W poprzednim tygodniu główne amerykańskie indeksy giełdowe odbiły się i odnotowały wzrost o około 2,0% do 3,0%. Chociaż akcje poruszały się ostatnio w dość wąskim zakresie, S&P 500 wzrósł już o 8,0% od niedawnego minimum z połowy czerwca. Europejskie akcje również zyskiwały, ponieważ nastroje rynkowe pozostały silne pomimo serii zniechęcających danych ekonomicznych oraz decyzji EBC o podniesieniu stóp procentowych po raz pierwszy od ponad dekady.
Paneuropejski indeks STOXX Europe 600 zakończył tydzień na poziomie wyższym o 2,88%, podczas gdy niemiecki indeks Xetra DAX wzrósł o 3,02%, francuski indeks CAC 40 wzrósł o 3,00%, a włoski indeks FTSE MIB zwrócił się o 1,33%. Brytyjski indeks FTSE 100 również osiągnął dobre wyniki, zwracając 1,64%.
Ceny amerykańskiego obligacji rządowych wzrosły w czwartek i piątek, powodując gwałtowny spadek rentowności w tym tygodniu
Rentowność 10-letnich obligacji skarbowych USA spadła w piątek do około 2,78% z ostatniego maksimum 3,48% z dnia 14 czerwca. Krzywa dochodowości pozostała odwrócona, a rentowność obligacji 2-letnich przewyższa rentowność obligacji 10-letnich. Słabe dane gospodarcze na krótko zepchnęły rentowność benchmarkowej 10- letniej obligacji skarbowej Stanów Zjednoczonych w dół do 2,73% w piątek rano, do najniższego poziomu od prawie dwóch miesięcy. Rentowność podstawowych obligacji w strefie euro spadła, ponieważ obawy o wzrost gospodarczy napędzały popyt. Trend ten został wzmocniony przez publikację danych dotyczących indeksu menedżerów ds. zakupów w strefie euro (PMI), który wskazał na spadek aktywności gospodarczej w lipcu. Rentowność obligacji brytyjskich w dużej mierze podążała za rynkami bazowymi. Rentowności obligacji peryferyjnych krajów strefy euro zakończyły okres zasadniczo na niezmienionym poziomie. Rentowność włoskich 10-letnich obligacji rządowych wzrosła po rezygnacji premiera Mario Draghiego, ale w dalszej części tygodnia spadła.
Widoczne wzrosty zanotowały warszawskie indeksy w mijającym tygodniu
Piątkowa sesja przypieczętowała dobrą postawę giełdowych byków z początku tygodnia zwłaszcza na dużych spółkach. Największymi wzrostami wyróżniły się jednak spółki z niższych segmentów rynku. Słabsze dane o amerykańskim PMI przypomniały o recesyjnych obawach w światowej gospodarce i wprowadziły nieco zmienności w końcówce handlu. W bilansie tygodnia WIG20 zyskał 5,04 proc. WIG urósł o 4,79 proc. Z kolei mWIG40 zanotował wzrost o 4,06 proc. a sWIG80 o 1,96 proc.