Zgodnie z oczekiwaniami, amerykańska Rezerwa Federalna podniosła swoją kluczową stopę procentową po raz siódmy w tym roku, decydując się na bardziej stopniową, półpunktową podwyżkę w porównaniu z wcześniejszymi podwyżkami o trzy czwarte punktu. W przeciwieństwie do tego, co przewidywało wielu obserwatorów, decydenci Fed przewidują utrzymanie stopy na wyższym, szczytowym poziomie w 2019 r. W rezultacie, akcje głównie spadały po ogłoszeniu w środę po południu.
Oczekiwano, że doskonałe wiadomości dotyczące inflacji będą miały znaczący wpływ na politykę Fed, według wielu inwestorów, ale akcje gwałtownie spadły w środę po tym, jak przewodniczący Fed Jerome Powell opublikował oświadczenie z grudniowego posiedzenia politycznego i przeprowadził konferencję prasową. Chociaż Fed ogłosił podwyżkę docelowej stopy funduszy federalnych o 50 punktów bazowych - w porównaniu z podwyżkami o 75 punktów bazowych (0,75 punktu procentowego) na każdym z czterech poprzednich posiedzeń - jak powszechnie oczekiwano, oficjalne oświadczenie Fedu wskazywało, że dalsze podwyżki stóp są nieuniknione.
Benchmarkowa stopa procentowa Europejskiego Banku Centralnego (EBC) została podniesiona o 0,5 punktu procentowego do 2%. Prezes EBC Christine Lagarde stwierdziła, że choć podwyżka była mniejsza niż podwyżka o trzy czwarte punktu procentowego wprowadzona na dwóch poprzednich posiedzeniach, to stopy "nadal będą musiały znacząco rosnąć w stałym tempie, aby osiągnąć poziomy wystarczająco restrykcyjne", aby sprowadzić inflację z powrotem do celu banku centralnego wynoszącego 2%. EBC powiedział również, że począwszy od marca przyszłego roku i kontynuując do końca drugiego kwartału, zamierza zmniejszać portfel zbudowany w ramach programu skupu aktywów o średnio 15 mld euro każdego miesiąca.
Według wczesnych wyników ankiety przeprowadzonej wśród menedżerów zakupów, spadek aktywności gospodarczej w strefie euro utrzymał się w grudniu szósty miesiąc z rzędu. Indeks menedżerów zakupów (PMI) S&P Global wzrósł nieznacznie do 48,8, co było powyżej konsensusu oczekiwań na poziomie 48,0 w ankiecie Reutersa wśród analityków, ale nadal pozostawało w strefie kontrakcji (poniżej 50).
W przyszłym tygodniu kalendarz danych makroekonomicznych z Europy jest relatywnie pusty. Warto jednak zwrócić uwagę na niemiecki indeks Ifo, który zostanie opublikowany w poniedziałek. Z kolei w Stanach Zjednoczonych opublikowany zostanie szereg danych, począwszy od środowego indeksu zaufania konsumentów publikowanego przez Conference Board. W kolejnych dniach opublikowany zostanie finalny szacunek PKB w Stanach Zjednoczonych i raport nt. wydatków Amerykanów. Szczególnie istotna może być inflacja PCE, która jest uważnie śledzona przez decydentów z FOMC.
Jednocześnie w przyszłym tygodniu opublikowanych zostanie wiele danych z Polski. We wtorek GUS opublikuje dane z rynku pracy oraz dynamikę produkcji przemysłowej. W przypadku danych z rynku pracy spodziewamy się, że wynagrodzenia wzrosły o 15% w stosunku do poprzedniego roku, a zatrudnienie o 2.3% r/r. Z kolei w przypadku danych o aktywności gospodarczej spodziewamy się wyraźnego wyhamowania. W listopadzie produkcja przemysłowa, prawdopodobnie, wzrosła o 1.8% r/r. Produkcja budowlana i sprzedaż detaliczna, które zostaną opublikowane kolejnego dnia, naszym zdaniem, również spowolniły do odpowiednio 0.5% i 0.8% r/r.