W ubiegłym tygodniu SPW zachowywały się praktycznie w oderwaniu od rynków bazowych. Rozpoczęły tydzień słabiej, by umocnić się w jego drugiej połowie, także mimo osłabienia np. Treasuries po bardzo mocnym wyniku payrolls. Ostatecznie 2latki zakończyły tydzień prawie bez zmian, a 10latki około 10pb mocniej.
Krótkoterminowe perspektywy SPW są raczej negatywne. Możemy zobaczyć jeszcze wzrosty rentowności na rynkach bazowych. Technicznie pierwsze mocne opory dla rentowności np. Treasuries są już jednak dość blisko i na razie na duże zmiany sytuacji na tym rynku się nie zanosi. Po jednorazowych zaskoczeniach payrolls, czy ISM wiara rynku w obniżki np. Fed w 2pol23 spadła, ale pojawiają się wątpliwości co do wiarygodności styczniowego wzrostu payrolls. Problemem jest jednak sytuacja lokalna. Z jednej strony czeka nas orzeczenie TSUE, które może uderzyć w banki (nowe duże rezerwy) i zahamować ich zakupy SPW na jakiś czas. Z drugiej, w lutym spodziewamy się zdecydowanie mniej korzystnej sytuacji podażowej. Nie ma dużych zapadalności, a oferta SPW i innych papierów gwarantowanych przez Skarb Państwa będzie wyraźnie wyższa jak w styczniu.
Nadal uważamy jednak, że ew. przecena SPW będzie krótkotrwała. Ostatnie umocnienie rynków długu w Polsce i zagranicą było tak znaczące, że wielu inwestorów wciąż czeka na spadek cen obligacji, aby pokryć swoje krótkie pozycje w POLGBs, albo zwiększyć portfele obligacji, w oczekiwaniu na spadek inflacji w trakcie roku. Nie da się też nie zauważyć globalnej dezinflacji, która cały czas wspiera oczekiwania na obniżki stóp w 2poł23 zarówno w kraju, jak i na rynkach bazowych.