Kwartalne wyniki spółek giełdowych, w szczególności z sektora bankowego, pozostawały głównym motorem zmian nastrojów na rynkach. Notowania amerykańskich spółek odnotowały niewielkie wzrosty, podczas gdy europejskie indeksy zakończyły dzień na małym minusie. Rentowności amerykańskich obligacji zwyżkowały wobec oceny, że szanse na obniżki stóp Fed jeszcze w tym roku maleją. Podobnie zachowywały się niemieckie Bundy. Wyższym rentownościom amerykańskich Treasuries towarzyszył spadek EURUSD w pobliże 1,09. W regionie węgierski forint był najmocniejszy od roku. Z kolei złoty nieznacznie umocnił się względem euro, natomiast USDPLN oscylował w pobliżu 4,23. Rentowności polskich obligacji były względnie stabilne, przy niewielkich wzrostach na krótszym końcu krzywej.
Na dziś nie zaplanowano w kraju żadnych potencjalnie istotnych dla rynku wydarzeń. Za granicą poznamy niemiecki indeks ZEW za kwiecień, bilans handlowy strefy euro za luty i dane z amerykańskiego rynku nieruchomości. Indeks ZEW za kwiecień zapewne pokaże poprawę nastrojów inwestorów po słabym odczycie za marzec, na który negatywnie wpłynęły problemy sektora bankowego w USA i Europie. Z kolei poprawiające się terms-of-trade powinny działać wkierunku dalszej poprawy bilansu handlowego strefy euro w lutym. Zgodnie z oczekiwaniami co do liczby pozwoleń na budowę i rozpoczętych budów w USA (prognozy rynkowe dla wszystkich danych dostępne są w kalendarzu wydarzeń), koniunktura na rynku nieruchomości w marcu ustabilizowała się wspierana przez spadek oprocentowania kredytów.