawieszą, USA grozi niewypłacalność i "ekonomiczna katastrofa".
— Marek Meissner (@MarekMeissner) April 25, 2023
Analitycy: w razie zagrożenia niewypłacalnością cięcia będą musiały…
Panika bankowa, która miała miejsce w marcu po upadku kilku dużych banków, pociągnęła za sobą spore konsekwencje dla gospodarki. Teraz te mogą być dużo poważniejsze i o większym zasięgu. Zagrożenie dotknie inne światowe giełdy w Europie i Azji. Gdyby doszło do niewypłacalności, rating kredytowy USA najprawdopodobniej zostałby obniżony, co spowodowałoby wzrost stóp procentowych i zwiększenie kosztów pożyczania pieniędzy przez firmy i konsumentów. Agencja Moody's szacuje, że jeśli niewypłacalność potrwa siedem dni, pracę straci milion osób, stopa bezrobocia podskoczy do ok. 5%, a gospodarka skurczy się o 0,5%.
Daniel Kostecki, analityk CMC Markets, potwierdza, że na rynku bonów skarbowych już teraz ma miejsce panika. Inwestorzy przekierowują kapitał w kierunku bonów 1-miesięcznych. Co więcej, wzrósł obecnie również koszt ubezpieczenia na wypadek niewypłacalności USA.
Panika na bonach skarbowych w USA. 3m sell, buy 1m, żeby pani Yellen starczylo pieniędzy na spłatę :p https://t.co/d9AAHFthFu
— Daniel Kostecki, CAI (@Dan_Kostecki) April 25, 2023
Obecnie dochody podatkowe Waszyngtonu są o ok. 30% niższe niż w minionym roku. To sprawia, że Stany Zjednoczone prawdopodobnie szybciej osiągną swój pułap zadłużenia. W przypadku, gdy Kongres nie podniesie pułapu, rządowi braknie pieniędzy na spłatę zobowiązań już w lipcu.
Mark Zandi, główny ekonomista Moody’s Analytics ostrzega przed chaosem „nie do zniesienia”, który obejmie światowe rynki. W krótkim terminie dojdzie do spadku cen akcji nawet o jedną trzecią ogólnej wartości. Na rynkach może dojść do wyprzedaży. Dolar gwałtownie straci na wartości, a konsumenci będą zmagać się z droższymi kredytami. Kredytodawcy będą przechowywać swoją siłę nabywczą w innych instrumentach.