Skumulowanie się kilku niesprzyjających czynników w jednym czasie sprawiło, że październik okazał się jednym z najbardziej zmiennych miesięcy w historii. Wzrost rentowności na rynkach bazowych, konflikt w RPP oraz obawy rynku związane ze zbyt luźną polityką fiskalną doprowadziły do wyznaczenia nowych szczytów rentowności zarówno przez obligacje krótkoterminowe, jak i długoterminowe.
Uważamy jednak, że wyceny na polskim rynku długu zabrnęły zdecydowanie za daleko. Zakładamy, że szereg czynników dezinflacyjnych, które zaczną działać z największą siłą w I połowie 2023 r., potwierdzą wkrótce zasadność zakończenia cyklu podwyżek na poziomie nie wyższym niż 7,5%. Sądzimy, że aktualne wyceny rynkowe przeszacowują skłonność RPP do dalszych podwyżek – bliżej nam do scenariusza, w którym Rada na kolejnych 2-3 posiedzeniach zdecyduje się na „techniczne” podwyżki po 25pb, co jest aktualnie z dużą nawiązką uwzględnione w wycenach. Pozostajemy zatem pozytywnie nastawieni do polskiego długu skarbowego.
***Materiał pochodzi z: „Barometru inwestycyjnego Xelion”, którego pełną zawartość możesz zobaczyć i pobrać klikając w poniższy przycisk: