Zgodnie z rynkowym konsensusem Federalny Komitet Otwartego Rynku (FOMC) na swoim ostatnim posiedzeniu w środę 1 lutego podniósł stopę funduszy federalnych o 25pb do przedziału 4,50-4,75%. Jako że decyzja nie przyniosła niespodzianki, uwaga rynku skupiła się na konferencji prezesa Fed Jerome'a Powella.
Chociaż w jego przemówieniu pojawiło się wiele jastrzębich komentarzy, rynek zareagował przede wszystkim na brak sprzeciwu na poluzowanie warunków finansowych w USA. Prezes Powell powiedział, że „nie skupiamy się na ruchach krótkoterminowych, ale na trwałych zmianach warunków finansowych”, w dużej mierze bagatelizując fakt, że w ciągu ostatnich 6 miesięcy warunki finansowe w USA uległy wyraźnemu złagodzeniu – pomimo znacznego wzrostu krótkoterminowych stóp procentowych. Dodał też, że nadal uważa, że istnieje droga do miękkiego lądowania, czyli scenariusza, w którym Fed nie wywołuje recesji, by stłumić inflację. W związku z tym rynkowe stopy procentowe spadły po konferencji, zaś notowania na rynku akcji poszły w górę. Indeks S&P 500 wzrósł po posiedzeniu FOMC o 3%, choć w piątek nieco się obniżył, po bardzo solidnych danych o sytuacji na rynku pracy w USA.
Chociaż gołębie fragmenty konferencji Powella pobudziły rynek, nie pomijalibyśmy ogólnego tonu jego komunikacji. Powtórzył on, że Fed ma więcej do zrobienia, a dalsze podwyżki stóp procentowych są właściwe, ponieważ polityka pieniężna nie jest jeszcze wystarczająco restrykcyjna. Odnosząc się do spowolnienia inflacji w ostatnim czasie, prezes Fed odpowiedział: „Chociaż ostatnie informacje są zachęcające, potrzebujemy znacznie więcej dowodów, aby mieć pewność, że inflacja jest na trwałej ścieżce spadkowej”. Biorąc pod uwagę, że ostatnie spowolnienie inflacji miało miejsce przy wyjątkowo napiętym rynku pracy, podkreślił, że jest jeszcze za wcześnie, aby mówić o zwycięstwie w walce z inflacją. Wspomniał też, że jeśli gospodarka będzie się zachowywać zgodnie z oczekiwaniami, to nie widzi miejsca na obniżki stóp procentowych w 2023 roku.
Analitycy z BNP Paribas Markets 360 przewidują, że FOMC dokona jeszcze dwóch podwyżek o 25pb, w marcu i maju, po których nastąpi dłuższa przerwa w ruchach stóp procentowych. Skala podwyżek jest zgodna z wyceną rynkową, natomiast rynek widzi miejsce na około 25-50pb obniżek stóp proc. w USA już w IV kw. 2023 r.