Rynek krajowy
Wtorkowa sesja upłynęła pod znakiem wzrostu apetytu na ryzyko wywołanego doniesieniami o możliwej deeskalacji działań militarnych na terytorium Ukrainy. Informacja ta wywołała spadek kursu EUR/PLN do nawet 4,6350. W stosunku do zamknięcia dnia poprzedniego oznaczało to spadek o 7 groszy. Jeszcze silniej złoty zyskiwał względem dolara amerykańskiego i franka szwajcarskiego, które zwyczajowo tracą na wartości w warunkach poprawy sentymentu względem bardziej ryzykownych aktywów. Pod koniec dnia notowania się ustabilizowały i kurs EUR/PLN zamknął dzień na poziomie 4,6650. Poprawa nastrojów miała szeroki zakres i na wartości zyskiwały także pozostałe waluty naszego regionu, a najsilniej zyskiwał węgierski forint. Po pięciu sesjach dynamicznych zwyżek rentowości, wczorajsze notowania przyniosły poprawę nastrojów na krajowym rynku długu i spadek dochodowości papierów skarbowych. Najbardziej na wartości zyskiwały obligacje z długiego końca krzywej, które w poprzednich dniach najsilniej traciły. Wczoraj pod koniec dnia dochodowość 10-latki wynosiła 5,22%, tj. 31 pkt. baz. niżej niż dzień wcześniej. Przy niewielkich zmianach na bazowych rynkach długu wczorajsza sesja przyniosła zmniejszenie się spreadu pomiędzy polskimi obligacjami, a ich niemieckimi i amerykańskimi odpowiednikami.
Rynki zagraniczne
Wzrost apetytu na ryzyko wpłynął na osłabienie dolara amerykańskiego oraz franka szwajcarskiego. W trakcie wczorajszej sesji kurs EUR/USD wzrósł do 1,1130, co oznacza zwyżkę o niemal 1 centa. To najwyższy jego poziom od niemal dwóch tygodni. W tym samym czasie kurs EUR/CHF wzrósł do niemal 1,04 z 1,0270 na otwarciu wczorajszej sesji. Bardziej stabilny przebieg miały notowania na bazowych rynkach długu, gdzie rentowność amerykańskiej 10-latki nieznacznie zwyżkowała, przy stabilnych notowaniach obligacji niemieckich.