Slack Technologies w środę 5 września opublikował po raz pierwszy od udanego czerwcowego debiutu na nowojorskiej giełdzie swoje wyniki kwartalne. Mimo tego, że okazały się one minimalnie lepsze od dość pesymistycznych oczekiwań, kurs akcji spadał na środowej sesji nawet o ponad 15%, aktualnie odrabiając wczorajsze straty.
Slack Technologies w drugim kwartale 2019 r. osiągnął przychody ze sprzedaży planów subskrypcyjnych na poziomie 145 mln dolarów, co jest wzrostem o 58% w porównaniu do drugiego kwartału zeszłego roku. Mimo tego, że taki wzrost przychodów kwartalnych w perspektywie rocznej wydaje się wysoce zadowalający, to wskazuje na obniżenie dynamiki wzrostu - przychody w pierwszych trzech miesiącach 2019 r. rosły o 67% r/r.
Skonsolidowana strata netto, jaka Slack poniósł w drugim kwartale wyniosła 359,6 mln dolarów (14 centów na akcję), z czego ponad 8 mln dolarów zostało przeznaczonych na rekompensaty dla klientów za problemy techniczne pod koniec lipca, kiedy aplikacja przez pewien czas była nieaktywna. Jak dotąd w swojej historii Slack nie zakończył żadnego kwartału z pozytywnym bilansem finansowym.
Spółka opublikowała również prognozy wzrostu przychodów w 2019 r. - docelowo mają one wynieść 52% (początkowo prognozowano wzrost o 51%), co po raz kolejny wskazuje na znaczny spadek dynamiki wzrostu, gdyż w 2018 r. przychody wzrosły aż o 82%. Slack prognozuje również przychody na trzeci kwartał w wysokości 156 mln dolarów.
Pod koniec sierpnia Slack miał 720 klientów biznesowych spośród ponad 100 tys. użytkowników płatnego planu subskrypcyjnego (wzrost liczby użytkowników o 37% w porównaniu do drugiego kwartału zeszłego roku).
Slack Technologies oferuje aplikację komunikatora dla zespołów projektowych w modelu subskrypcyjnym. Spółka debiutowała na NYSE 20 czerwca z kursem 38,50 USD za akcję. Aktualnie notowany jest po 31,07 dolara (wzrost o ponad 8%)