Informacje na dziś - Brak najważniejszych publikacji makroekonomicznych.
Wydarzenia i komentarze
US: Zatrudnienie poza sektorem rolniczym (non-farm payrolls) w Stanach Zjednoczonych wzrosło w styczniu o 467 tys. po znacząco zrewidowanym w górę wzroście o 510 tys. przed miesiącem (wcześniej szacowano przyrost na 199 tys.). Odczyt ten znacząco przewyższył konsensus prognoz, który wynosił 155 tys. i wskazuje, że nie ziściły się obawy o wpływ rozprzestrzeniania się Omikronu na amerykański rynek pracy. Co więcej, w branżach potencjalnie najbardziej narażonych na to oddziaływanie odnotowano silne przyrosty: w rozrywce o 151 tys., a w handlu i transporcie o 132 tys. Stopa bezrobocia wyniosła w styczniu natomiast 4,0% i jest tylko o 0,5 pkt proc. wyższa od wieloletniego minimum, które odnotowywano tuż przed wybuchem pandemii. Silny popyt na pracę w warunkach niskiego bezrobocia przekłada się na szybki wzrost wynagrodzeń. W styczniu przeciętna godzinowa płaca była o 5,7% wyższa niż przed rokiem, co jest jedną z najwyższych wartości w historii dostępnych danych.
Po tym jak na styczniowym posiedzeniu Fed zasygnalizowano podwyżkę stóp procentowych w marcu, dużo lepsze od oczekiwań dane z rynku pracy w styczniu nasilają oczekiwania większego ruchu ze strony amerykańskich bankierów centralnych. Obecnie obliczane na podstawie notowań kontraktów terminowych prawdopodobieństwo podwyżki stopy funduszy federalnych o 25 pkt baz. wynosi 66%, a o 50 pkt baz. 34% (przed publikacją danych 14%). Zmiany te przekładają się także na oczekiwania bardziej agresywnego zacieśniania polityki pieniężnej w USA w perspektywie całego 2022 r.
Rynki na dziś
Na międzynarodowych rynkach rozpoczynający się tydzień zdominowany będzie przez rosnącą presję na największe banki centralne by w obliczu wysokiej inflacji zacieśniały politykę pieniężną. Trend umocnienia euro rozpoczęty jastrzębią retoryką Europejskiego Banku Centralnego a wzmocniony wczorajszymi wypowiedziami K.Knota z banku centralnego Holandii, który oczekuje podwyżki o 25 bps w czwartym kwartale tego roku został jednak zatrzymany przez zdecydowanie lepsze dane z rynku pracy USA. Kolejnym argumentem mogącym sprzyjać spadkowi eurodolara będą dane o amerykańskiej inflacji (czwartek) w sytuacji, gdyby przewyższyły oczekiwania rynkowe. Presję w kierunku mocniejszego dolara – kanałem awersji do ryzyka - wywierać będą ponadto kolejne informacje sugerujące rosnące ryzyko ataku militarnego Rosji na Ukrainę. Złoty natomiast oczekuje na wynik jutrzejszego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej oraz – prawdopodobne – wystąpienie prezesa A.Glapińskiego. Ostatnie komentarze prezesa Narodowego Banku Polskiego zwiększyły oczekiwania co do skali i tempa podwyżek stóp procentowych w Polsce i obok decyzji politycznych zmniejszających napięcie w relacjach z Unią Europejską przyczyniły się do istotnego umocnienia polskiej waluty.